Aaaa dziękuję zawsze już coś człowiek wie więcejKurcze, nie mam już tego skierowania, ale była ogólna morfologia, mocz, toxoplazmoza, wr (nie wiem co to), TSH (ale miałam z nim problem, dlatego trzeba sprawdzic), hcv... Nie pamiętam co jeszcze. Ale to lekarz da ci skierowanie na wszystko co potrzebne
reklama
Goodka
Moderator
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2022
- Postów
- 5 774
Ja jak narazie się boję ze względu na plamienia i czasami bóle brzucha Wolę dzisiaj dopytać lekarza czy powinnam się wstrzymać czy można sobie pozwolić na takie przyjemnościA jak u was z uprawieniem seksu ?
Po biochemicznej w styczniu, teraz się wszystkiego boję,naczytalam sie ,że nie powinno uprawiać się seksu w pierwszych tyg ciazy zeby zmniejszyć ryzyko poronienia...
Mi lekarka tłumaczyła że progesteron zmienia się nawet kilkadziesiąt razy w ciągu dnia więc nie ma co się takimi skokami przejmować jak jest w normie raz miałam 49 a na kolejnym 38 także niby to normalneCześć,dzisiejsza beta 13385 5+1..prog 35.2 ng a było 49 ng tydzień temu co mnie troszkę zastanawia
MPAnia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2022
- Postów
- 388
Też byłam dziś na becie i progu,wynik już podałam..jestem dużo spokojniejsza teraz niż tydzień temu A co do objawów..własnie przyszły mi nowe staniki bo ni uja się noe mieszczę nawet w te co miałam ciut za duże,sikam jak głupia i jestem zmęczona/czasami rozdrażniona ale ustąpiły w miarę mdłości i awersje do jedzenia a jak u Ciebie?Ktoś jakieś badania dzisiaj albo wizyty zalicza? ja zrobiłam betę, do tego tsh, bo po 1 porodzie miałam poporodowe zapalenie tarczycy i muszę to kontrolować. Jutro wizyta, na którą wiem, że idę bez sensu, bo nic nie będzie widać, ale mam kilka pytań do lekarza
Jak u Was samopoczucie? Jakieś objawy?
Meliska123
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2019
- Postów
- 46
Tez narazie się wstrzymam do wizyty ..Ja jak narazie się boję ze względu na plamienia i czasami bóle brzucha Wolę dzisiaj dopytać lekarza czy powinnam się wstrzymać czy można sobie pozwolić na takie przyjemności
Ja mam ciagle ból podbrzusza ,jak na okres..
PasiastyOgon
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2020
- Postów
- 14 717
Starszy miał wtedy 18 miesięcy, a mąż akurat 2 miesiące przerwy między jedną pracą, a drugą i dzięki temu przetrwałamU mnie zawroty głowy i lekkie nudności, duszność. @PasiastyOgon współczuję. Ja miałam tak dziwnie że wymioty miałam dopiero w 5 miesiącu kilka razy. A takie średnio estetyczne pytanie, co robiłaś z dzieckiem jak musiałaś zwymiotować? Robiłaś to do miski czy dziecko pod pachę i do łazienki, czy może do łóżeczka żeby przynajmniej był bezpieczny?
No, ale kilka sytuacji było, że bieglam do toalety, a dzieciak szedł za mną
On z tych, które w łóżeczku nie usiedzą
modesty
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2020
- Postów
- 8 702
Mój też nie usiedzi ale w kryzysowej sytuacji lepszy już płacz z łóżeczka niż dziecko w tarapatach bo matka poszła sobie... no ale 18 miesięcy to rzeczywiście już latwiejStarszy miał wtedy 18 miesięcy, a mąż akurat 2 miesiące przerwy między jedną pracą, a drugą i dzięki temu przetrwałam
No, ale kilka sytuacji było, że bieglam do toalety, a dzieciak szedł za mną
On z tych, które w łóżeczku nie usiedzą
PasiastyOgon
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2020
- Postów
- 14 717
reklama
PasiastyOgon
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2020
- Postów
- 14 717
Tak, on już biegał i dużo rozumiałMój też nie usiedzi ale w kryzysowej sytuacji lepszy już płacz z łóżeczka niż dziecko w tarapatach bo matka poszła sobie... no ale 18 miesięcy to rzeczywiście już latwiej
Gorzej będzie teraz, no ale nie nastawiam się z gory źle
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 398 tys
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: