reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

reklama
U nas wszystko byłoby szybciej... Ale do ostatniej chwili się łudziliśmy, że uda nam się zmienić mieszkanie. Nie udało się, i tak teraz robimy na ostatnią chwilę. No trudno 😎

Aaa i jeszcze przyszły do mnie kolejne dwie koszulki nocne, kliknęłam sobie na olx 🙃 takie jak na fotkach, jak dla mnie mega.
Fajne te koszule :) ja kupiłam na Vinted, też dwie, typowo do szpitala, do karmienia
:)
 
Nie ma, ale też to nie jest mieszkanie, które chcielibyśmy kupić. Ma wiele zalet, lubię tu mieszkać, ale nigdy nie będzie nasze i akurat nad tym nie boleję 😉 wynajmujemy je za cenę dużo poniżej rynkowej.

@modesty a czemu tak długo to trwało, jeśli mogę zapytać?
To Ukrainiec pracujący zagranicą i nie powiedział bankowi, że mial urlop miesięczny bezpłatny, w związku z czym nie dostał kredytu
Musialy minąć kolejne 3 miesiące jego pracy, żeby mial normalne zarobki i bank przyznał ten kredyt
 
To Ukrainiec pracujący zagranicą i nie powiedział bankowi, że mial urlop miesięczny bezpłatny, w związku z czym nie dostał kredytu
Musialy minąć kolejne 3 miesiące jego pracy, żeby mial normalne zarobki i bank przyznał ten kredyt
I see. Trochę pechowo, ale ostatecznie dobrze, że dobrze się to zakończyło 🙂
 
I see. Trochę pechowo, ale ostatecznie dobrze, że dobrze się to zakończyło 🙂
Tyle że mąż musi jeszcze za kilka dni znowu jechać wydac mieszkanie. Mam nadzieję nie urodzić do tego.zasu :p no i przez to nic nie kupiliśmy i pomieszkiwać będziemy minimum kilka miesięcy u mojej mamy
 
Tyle że mąż musi jeszcze za kilka dni znowu jechać wydac mieszkanie. Mam nadzieję nie urodzić do tego.zasu :p no i przez to nic nie kupiliśmy i pomieszkiwać będziemy minimum kilka miesięcy u mojej mamy
A to mniej fortunnie, chyba że wam to nie przeszkadza 🙂 my właśnie dlatego odwlekamy remont kuchni, żebym mogła ze szpitala wrócić do domu. W przeciwnym razie musiałabym iść do teściowej, która jest super, ale wolę się goić w domu. I tak u niej wyląduję, ale jak już choć trochę dojdę do siebie po porodzie.
 
A to mniej fortunnie, chyba że wam to nie przeszkadza 🙂 my właśnie dlatego odwlekamy remont kuchni, żebym mogła ze szpitala wrócić do domu. W przeciwnym razie musiałabym iść do teściowej, która jest super, ale wolę się goić w domu. I tak u niej wyląduję, ale jak już choć trochę dojdę do siebie po porodzie.
Trochę przeszkadza ale starszak ostatnio ma takie przeboje rozwojowe i zdrowotne ze jednak pomoc rodziny jest nieoceniona
 
Trochę przeszkadza ale starszak ostatnio ma takie przeboje rozwojowe i zdrowotne ze jednak pomoc rodziny jest nieoceniona
No to przynajmniej są dobre strony tej sytuacji. Ja przemyślałam naszą sytuację i doszłam do wniosku, że jednak chcę wrócić do siebie. Teściowa nie mieszka sama, a ja będę w rozsypce, muszę się trochę nauczyć obsługiwać dziecko, ogarnąć swoją fizjologię itd. 😉
 
reklama
No to przynajmniej są dobre strony tej sytuacji. Ja przemyślałam naszą sytuację i doszłam do wniosku, że jednak chcę wrócić do siebie. Teściowa nie mieszka sama, a ja będę w rozsypce, muszę się trochę nauczyć obsługiwać dziecko, ogarnąć swoją fizjologię itd. 😉
A widzisz, ja u teściowej też bym nie chciała być :p chociaż po pierwszym porodzie ona była u mnie chyba z 2 dni. Ale nie chciałam żeby zbytnio pomagała przy dziecku, tylko się zajmowała jedzeniem, sprzątaniem itp. Tzn. Dziecko nosila trochę ale głównie mi wisiał na piersi :p
 
Do góry