🌸 Listopadowe mamy 2024🤰🌸

[Sanderson]

Z miesiączki termin mam na 10 listopada… w grudniu 2023 roku poroniłam w 8 tygodniu. Mam 5 letniego synka. Natomiast przez sytuację z grudnia jestem w strachu.
Jak się czujecie ? Ja mam wizytę dopiero 18.03… po konsultacji telefonicznej z lekarzem.
Ja ogólnie okej ale pobolewa mnie podbrzusze dziś tak mocniej jak na miesiaczke promieniuje i mam już panikę w oczach…

Hej Kochana, też w grudniu poroniłam ok 7 tc. Wiem, że się boisz. Musimy to po prostu przetrwać. Liczę że jak już minie "ten" tydzień będzie lepiej

 

[Sanderson]

Wiesz co ja ide 6+5 , na grupie na fb kobitka dziś pytała właśnie że była w 6tc na usg i nie było zarodka i teraz stres i musi tydzien czekać czy pojawi sie zarodek. Lepiej poczekać pare dni, chyba ze coś cie niepokoi.

Też mam w planach na basen chodzić, tylko niech sie zrobi cieplej ciut bo inaczej zatoki chore bede miec na bank.

W poprzedniej ciąży 6+5 miałam serduszko, więc już może coś widać. Teraz kolejną wizytę mam na 7+1

 

[Sanderson]

Ja mam pierwszą 13.03, to będzie 6 TC, ale to dlatego, że już miałam umówione USG w poradni leczenia niepłodności i pani powiedział, ze jak mam i tak zaklepany termin, to żebym przyszła Kolejne u mojego lekarza mam w 8 TC i celowałam właśnie w 7-8 TC, żeby na 100% już coś było widać, szczególnie, że mam późno owulację i obstawiam, że ciąża pewnie będzie młodsza.

Ja teraz zaczynam 2 kg grubsza niż w pierwszej ciąży, najpierw straciłam 4 kg, a ostatecznie rodziłam z +7 kg od wagi wyjściowej. Teraz znów chciałabym trochę zbić wagę w początkowej fazie, ale wtedy chodziłam do dietetyka, a teraz liczę, że może uda mi się samej...

Zazdroszczę tak małego przytycia. Ja się dobrze trzymałam tak do 5 miesiąca, potem tyłam strasznie. No ale też dużo jadłam Teraz mam tak 3/4 kg dodatkowe, które nie chcą mnie opuścić, mimo, że już jakiś czas ćwiczę i staram się nie jeść dużo.

 

[preggers89]

Z miesiączki termin mam na 10 listopada… w grudniu 2023 roku poroniłam w 8 tygodniu. Mam 5 letniego synka. Natomiast przez sytuację z grudnia jestem w strachu.
Jak się czujecie ? Ja mam wizytę dopiero 18.03… po konsultacji telefonicznej z lekarzem.
Ja ogólnie okej ale pobolewa mnie podbrzusze dziś tak mocniej jak na miesiaczke promieniuje i mam już panikę w oczach…

witaj! Strach po poronieniu niestety gdzieś zostaje w nas, ale pierwsza ciąża po jest nim mocno naznaczona. Postaraj się dziś dużo odpoczywać, może to pomoże w bólu podbrzusza. Mnie to tez przy każdej ciąży zawsze martwi i wręcz w tej byłam pewna ze oznacza okres. A jednak.
A robiłaś betę? Masz możliwość? Może ona trochę cię uspokoi?

Dziewczyny a ja mam pytanie myslalyscie o badaniach nifty/sanco/ coś podobnego? Ja zaczynam sie zastanawiać czy nie zrobić, ale nie mam te doświadczenia. Mam za sobą poronienia, wadę genetyczna u dziecka w jednej z ciąż, i w tym roku skończę 35 lat na dodatek nie przygotowywałam sie do tej ciąży w ogóle, nie brałam kwasu foliowego ani witamin. Jak teraz kurz opadł zaczynam myśleć jakie powinnam podejmować kroki.

 

[Sanderson]

witaj! Strach po poronieniu niestety gdzieś zostaje w nas, ale pierwsza ciąża po jest nim mocno naznaczona. Postaraj się dziś dużo odpoczywać, może to pomoże w bólu podbrzusza. Mnie to tez przy każdej ciąży zawsze martwi i wręcz w tej byłam pewna ze oznacza okres. A jednak.
A robiłaś betę? Masz możliwość? Może ona trochę cię uspokoi?

Dziewczyny a ja mam pytanie myslalyscie o badaniach nifty/sanco/ coś podobnego? Ja zaczynam sie zastanawiać czy nie zrobić, ale nie mam te doświadczenia. Mam za sobą poronienia, wadę genetyczna u dziecka w jednej z ciąż, i w tym roku skończę 35 lat na dodatek nie przygotowywałam sie do tej ciąży w ogóle, nie brałam kwasu foliowego ani witamin. Jak teraz kurz opadł zaczynam myśleć jakie powinnam podejmować kroki.

