Listopadowe mamy 2022

[Nat_Ra]

Wiem, o co chodzi Byłam na tym webinarze jakiś miesiąc temu i też byłam ciekawa, ale niczego się nie dowiedziałam :/ Chyba to ta sama pani, co wtedy - niestety nie zapamiętałam nazwiska, ale tak mi się wydaje. Szkoda, bo pozostałe webinary z położnymi z porodówek były wartościowe. Najlepiej jakbyś faktycznie zadzwoniła. A też można może przyjechać do szpitala i zwiedzić oddział (sama tego nie robiłam, ale wiem, że są takie opcje, jak się wcześniej umówi).

Padło takie pytanie, czy można zobaczyć oddział. Odpowiedź była odmowna. Ale mnie na piękności oddziału nie zależy, ja miałam bardzo konkretne pytanie.
Prowadząca webinar żartowała, że teraz wszystkie oglądające chcą trafić na tę położną. Szczerze to ja nie wiem, jak ona tak się rozwleka na proste pytania to jaka jest w akcji, też taka nieskupiona?

 

[martimo]

Padło takie pytanie, czy można zobaczyć oddział. Odpowiedź była odmowna. Ale mnie na piękności oddziału nie zależy, ja miałam bardzo konkretne pytanie.
Prowadząca webinar żartowała, że teraz wszystkie oglądające chcą trafić na tę położną. Szczerze to ja nie wiem, jak ona tak się rozwleka na proste pytania to jaka jest w akcji, też taka nieskupiona?

Przy okazji zwiedzania można pewnie się popytać o różne sprawy. Jak nie można, to nie można :/ ech ... Możesz obczaić grupę na fb "Rodzę w Raszei", może tam znajdziesz odpowiedzi na pytania.
Te prowadzące z Matecznika są spoko. A to, że tak powiedziała ... hmmm Poprzednim razem była taka inna, widać było, że nie wie jak ma reagować na to, co się dzieje, jak ta pani się rozwleka i gada nie na temat trudne zadanie.

 

[modesty]

tą specjalną, czyli jaką? ech, też słyszałam różne rzeczy o poduchach do karmienia już sama nie wiem, co myśleć. osobiście nawet nie kupiłam (LOL), bo mam taką dużą dość poduszkę ciążową, którą niby można zwinąć żeby nadała się do karmienia. jeśli to nie wypali, to coś sobie dokupię. ale nadal nie wiem co (i choć trzymam się porad położnej, to tutaj sama nie wiem. ona twierdzi z kolei, że dobrą poduszką jest nawet ta ikeowska - jest wystarczająco twarda. nie mówi, że to mus, żeby mieć, ale warto. sama stosowała z la millou kurę, ale na jej gust za miękka i średnio zadowolona była. może to zależy od danej osoby)

Aż mi się przypomniało że stosowałam czasem ręczniki i to nawet nie jeden ale to nie pod dziecko tylko żeby łokieć nie był w powietrzu. A ciążowa do karmienia to tylko jak karmiłam spod pachy, a to było rzadziej.

 

[kamilamhm]

@Józia89. jak tam?

 

[Nat_Ra]

Aż mi się przypomniało że stosowałam czasem ręczniki i to nawet nie jeden ale to nie pod dziecko tylko żeby łokieć nie był w powietrzu. A ciążowa do karmienia to tylko jak karmiłam spod pachy, a to było rzadziej.

A nawet jakbyś podłożyła pod dziecko, to też by się chyba nic nie stało ja rozumiem, że do wycierania ciałka dziecko musi mieć swój ręcznik, ale jak jest ubrane to na mój rozum trzeba się po prostu tak usadowić, żeby było wygodnie ale ja może mało zwracam uwagę na konwenanse. Jak uznam, że mi będzie pasował odpowiednio złożony koc, to go będę używać, i raczej nie będę go gotować 3 razy w tygodniu na tę okoliczność

 

[Nat_Ra]

Przy okazji zwiedzania można pewnie się popytać o różne sprawy. Jak nie można, to nie można :/ ech ... Możesz obczaić grupę na fb "Rodzę w Raszei", może tam znajdziesz odpowiedzi na pytania.
Te prowadzące z Matecznika są spoko. A to, że tak powiedziała ... hmmm Poprzednim razem była taka inna, widać było, że nie wie jak ma reagować na to, co się dzieje, jak ta pani się rozwleka i gada nie na temat trudne zadanie.

No ta dzisiaj też tak średnio reagowała na wywody o tym, że poród to piękna podróż i że personel jest cudowny. Podczas gdy wszyscy chcieli wiedzieć np. coś odnośnie covida

 

[maszak]

Ja akurat mam zwykłą poduchę do karmienia(rogal) i naprawdę polecam. Nie pochylacie się za bardzo, kark i ręce odpoczywają, a maluszek sobie je. Jutro wrzucę fotkę, bo teraz oglądamy i nie chce mi się na górę iść .

 

[modesty]

A nawet jakbyś podłożyła pod dziecko, to też by się chyba nic nie stało ja rozumiem, że do wycierania ciałka dziecko musi mieć swój ręcznik, ale jak jest ubrane to na mój rozum trzeba się po prostu tak usadowić, żeby było wygodnie ale ja może mało zwracam uwagę na konwenanse. Jak uznam, że mi będzie pasował odpowiednio złożony koc, to go będę używać, i raczej nie będę go gotować 3 razy w tygodniu na tę okoliczność

Trochę nie rozumiem czemu tu piszesz o praniu chodziło mi że więcej niż jeden bo grubiej

 

[Nat_Ra]

Ja akurat mam zwykłą poduchę do karmienia(rogal) i naprawdę polecam. Nie pochylacie się za bardzo, kark i ręce odpoczywają, a maluszek sobie je. Jutro wrzucę fotkę, bo teraz oglądamy i nie chce mi się na górę iść .

Ja mam takie coś. Ma kulki w środku, kładłam to między nogi do spania ale mnie plecy i tak nie bolą, a na bolące z bezruchu biodro nie pomaga. Teraz to po prostu moja ukochana poduszka, zamiast ortopedycznej.

 

[Nat_Ra]

Trochę nie rozumiem czemu tu piszesz o praniu chodziło mi że więcej niż jeden bo grubiej

Wiesz co, ja wiem o co mi chodziło ale to już była tak dalece rozszerzona myśl, że trudno to będzie wytłumaczyć nie zwracaj uwagi, a już na pewno nic złego sobie nie myśl bo ja nic złego nie chciałam powiedzieć ja się staram wyrażać precyzyjne, ale tak po prawdzie w mojej głowie jest to samo co w mojej torebce - odrębna galaktyka