reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

My już po. Rano założyli mi balonik, który wyjęli po 15. Cały czas chodziłam do etapu, aż nie miałam siły i nie mogłam ruszać nogami🙈 Po wyjęciu było już ok 5 cm rozwarcia. I cały czas czułam skurcze i bóle krzyżowe. Po 17 weszliśmy na porodówkę a półtorej godziny później młody był z nami. Waga 3240g wiec całkiem przyzwoicie. Dzięki za wszystkie słowa wsparcia❤️❤️❤️
To cudowne wieści :). Gratulacje :). Odpoczywaj i ciesz się synusiem.
 
reklama
Gratulacje @RedLady 🎉 dużo zdrówka dla Was!
Ja właśnie jadę do szpitala, mam dość silne skurcze, w miarę regularne, męczyły mnie cały dzień, już się teraz poddałam, wolę leżeć w szpitalu... Zmęczona już jestem a jeszcze nic się takiego nie wydarzyło 😅
 
My byliśmy wczoraj jeszcze na imieninach :), bo u nas Marcinów, że hoho. A ja sobie po 2 h nie mogłam miejsca znaleźć. W toalecie odszedł mi czop(więc ten nad morzem to chyba był małym początkiem ;)). Ja zadowolona, że pomalu się rozkręca, bo wracaliśmy i brzuch bolał ;). Dokończyłam wyszywać lalę ;)..w nocy się wyciszyło wszystko. A od rana czop chyba wyszedł do końca :), ale póki co cisza 🤔... nastawiam się na poniedziałek na wielki dzień :).
Pięknej soboty. Ja lece na chór zawieźć :).
 
Dzięki! Ale rozwarcia tylko na opuszek, łatwo nie jest, skurcze co 4-6 minut a nic się nie dzieje. Jestem wykończona...
Biedna! Trzymam kciuki żeby rozwarcie postąpiło i żebyś miała już poród za sobąi
My byliśmy wczoraj jeszcze na imieninach :), bo u nas Marcinów, że hoho. A ja sobie po 2 h nie mogłam miejsca znaleźć. W toalecie odszedł mi czop(więc ten nad morzem to chyba był małym początkiem ;)). Ja zadowolona, że pomalu się rozkręca, bo wracaliśmy i brzuch bolał ;). Dokończyłam wyszywać lalę ;)..w nocy się wyciszyło wszystko. A od rana czop chyba wyszedł do końca :), ale póki co cisza 🤔... nastawiam się na poniedziałek na wielki dzień :).
Pięknej soboty. Ja lece na chór zawieźć :).
W końcu ruszy! A jak samo się wszystko w swoim tempie przyszykuje to tylko lepiej.
 
reklama
My już po. Rano założyli mi balonik, który wyjęli po 15. Cały czas chodziłam do etapu, aż nie miałam siły i nie mogłam ruszać nogami🙈 Po wyjęciu było już ok 5 cm rozwarcia. I cały czas czułam skurcze i bóle krzyżowe. Po 17 weszliśmy na porodówkę a półtorej godziny później młody był z nami. Waga 3240g wiec całkiem przyzwoicie. Dzięki za wszystkie słowa wsparcia❤️❤️❤️
Gratulacje ❤️
Gratulacje @RedLady 🎉 dużo zdrówka dla Was!
Ja właśnie jadę do szpitala, mam dość silne skurcze, w miarę regularne, męczyły mnie cały dzień, już się teraz poddałam, wolę leżeć w szpitalu... Zmęczona już jestem a jeszcze nic się takiego nie wydarzyło 😅
Aleee emocje, dziewczyny 😀 trzymam kciuki za Was! Justyna, oby poszlo jak najszybciej 😘
 
Do góry