reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

O 22:00 to ja idę do kuchni szykować sobie kolację 😊 odkąd jestem na zwolnieniu wysypiam się tak, że nie mam popołudniowych drzemek. Jak chodziłam do pracy to zawsze nie dosypiałam (bo ja od dziecka robię wszystko, żeby tylko nie pójść spać) i organizm co 2, 3 dni domagał się kompensacji.

@maszak Właśnie tak dziś wyglądała rozmowa podczas badania. Gin informuje o długości szyjki, ja jej na to "oj, to się skróciła". Ona mówi że to w normie i ja wtedy "no w sumie tak, norma do 2.5 cm". I bezcenny komentarz "z panią to się rozmawia prawie jak z lekarzem ". No ale takie czasy, wszystko można znaleźć w internecie 😉 Fajne mam te rozmowy z moją gin.

Moja pani doktor tak samo mówi że czasem ma wrażenie że dużo za dużo wiem 🤣😁
Śmieje się ze przez te miesiące musiałam skończyć specjalizacje z położnictwa / ginekologii 🤣😁
Żyjemy w czasach gdzie mamy dostęp do internetu a nie czarujmy się internet to kopalnia informacji.
 
reklama
My będziemy zamawiać meble pokojowe na razie nie planujemy kupować typowych mebli dla dzieciaka.
Na razie i tak maleństwo zostanie z nami więc nie organizujemy żadnego pokoiku dla małej ❤️ łóżeczko będzie stało przy naszym łóżku.
Zrobimy kącik dla małej przy łóżeczku ❤️
Żeby miała kolorowo a jak już będzie większa w tedy pomyślimy o pokoju dla niej ❤️❤️
A, myslalam, że właśnie o tych meblach dla małej piszesz. My też póki co szykujemy dla małej w naszej sypialni :)
 
Mnie przy takiej dlugości chciał do szpitala 🙉, ale był covid i oboje stwierdziliśmy, że w domu bezpieczniej. Leżałam jak kazał, i oczywiscie grzecznie posluchałam i się wudluzyła... i trzymała do samego końca 😁

Ja się śmieje do męża że po porodzie to jak wystrzele to nie wiem czy się zatrzymam.
Ja jestem ogólnie osoba która jest wiecznie w ruchu a jakby nie było zostałam uziemiona na dobre parę miesięcy ale dla dziecka zrobi się wszystko ❤️❤️
 
A, myslalam, że właśnie o tych meblach dla małej piszesz. My też póki co szykujemy dla małej w naszej sypialni :)

Nie nie.
Chcemy zrobić remont w jednym z dużych pokoji I tam będziemy z mala ❤️
Nie wyobrażam sobie inaczej na samym początku.
Meble chcemy wymienić ogólnie odświeżyć pokój.
 
Moja pani doktor tak samo mówi że czasem ma wrażenie że dużo za dużo wiem 🤣😁
Śmieje się ze przez te miesiące musiałam skończyć specjalizacje z położnictwa / ginekologii 🤣😁
Żyjemy w czasach gdzie mamy dostęp do internetu a nie czarujmy się internet to kopalnia informacji.
I ja jej to samo powiedziałam, że wiem że lekarze nie przepadają za tym, jak pacjenci sobie szukają informacji w necie, ale jestem taka że wiedzieć muszę i dlatego się dokształcam. Akurat nam to ułatwia wszelkie rozmowy i ustalenia, więc spoko 😁
 
I ja jej to samo powiedziałam, że wiem że lekarze nie przepadają za tym, jak pacjenci sobie szukają informacji w necie, ale jestem taka że wiedzieć muszę i dlatego się dokształcam. Akurat nam to ułatwia wszelkie rozmowy i ustalenia, więc spoko 😁

Ja mówię wprost że troszkę czytałam na ten temat w necie 😉 nie ma mi za złe.
Po za tym ja się śmieje że mam tyle wolnego czasu że muszę jakoś to dobrze spożytkować.
 
