reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowa mama u lekarza

reklama
Cześć dziewczyny!

Ja dzisiaj też wizytuje, ale wcale nie mam ochoty iść na tą wizytę. Moja gin prowadząca odeszła z pracy i zostałam zapisana do innej, która ani uprzejmością ani delikatnością nie grzeszy.:confused2: Muszę do niej iść, bo datę wizyty uzależnioną mam od zwolnienia. Na następną wizytę zapiszę się już do innego lekarza. :happy:
Trzymajcie kciuki ;-)
 
Hejka, my po wizycie :)
Dzisiaj sie dowiedzialam,ze jednak mam lozysko przodujace :O Wieczorami czuje jakby mi cos wychodzilo z pochwy, wiec nospa, mam lezec i odpoczywac...przy roczniaku :O Wiec troszeczke sie zalamalam. Dostalam tabletki uspokajajace od gina, mam lykac tylko w czasie ataku nerwicy.
Abtetaz dobre wiesci: Ala zdrowiutka, ruchliwa :) a szyjka ma 37mm, wiec to mnie ogromnie cieszy! :)
Trzymamy kciuki za wizyty!!!

PS. No i za jakies 2tyg glukoooza :p
 
dorex, kajuta trzymamy kciuki:tak:, kajuta pomyśl, że tylko raz u niej i to dla Maluszka, mnie tez ostatnio jak lekarz zbadał to myślałam, że z tego samolotu dostanie po pysku ach musimy być twarde:zawstydzona/y:
anglestw oby wyniki były dobre o 15 prosimy o raport:tak:
magsia najważniejsze, że Alicja zdrowa, co do leżenia i opieki nad rocznym Bąblem nie znam patentu, ale z tą nerwicą to mnie martwisz, może jakieś sposoby relaksacji, aromaterapia, muzyka, medytacja cholera wie, najgorsze, ze ten paskudny listopad jeszcze przed nami, ale nie ma co, my tu jesteśmy i jakby coś to pisać trzeba i koniec:-)
 
reklama
Dzieki za wsparcie :* takie zabiegi sa cholernie drogie, niestety nie stac Nas, musze jakos przetrwac ten jesienny czas ;( jakies dwa miesiace jeszcze i bedzie spokoj :) pozniej t tylko pojedyncze incydenty :)
A z tym lozyskiem to nie wiem, tak sie zmartwilam, ze zapomnialam zapytac ;( ja juz tak mam, ze jak sie zdenerwuje, to zapominam o wszystkim ;( i tak sie przejelam, ze natychmiastowo poczulam nadchodzacy atak nerwicy, wiec zapytalam gina co moge brac. Chocby mialy pomoc choc jednorazowo, to bede szczesliwa :)
Aaano jeszcze co do lozyska, to ciagle gin mowil, ze jest z tylu wysoko, wiec naprawde mnie zaskoczyl mowiac, ze jest z przodu :(
Najbardziej jednak martwi mnie to, ze musze lezec, a wiadomo,ze dziecko wymaga opieki. Postanowilam,ze jak juz nie bede dawac rady, to do porodu bede u rodzicow z Mila. Dzieki Bogu, ze choc moi rodzice Nam pomagaja, bo na rodzine z D strony nie ma co liczyc. Wiec jak potrzebuje np pozyczyc 50zl to musze jechac 20km do moich rodzicow, a D rodzina mieszka 4km od Nas :O
 
Do góry