Nigdy nie myślałam nad dodatkowymi badaniami, ale w tej sytuacji jaką opisujesz, chyba bym je rozważyła.

 

[preggers89]

Nigdy nie myślałam nad dodatkowymi badaniami, ale w tej sytuacji jaką opisujesz, chyba bym je rozważyła.

u mnie do tej pory to była poradnia genetyczna tam badania 1 trymestru i genetyka wtedy proponował amnio lub nie. Wiem ze teraz trochę się to pozmieniało przez obecne prawo. Dlatego mysle prywatnie o teście, żeby potencjalnie zaoszczędzić sobie stresu

 

[madziulka_91]

witaj! Strach po poronieniu niestety gdzieś zostaje w nas, ale pierwsza ciąża po jest nim mocno naznaczona. Postaraj się dziś dużo odpoczywać, może to pomoże w bólu podbrzusza. Mnie to tez przy każdej ciąży zawsze martwi i wręcz w tej byłam pewna ze oznacza okres. A jednak.
A robiłaś betę? Masz możliwość? Może ona trochę cię uspokoi?

Dziewczyny a ja mam pytanie myslalyscie o badaniach nifty/sanco/ coś podobnego? Ja zaczynam sie zastanawiać czy nie zrobić, ale nie mam te doświadczenia. Mam za sobą poronienia, wadę genetyczna u dziecka w jednej z ciąż, i w tym roku skończę 35 lat na dodatek nie przygotowywałam sie do tej ciąży w ogóle, nie brałam kwasu foliowego ani witamin. Jak teraz kurz opadł zaczynam myśleć jakie powinnam podejmować kroki.

Ja mam 33 , nic na razie nie myślałam , myślę że wszystko będzie zależeć od tego co powie lekarz,czy będą wskazania . Dlatego warto mieć zaufanego lekarza prowadzącego pociesze cie że też nic nie brałam przed , jedynie zrobiłam cytologie w styczniu i tyle. Zresztą u nas jest ciąża z zaskoczenia więc ciężko było sie przygotować w takim przypadku

 

[madziulka_91]

u mnie do tej pory to była poradnia genetyczna tam badania 1 trymestru i genetyka wtedy proponował amnio lub nie. Wiem ze teraz trochę się to pozmieniało przez obecne prawo. Dlatego mysle prywatnie o teście, żeby potencjalnie zaoszczędzić sobie stresu

Amnio bym chyba sie nie zdecydowała

 

[preggers89]

Ja mam 33 , nic na razie nie myślałam , myślę że wszystko będzie zależeć od tego co powie lekarz,czy będą wskazania . Dlatego warto mieć zaufanego lekarza prowadzącego pociesze cie że też nic nie brałam przed , jedynie zrobiłam cytologie w styczniu i tyle. Zresztą u nas jest ciąża z zaskoczenia więc ciężko było sie przygotować w takim przypadku

dokładnie, ja na szczęście chociaż cytologię tez mam aktualna dzięki trochę mnie pocieszylas, No tak to jest jak to jest całkowite zaskoczenie

 

[Linka91]

Nigdy nie myślałam nad dodatkowymi badaniami, ale w tej sytuacji jaką opisujesz, chyba bym je rozważyła.

Hej Kochana, też w grudniu poroniłam ok 7 tc. Wiem, że się boisz. Musimy to po prostu przetrwać. Liczę że jak już minie "ten" tydzień będzie lepiej

witaj! Strach po poronieniu niestety gdzieś zostaje w nas, ale pierwsza ciąża po jest nim mocno naznaczona. Postaraj się dziś dużo odpoczywać, może to pomoże w bólu podbrzusza. Mnie to tez przy każdej ciąży zawsze martwi i wręcz w tej byłam pewna ze oznacza okres. A jednak.
A robiłaś betę? Masz możliwość? Może ona trochę cię uspokoi?

Dziewczyny a ja mam pytanie myslalyscie o badaniach nifty/sanco/ coś podobnego? Ja zaczynam sie zastanawiać czy nie zrobić, ale nie mam te doświadczenia. Mam za sobą poronienia, wadę genetyczna u dziecka w jednej z ciąż, i w tym roku skończę 35 lat na dodatek nie przygotowywałam sie do tej ciąży w ogóle, nie brałam kwasu foliowego ani witamin. Jak teraz kurz opadł zaczynam myśleć jakie powinnam podejmować kroki.

Betę robiłam na 6 dni przed terminem miesiączki I już wyszła .. ale nie powtarzałam czy rośnie powtórzę w tym tygodniu.. brzuch już nie boli za to w nocy miałam mdłości i zgagę które mnie uspokoiły hehe bo boję się że ból podbrzusza to zwiastuje jedno ale w sumie chyba nie