U mnie pierwsza córka 3850 i było cc bo ułożenie pośladkowe. Syn dwa lata później poród SN bo miał mieć 3 kg i lekarz się zgodził ze mogę próbować naturalnie. A urodził się o wadze 4400kg. Wszyscy byliśmy w szoku ze to taki olbrzym ale szybko urodziłam i nic się nie stało z rana po cc. Trzeci poród córka 3500kg. Ale bardzo się cieszył ze juz nie miałam cc, bo pierwsza bardzo źle zniosłam, porody SN miałam bardzo szybkie. Mam nadzieję że teraz też tak będzie.
reklama
maszak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2022
- Postów
- 4 969
No teraz rzadko tak duże dzieci rodza się sn. Także brawo
.@Nowa103 nie wiem jak z eukaliptusem. Ja polecam i krople na katar i tabletki na gardło pre.nalen.
@Kami89 Brawo Ty. Super, że dałaś radę z synem i że cc się nie skończyło
.@Ainais @natin77 @Aleksandretta ja ma też totalny brak sił
. Chyba nigdy aż tak nie byłam zmeczona. A najgorsze, że to dopiero początek, a co to będzie jak brzuszek się pojawi 
Ostatnia edycja:
Ja byłam rano na zakupach z mężem, potem też położyłam się chwilę do łóżka, wstałam chwilę, żeby zrobić spaghetti na obiad, po obiedzie moje dziewczyny poszły do babci, która mieszka obok nas, a ja znów do łóżka, także bardzo dobrze cię rozumiem... Jeszcze ostatnie kilka dni przychodzi wieczór, zaczyna boleć mnie żołądek, męczą mdłości i wymioty, więc jeszcze dodatkowe atrakcje mam. Też liczę, że drugi trymestr będzie łatwiejszy. U mnie dopiero 10 tydzień będę zaczynać, wizytę mam 10.05, a prenatalne 12.05, więc jeszcze chwilę. Daj znać po wizycie jak tam maluszek
Jej, to twój synek był naprawdę duży, gratulacje, że dałaś radę
moja pierwsza ważyła 3160g, druga 2650, ale urodziła się jakieś 2 tygodnie wcześniej niż termin. Oba porody sn bez znieczulenia i szczerze liczę, że teraz będzie również naturalny, mam obawy przed CC i późniejszym dochodzeniem do siebie. A moje porody i pod względem bólu nie były aż tak straszne i w miarę szybkie - pierwszym razem miałam tak mało bolesne skurcze, że stwierdziłam, że to nie może być poród 
Ja nie byłam nacinana ani razu, co prawda pierwszym razem miałam nieduże pęknięcie, ale to tak tylko na jeden szew, drugim razem nicHoho to u Was naprawdę duże dzieciaczki w porównaniu z moją córcią. 2800 a i tak mnie nacięlimoże teraz się obejdzie bez. Nacinali Was przy drugim porodzie także?
Oo to super, mnie nacięli za pierwszym razem i naprawdę 2 tygodnie było mi ciężko
reklama
Ja to szybko śmigalam normalnie, choć byłam też na antybiotyku po pierwszym porodzie chyba 5 dni, więc też nic kompletnie mnie nie bolało, nie wiedziałam co to obkurczanie macicy, ale drugim razem już się dowiedziałamOo to super, mnie nacięli za pierwszym razem i naprawdę 2 tygodnie było mi ciężko
a u ciebie bolało wtedy cały czas czy np przy siedzeniu tylko?