I ja jej to samo powiedziałam, że wiem że lekarze nie przepadają za tym, jak pacjenci sobie szukają informacji w necie, ale jestem taka że wiedzieć muszę i dlatego się dokształcam. Akurat nam to ułatwia wszelkie rozmowy i ustalenia, więc spoko 😁
Dobrze jest wiedzieć co i jak działa w naszym ciele 😁 Też lubię dużo czytać na temat, który mnie zainteresuje, a już w szczególności na temat, który mnie dotyczy
 
Mnie przy takiej dlugości chciał do szpitala 🙉, ale był covid i oboje stwierdziliśmy, że w domu bezpieczniej. Leżałam jak kazał, i oczywiscie grzecznie posluchałam i się wudluzyła... i trzymała do samego końca 😁
Może jest więcej czynników, jak np. twardość tej szyjki.. aż tak to się nie znam, trochę się zdziwiłam taką zmianą w długości. Ona mówi, że szyjka jest elastyczna i reaguje na zmiany w organizmie. Skoro lekarz mówi, że ok, to ja muszę wierzyć.

Ja już teraz jestem spokojna, na wakacjach się wyszalałam i od powrotu prowadzę bardzo stateczny tryb życia 😁 jak za dużo się wyginam to mnie plecy bolą, organizm sam wymusił zmianę tempa życia.
 
Dobrze jest wiedzieć co i jak działa w naszym ciele 😁 Też lubię dużo czytać na temat, który mnie zainteresuje, a już w szczególności na temat, który mnie dotyczy
Też tak uważam. Odnosząc trochę mojej praktyki zawodowej do pracy lekarza - mi się zawsze trudno rozmawiało z ludźmi, którzy nie znają przepisów, natomiast mieli silne przekonanie jakobym próbowała działać na ich szkodę (i wykształcenie danej osoby nie ma tu żadnego znaczenia...). Natomiast z tymi, którzy mieli jakiekolwiek pojęcie, rozmowa szła dużo łatwiej - nawet jeśli nie słyszeli tego, co by chcieli usłyszeć. Ale widziałam przynajmniej zrozumienie w oczach.
W relacji pacjent - lekarz chyba jest podobnie. Łatwiej się rozmawia z osobami mającymi pewną wiedzę, jak ta machineria zwana ciałem działa.
Moja lekarka mówi, że problem z dobrze poinformowanymi pacjentami mają głównie ci lekarze, którzy nie lubią budować relacji partnerskich i może też obawiają się o swój autorytet.

I my takie dyskusje odbywamy, a potem ja zapominam zapytać, w jakiej pozycji jest dziecko. Mąż był trochę zły 😬
 
reklama
Moja pani doktor tak samo mówi że czasem ma wrażenie że dużo za dużo wiem 🤣😁
Śmieje się ze przez te miesiące musiałam skończyć specjalizacje z położnictwa / ginekologii 🤣😁
Żyjemy w czasach gdzie mamy dostęp do internetu a nie czarujmy się internet to kopalnia informacji.
Tylko jeszcze aby potrafić odróżnić głupoty od faktów.
Niestety ale lekarze nie zachwycają się pacjentami, którzy błyszczą wiedza internetowa, gdyż jest to wiedza bardzo wybiórcza. Zazwyczaj serio maja dość takich wyedukowanych, bo się naczytali i świrują jakby co najmniej 10 lat się kształcili. Walka z takimi pacjentami zazwyczaj zajmuje sporo czasu podczas wizyt. Jeżeli pacjent nie wnosi wiedzy zagrażającej leczeniu, to zazwyczaj kiwają głowami, i mówią ohoho … i takie teksty jak powyżej koleżanka cytuje :)
Niestety tez jest spora grupa pacjentów, których trzeba leczyć właśnie z powodów stosowania wiedzy z internetu. A szczególnie dotyczy to rodziców małych dzieci.
Także ostrożnie z tym internetem :)
 
Do góry