reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Dziewczyny podpowiedzcie gdzie kupię fajne biustonosze do karmienia?
Ja się wybrałam do brafiterki. Wszystkie biustonosze od lat dobieram w ten sposób... Co prawda cenowo to wychodzi dość drogo, ale te, które miałam sprzed ciąży są super jakości i nic się z nimi nie działo. Kupiłam na razie 1 (jakiejś polskiej firmy Kinga - bardzo wygodny), co jest pewnie za mało ;) ale kombinuję, że po porodzie jakiś czas wybiorę się na kolejne zakupy, żeby też sprawdzić, czy nie będzie potrzebny większy rozmiar. Poza tym brafiterka mówiła, że można przynieść przedciążowe i jeśli będą dobre i da się je przerobić na "karmiące", to jest taka usługa :) więc zobaczę. Trochę mnie niepokoi to, że zły dobór stanika mógłby spowodować jakieś zapalenia/zastoje i trochę mnie zniechęca zakup na ślepo w internecie... Słyszałam wiele dobrego o h&mowych. Natomiast sama obawiam się.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny podpowiedzcie gdzie kupię fajne biustonosze do karmienia?
Można iść, dobrać sobie i potem zapamiętać rozmiar oraz firmę i wyszperać w necie. Ale nie mam pojęcia czy to wyjdzie taniej niż stacjonarnie.
Co warto wiedzieć to już od ok. 36-ego tygodnia można się rozejrzeć. Brafiterka mówiła, że do tej pory to chyba tylko raz jej się zdarzyło, żeby klientce biust taki duży po porodzie się zrobił, że kupiony na koniec ciąży biustonosz był niedobry. W ogóle ten, co kupiłam jest "rozwojowy" i gdyby jednak biust się trochę powiększył, to ma takie gumki do regulacji. Kupiłam miękki, bez fiszbin, bo ponoć takie najlepsze na początek. Nie wiem za bardzo - może ktoś tu wie? - jak to jest z noszeniem w szpitalu? Ja w domu nie noszę w ogóle i położna mówiła, że w szpitalu można nosić stanik do karmienia, ale nie trzeba. Brafiterka twierdziła z kolei (z własnego doświadczenia), że niektórym kobietom jest wygodniej w, bo biust po porodzie jest wtedy jakoś w ryzach trzymany... Mam go już w torbie, ale nie wiem właśnie czy użyję 🤔
 
Ja mam bardzo mały biust i nie spodziewam się jakiejś ogromnej wzrostowej sensacji w tych obszarach, póki co kupiłam sobie takie dwa z allegro, niedrogie i wygodne. Ale na pewno będę potrzebowała więcej, podobno po porodzie kobiety mocno się pocą i "pachną".

Swoją drogą, prawda to z tym intensywnym zapachem pod pachami?
Też słyszałam, że w połogu można się straszliwe i okrutnie pocić! Nawet jedna koleżanka twierdzi, że to było u niej coś okropnego, nigdy w życiu tyle się nie pociła... Więc ciekawe, jak to będzie... 😜
 
Ciekawią mnie te z canpola, ale tak jak mówię... Może nie mam biustu giganta, ale przekonałam się nie raz, że rozmiar rozmiarowi nierówny i jak mam potem męczyć się, to mi się po prostu nie chce. Szkoda, bo majątek można wydać na te rzeczy. Za to może spróbuję uniknąć kupowania ubrań typowo do karmienia (pomijając piżamy/koszule). Może są jakieś triki typu rozpinane zwykłe bluzki/koszule/kopertowe sukienki? Ktoś może coś polecić? ;)
 
Ostatnia edycja:
Można iść, dobrać sobie i potem zapamiętać rozmiar oraz firmę i wyszperać w necie. Ale nie mam pojęcia czy to wyjdzie taniej niż stacjonarnie.
Co warto wiedzieć to już od ok. 36-ego tygodnia można się rozejrzeć. Brafiterka mówiła, że do tej pory to chyba tylko raz jej się zdarzyło, żeby klientce biust taki duży po porodzie się zrobił, że kupiony na koniec ciąży biustonosz był niedobry. W ogóle ten, co kupiłam jest "rozwojowy" i gdyby jednak biust się trochę powiększył, to ma takie gumki do regulacji. Kupiłam miękki, bez fiszbin, bo ponoć takie najlepsze na początek. Nie wiem za bardzo - może ktoś tu wie? - jak to jest z noszeniem w szpitalu? Ja w domu nie noszę w ogóle i położna mówiła, że w szpitalu można nosić stanik do karmienia, ale nie trzeba. Brafiterka twierdziła z kolei (z własnego doświadczenia), że niektórym kobietom jest wygodniej w, bo biust po porodzie jest wtedy jakoś w ryzach trzymany... Mam go już w torbie, ale nie wiem właśnie czy użyję 🤔

Ja w szpitalu nie mam zamiaru używać biustonosza 😆 w domu nie chodzę czy to teraz czy przed ciaza.
Tak mi wygodniej 😉
Mam zamiar zakładać na wyjścia i tyle.
 
Ja w szpitalu nie mam zamiaru używać biustonosza 😆 w domu nie chodzę czy to teraz czy przed ciaza.
Tak mi wygodniej 😉
Mam zamiar zakładać na wyjścia i tyle.
:) No właśnie też tak planuję, ale na wszelki wyp wezmę... Albo zostawię mężowi i może mi dowieźć. Z drugiej strony do szpitala lepiej brać jak najmniej
 
E no coś Ty 😱....nie poczułam , że pod pachami jest intensywniej ;). Po porodzie sn pod prysznic i mozesz iść dopiero po ok 2-3 h, więc trzeba przeżyć ten dyskomfort. Ale po prysznicu jest normalnie. W szpitalach raczej ciepło więc może być że potliwość wieksza, ale nie zauważyłam bym pociła się więcej.... a dzieciaki miałam letnie ;).
A jesli chodzi o biust to przy nawale , piersi mogą znacznie przybrać na objetości 😁. Taki jeden rozmiar miseczki.
Czytałam wielokrotnie, że najpierw po porodzie organizm pozbywa się wody każda możliwą drogą, w tym przez pocenie, i kilka dni może być takich, że koszulkę można by wykręcać. Ale to pewnie zależy, jak która babeczka spuchnie w ciąży, ja np. nie mam obrzęków. Ale też czytałam, że w połogu świeżo upieczona mamusia ma intensywniejszy zapach, żeby maleństwo łatwiej znalazło pierś... trochę strach, bo ja z natury mam dość mocny zapach, w ciąży jest super bo mi to przeszło, i chciałabym ten stan utrzymać 😁😁😁 pewnie to kwestia indywidualna.

Odnośnie rozmiaru biustu powiem tak. Nadal noszę te same staniki co przed ciążą, póki co różnicy prawie nie widać, i nawet jak będę miała nawał to oceniam, że taki miękki stanik swobodnie da radę. Cudów nie ma 😄

Ale ja drogie koleżanki nastawiłabym się jednak na jakiś miękki stanik do szpitala. Jeśli ja już w trakcie ciąży potrafię mieć wycieki, to wyobraźcie sobie co będzie jak wam ruszy laktacja. Właśnie teraz mam dwie wspaniałe mokre plamy i nie jest to fajne uczucie.
 
Czytałam wielokrotnie, że najpierw po porodzie organizm pozbywa się wody każda możliwą drogą, w tym przez pocenie, i kilka dni może być takich, że koszulkę można by wykręcać. Ale to pewnie zależy, jak która babeczka spuchnie w ciąży, ja np. nie mam obrzęków. Ale też czytałam, że w połogu świeżo upieczona mamusia ma intensywniejszy zapach, żeby maleństwo łatwiej znalazło pierś... trochę strach, bo ja z natury mam dość mocny zapach, w ciąży jest super bo mi to przeszło, i chciałabym ten stan utrzymać 😁😁😁 pewnie to kwestia indywidualna.

Odnośnie rozmiaru biustu powiem tak. Nadal noszę te same staniki co przed ciążą, póki co różnicy prawie nie widać, i nawet jak będę miała nawał to oceniam, że taki miękki stanik swobodnie da radę. Cudów nie ma 😄

Ale ja drogie koleżanki nastawiłabym się jednak na jakiś miękki stanik do szpitala. Jeśli ja już w trakcie ciąży potrafię mieć wycieki, to wyobraźcie sobie co będzie jak wam ruszy laktacja. Właśnie teraz mam dwie wspaniałe mokre plamy i nie jest to fajne uczucie.
Mnie trochę zastanawia kilka spraw. 38 tydzień wybił i zero wycieków - ponoć to nie ma wpływu na rozwój sytuacji po porodzie - prawda?
A jeśli właśnie tak jak @Nat_Ra piszesz byłby nawał i w ogóle produkcja się zacznie, to na co przykleić wkładki laktacyjne, żeby nie plamić non stop ubrań? Zależy ile tego będzie, ale może to być niekomfortowe chodzenie z tymi plamami, sama nie wiem...
 
Czytałam wielokrotnie, że najpierw po porodzie organizm pozbywa się wody każda możliwą drogą, w tym przez pocenie, i kilka dni może być takich, że koszulkę można by wykręcać. Ale to pewnie zależy, jak która babeczka spuchnie w ciąży, ja np. nie mam obrzęków. Ale też czytałam, że w połogu świeżo upieczona mamusia ma intensywniejszy zapach, żeby maleństwo łatwiej znalazło pierś... trochę strach, bo ja z natury mam dość mocny zapach, w ciąży jest super bo mi to przeszło, i chciałabym ten stan utrzymać 😁😁😁 pewnie to kwestia indywidualna.

Odnośnie rozmiaru biustu powiem tak. Nadal noszę te same staniki co przed ciążą, póki co różnicy prawie nie widać, i nawet jak będę miała nawał to oceniam, że taki miękki stanik swobodnie da radę. Cudów nie ma 😄

Ale ja drogie koleżanki nastawiłabym się jednak na jakiś miękki stanik do szpitala. Jeśli ja już w trakcie ciąży potrafię mieć wycieki, to wyobraźcie sobie co będzie jak wam ruszy laktacja. Właśnie teraz mam dwie wspaniałe mokre plamy i nie jest to fajne uczucie.
Każda ma różnie z rozmiarem. Mi trochę podrosły ;) jeden stanik miałam już ciut większy, więc nawet okazał się ok, a drugi sobie dokupiłam. Pomijam, że na początku ciąży w ogóle nie chciało mi się nosić, bo mnie bolało i swędziało. Zobaczymy co będzie dalej... Przejdę się po porodzie (mam nadzieję, że znajdę na to czas) i poradzę z tymi "starymi" też.
 
reklama
Można stwierdzić że 39 tydzień i ani razu żadnego wycieku nie miałam.
Ale być może taka moja uroda.

No właśnie jak biustonosza nie bede mieć to jak przyczepić te wkładki laktacyjne.

Mam zamiar wiadomo do szpitala pojechać w normalnym biustonoszu 😁
Leże jak wstane i nie zapomne to schowam do walizki ten z canpola.
 
Do góry