reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Dajesz nadzieję kobieto, że jeszcze tylko 3 tyg i po sprawie😉 U mnie nie pamiętam kiedy się na dobre rozkręciło w pierwszej ciąży, ale wtedy nawet pasta do zębów miała inny smak, mam nadzieję że tym razem będzie lepiej.
no to pocieszę jeszcze bardziej bo 90% ciąż wśród znajomych i rodziny to dolegliwości się właśnie kończyły z pierwszym trymestrem 😁
 
reklama
Tak, mam swój ogródek, szklarnię i sad. Więc w zimie kupujemy wszystko normalnie w sklepie, a od wiosny już powoli przechodzimy na własne uprawy, rzodkiewka już za dwa tygodnie myślę będzie dobra i zaczynamy sezon 😁😁
Np. Moja córka jak zje borowki z marketu, nawet jak są bio to od razu biegunka pół dnia. A jak je moje z ogródka to może jeść garściami i nic jej nie dolega... Ogród to też moja pasja, chociaż teraz nie było łatwo, bo siać już trzeba było a ja chciałam tylko poleżeć na kanapie 😆

Super! Ja owoce leśne tez mam - borówki, maliny, poziomki. Ale chciałabym mieć przynajmniej jeszcze swoje pomidorki i nowalijki:)
 
Dajesz nadzieję kobieto, że jeszcze tylko 3 tyg i po sprawie😉 U mnie nie pamiętam kiedy się na dobre rozkręciło w pierwszej ciąży, ale wtedy nawet pasta do zębów miała inny smak, mam nadzieję że tym razem będzie lepiej.
Oj, ja w poprzedniej ciąży musiałam myć zęby pastą dla dzieci ;) bo inaczej od razu odruch wymiotny...
 
Dajesz nadzieję kobieto, że jeszcze tylko 3 tyg i po sprawie😉 U mnie nie pamiętam kiedy się na dobre rozkręciło w pierwszej ciąży, ale wtedy nawet pasta do zębów miała inny smak, mam nadzieję że tym razem będzie lepiej.

Ja stosuje naturalną pastę do zębów (bez fluoru) - Sylveco. Może ona Ci bardziej podejdzie?
 
Super! Ja owoce leśne tez mam - borówki, maliny, poziomki. Ale chciałabym mieć przynajmniej jeszcze swoje pomidorki i nowalijki:)
Ale to żaden problem, kupujesz skrzynie, albo mąż sam skręci jak umie( podwyzszone grzadki). Ja tez uprawiam w podwyższonych grzadkach bo mam blisko tuje i nie chciałam żeby się biły z warzywami o pokarm i do tego tuje nawozimy, więc nie chciałam tego później zjeść w sałacie 😆.
Nawiez do tego dobrej ziemi i możesz sadzić co chcesz 🙂 ja chyba w obi kupowałam takie giga paki 60l ziemi
 
Ale to żaden problem, kupujesz skrzynie, albo mąż sam skręci jak umie( podwyzszone grzadki). Ja tez uprawiam w podwyższonych grzadkach bo mam blisko tuje i nie chciałam żeby się biły z warzywami o pokarm i do tego tuje nawozimy, więc nie chciałam tego później zjeść w sałacie 😆.
Nawiez do tego dobrej ziemi i możesz sadzić co chcesz 🙂 ja chyba w obi kupowałam takie giga paki 60l ziemi
Zazdroszczę Wam talentu i zapału w ogrodzie! Ja chciałabym mieć piękny warzywniak i kolorowe kwiaty, ale nie mam w tym ni grosz wyczucia 😅 nawet kwiatki w doniczkach mają ze mną skaranie boskie 😉 choć już ich tak szybko nie zabijam, nawet jeden się rozrasta, więc chyba robię postępy 😅 ja to jednak jestem kuchenne i plastyczne zwierzę, nie ogrodowe 😅
 
Zazdroszczę Wam talentu i zapału w ogrodzie! Ja chciałabym mieć piękny warzywniak i kolorowe kwiaty, ale nie mam w tym ni grosz wyczucia 😅 nawet kwiatki w doniczkach mają ze mną skaranie boskie 😉 choć już ich tak szybko nie zabijam, nawet jeden się rozrasta, więc chyba robię postępy 😅 ja to jednak jestem kuchenne i plastyczne zwierzę, nie ogrodowe 😅
Nie zrażaj się bo ja w domu większość kwiatków mam sztucznych bo zapominam podelwac i wszystko padało 😆 ale w warzywniku to już jakoś jest inaczej i dbam 😁
 
Zazdroszczę Wam talentu i zapału w ogrodzie! Ja chciałabym mieć piękny warzywniak i kolorowe kwiaty, ale nie mam w tym ni grosz wyczucia 😅 nawet kwiatki w doniczkach mają ze mną skaranie boskie 😉 choć już ich tak szybko nie zabijam, nawet jeden się rozrasta, więc chyba robię postępy 😅 ja to jednak jestem kuchenne i plastyczne zwierzę, nie ogrodowe 😅

Ja w domu mam taka ściankę z roślinami, która się sama nawadnia - ogrod wertykalny. I są to jedyne rośliny w domu, które się utrzymują😂 No ale prace ogrodowe to ja uwielbiam - relaksuje mnie to.
 
Ale to żaden problem, kupujesz skrzynie, albo mąż sam skręci jak umie( podwyzszone grzadki). Ja tez uprawiam w podwyższonych grzadkach bo mam blisko tuje i nie chciałam żeby się biły z warzywami o pokarm i do tego tuje nawozimy, więc nie chciałam tego później zjeść w sałacie 😆.
Nawiez do tego dobrej ziemi i możesz sadzić co chcesz 🙂 ja chyba w obi kupowałam takie giga paki 60l ziemi

Ok - to może być wyjście. W tym sezonie to już chyba za późno ale na przyszły sezon wykorzystam chyba ten pomysł☺️
 
reklama
@PasiastyOgon a to podejscie rewelacja. To nie dziwię Ci się ze idziesz prywatnie. Ja to mam dwóch na nfz i obaj super. W sumie u mnie 8 tydzien a większośc badań zrobiona. Teraz krzywa, mocz, usg na kazdej i mysle, ze na kazdej mi bedzie robił ;). Bo dla tatusia foto musi być, nawet powiedzial że może na wizytę przyjść.
@Klaudix99 mi pomagały tabletki do ssania czarna porzeczka - islandica dla kobiet w ciąży.
 
Do góry