Mi się żal zrobiło ubiegłego roku, jak wczoraj rozmawiałam ze znajomą, która jak się okazało jest w ciąży
Córka zasnęła 21:59, ale wybudziła się pół godziny później. Znów miałam iść pod prysznic, więc prosiłam męża, żeby ją ogarnął. Wyobraźcie sobie, że ją zahipnotyzował
stał nad łóżeczkiem (wybudziła się, jak ją przełożyłam) i machał podobno głową na boki, a ona patrzyła, aż powieki zaczęły opadać
chyba mu to zajęło tyle, ile byłam w łazience...
Potem się obudziła ok. 3 i potem po 6. A teraz śpi cały czas... Dochodzę do wniosku, że zęby, skok, wszystko razem. Wczoraj był płacz dramatyczny, nie pomagał cyc, nie chciała go, w końcu gryzaki jej chyba pomogły. Ale kto wie. Cały czas się głowię, czy to prowokacja nie powoduje tych zachowań. Tak, znów szukam przyczyny.
@Nat_Ra zgadzam się. Jak dziecko zadowolone, to jaki to problem?
Jak jest 20 st to dziecko w wózku z zamkniętą budką potrzebuje czapki?