reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

reklama
W końcu ruszy! A jak samo się wszystko w swoim tempie przyszykuje to tylko lepiej.
Oby tak było :) . . Bo ileż można się szykować ;). Mój mezu pyta i co będzie coś dziś. A ja mu mówię, że dopóki krwi nie zobaczę nigdzie nie jadę..trochę boli, ale to na bank nie jest to co powinno być.
A jak Twoja druga indukcja? Bo post był z porodu był raczej pozytywny :), ale nie wiem czy dobrze odczytałam ?
 
@Justyna3210 ojoj to powodzenia, oby tam jak najszybciej się zadziało, a balonika na to rozwarcie ci nie założą? A może przebiją ci pęcherz w końcu, to by przyspieszyło sprawę.

@maszak a więc to tak, tamten kawałek czopki to był tylko straszak 😁 wytrzymaj do poniedziałku, bo tu z @kamilamhm same na placu boju zostaniemy 😅

U mnie nic się nie dzieje. Poszłam dziś z przyjaciółką na spacer, o dziwo dobra forma więc naprawdę sporo pochodziłam. Ale nie wydaje mi się, żeby to coś zmieniło, wcale nie czułam napierającego dziecka. Chyba właśnie dlatego całkiem nieźle mi się szło.
 
Oby tak było :) . . Bo ileż można się szykować ;). Mój mezu pyta i co będzie coś dziś. A ja mu mówię, że dopóki krwi nie zobaczę nigdzie nie jadę..trochę boli, ale to na bank nie jest to co powinno być.
A jak Twoja druga indukcja? Bo post był z porodu był raczej pozytywny :), ale nie wiem czy dobrze odczytałam ?
Zdecydowanie dobrze! Tym razem sam balonik zrobił najwiecej. Rozwarcie zrobiło się dość duże i skurczy przy tym dostałam. I tak chodziłam i chodziłam i poród sam się rozkręcił. Pod oksy musiałam być dosłownie chwilę. Może w sumie pół godziny. Byłam w szoku, że tak to może wyglądać. Skłamałabym gdybym powiedziała, że nie bolało, ale bolało nie do zniesienia tylko przez 1,5 godziny a nie 7 jak poprzednio.
 
Zdecydowanie dobrze! Tym razem sam balonik zrobił najwiecej. Rozwarcie zrobiło się dość duże i skurczy przy tym dostałam. I tak chodziłam i chodziłam i poród sam się rozkręcił. Pod oksy musiałam być dosłownie chwilę. Może w sumie pół godziny. Byłam w szoku, że tak to może wyglądać. Skłamałabym gdybym powiedziała, że nie bolało, ale bolało nie do zniesienia tylko przez 1,5 godziny a nie 7 jak poprzednio.
No to bardzo się cieszę :). To ja już spokojniejsza pojadę do szpitala :). Czyli może jak mi w poniedzialek założą balonik to i może w poniedziałek się uda :).
 
@Justyna3210 ojoj to powodzenia, oby tam jak najszybciej się zadziało, a balonika na to rozwarcie ci nie założą? A może przebiją ci pęcherz w końcu, to by przyspieszyło sprawę.

@maszak a więc to tak, tamten kawałek czopki to był tylko straszak 😁 wytrzymaj do poniedziałku, bo tu z @kamilamhm same na placu boju zostaniemy 😅

U mnie nic się nie dzieje. Poszłam dziś z przyjaciółką na spacer, o dziwo dobra forma więc naprawdę sporo pochodziłam. Ale nie wydaje mi się, żeby to coś zmieniło, wcale nie czułam napierającego dziecka. Chyba właśnie dlatego całkiem nieźle mi się szło.
A Ty też w poniedziałek szpital? Wiec chyba sama zostanę na tym placu boju 😀
 
reklama
Do góry