- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 839
4 godziny to prawdziwy hardkor.... bardzo Ci współczuję, oby to się jednak ustawiło od nowa.U nas wszystko się od pewnego czasu posypało. Córka z reguły miała tak, że sama zapadała w drzemki po śniadaniu, potem w okolicach południa i jakoś ok. 17 albo 20. Teraz ostatnio w ogóle prawie nie śpi za dnia albo robi drzemki po maks. 30 min. Trudno przewidzieć, kiedy. Wczoraj był taki dzień, hardkor, że spała łącznie może 4 h (licząc noc + dzień). Nie do zniesienia dla mnie i pewnie dla niej. Więc tu nic nie doradzę. I z tymi drzemkami za dnia to ona tak od dawna ma. Może dlatego przesypia od dawna noce (albo i nie, jeśli się posypie wszystko).
Jeśli chodzi o noc to się posypało też. Trudno ją było ostatnio odłożyć i uśpić.
Z reguły było tak, że dawałam jej jeść, usypiała na cycu i gdy to już był "jej" czas, to po prostu usypiała na amen jak suseł, sama. Udawało się ją przekładać do łóżka, czasami się trochę wybudzała, ale spała dalej.
Dodam, że za dnia to nie chodzę na palcach, nie przyciemniam okien, czasami ściszam muzykę/radio. Wieczorem już tak ok. 19-20 palimy małe światło, nie włączamy muzyki. A na spanie to już w ogóle taka minilampka się świeci. No ale tak jak mówię. Ostatnie 2 tygodnie to jakaś masakra jest. Jeszcze ze spaniem było jako tako, ale od wczoraj jest dramat. Rozregulowała się totalnie
Jestem ciekawa, jak to jest gdzie indziej. Jak słyszę że dziecko powinno jeść co 2-3-4 h albo robić drzemki za dnia, to jest to dla mnie szokujące Przecież to obsługa na żądanie. Nie zmuszę jej do spania...
Kuba z całą pewnością nie je co jakieś przepisowe 2 czy 3 godziny. Karmię go na żądanie i nie patrzę na zegarek. Drzemki są również wtedy, kiedy on chce - obecnie pewna jest ta ok. godzinę po nocnym spanku i potem ma jeszcze jedną. Jak długo będzie spał to zawsze niewiadoma. Potem po południu śpi jeszcze raz, czasem dwa i następnie już idzie spać na noc. Przy czym skoro jest to ok. 20:00 albo 21:00 to kładę go na brzuszku, i tak za 4 godziny się budzi to wtedy zmieniam pieluchę i już się kładę z nim.