reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowa mama u lekarza

U Nas pionizuja po 12h, przy cc moze byc jedna osoba z rodziny i pozniej tez jedna osoba moze byc na sali pooperacyjnej i zajmowac sie malenstwem :)
Co szpital, to obyczaj :p
 
reklama
Vani, ja tam sie ciesze, ze wstepu na oddzial nie ma, ale szkoda, ze po cc nie ma pomocy zbyt dużej. A wypuszczaja na 4 dobe po porodzie jak wszystko jest dobrze :)
 
Vani ja licze ze w pon bede pakowac manele do domu. Z Ola tak własnie było. jesli tylko dziecko nie zżółknie i nie bede potrzebowała czopka przeczyszczającego (bo u nas kupa to podstawa do wypisu :-) ) to mnie nic tam nie zatrzyma :-)

relanium mówisz.. hehehe... ja przed cesarka byłam tak obs**** ze masakra, a po lekach to jedyne co chciałam to drzemka :-) gdyby nie cewnik to bym pewnie spała, ale miałam jazde ze mi ucieknie i bedzie klops :-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
ja dziś zaliczyłam ktg u poloznej, a potem szpital z podejrzeniem rozejścia spojenia lonowego, takiego badania jak żyję nie miałam, ból nie do zniesienia, a w środę wracam na ustalenie cc, bo dziś nie było jak, chyba, że spojenie puści całkiem, ale mogę zażyć apap :-D końcówka jest mega do bani


Made tak się cieszę, że Basia urosła :-D
To co 23 otwieramy picolaki
 
Ale fajnie ze na 23 jest nas wiecej:)
W moim szpitalu po cc najpierw daja ketonal i morfine. Dopiero pozniej doraznie paracetamol. Ja po poprzedniej cesarce mialam taki odlot ze hohooooo.... :)
Pionizuja dopiero po jakis 20h. Maz moze byc na sali pooperacyjnej caly czas. A wychodzi sie najwczesniej po 3 dobie czyli w moim przypadku nie wczesnie jak w poniedzialek. Ale ja sie nastawiam ze najpozniej to w srode wyjde. :)
 
No ladnie - lutóweczki będą miały dzieciaczki w styczniu i to tyle w jeden dzień !!!
A tak na serio w piątek będę wszystkie kciuki bardzo, bardzo mocno za Was trzymać :-)

Ja mam jutro wizytę i ktg, więc może coś będę więcej wiedzieć. Wczoraj miałam minimalne plamienie, ale położna powiedziała, żeby się nie denerwować. Nie chciałam panikować, ale mnie to trochę wyprowadziło z równowagi.
Jeśli dziecko przed porodem przestaje się wiercić, to mi jeszcze duuuuużo czasu do porodu zostało. Maluch wierci się, wpycha te swoje piętki wszędzie i prawie o każdej porze. Niby fajnie, bo bałabym się jakby się nie odzywał, ale cóż .... męczące czasami.
No i na poród nie jestem psychicznie przygotowana, chociaż czy kiedykolwiek będę? Czekam jeszcze na kilka przesyłek i montaż szafy ;-)
 
Kurcze nie czytałam Was od rana a tu takie cudne wieści :-D
ja już dziś zaciskam kciuki za Was wszystkie szykujące się na piątek i spotkanie z dzieciaczkami :-D i powiem Wam po cichu że troszkę zazdroszczę ;-)

my póki co czekamy środy i wizyty u gin. Mam nadzieję, że usłyszę, że szyjka skrócona :-p a co niech się coś powoli dziać zaczyna ;-)
boję się że przenoszę tę ciążę, to chyba ostatnia rzecz jaką bym chciała....
wczoraj zaczęłam pić siemię lniane a dziś zabieram się za herbatkę z liści malin :-p
 
Niesamowite, ze tak sie na 23.01 skrzyknelyscie :-) my mamy tego dnia rano wizyte u pediatry a dzien przed kontrole gin.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry