reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Ja już zapowiedziałam mężowi, że gdyby cokolwiek się stało lub jeśli będę się bardzo źle czuła, to jego czeka pranie i prasowanie, nie protestował 😀 u mnie z wyprawka... hmm. Niby mam trochę rzeczy, dostalam sporo ciuszków od koleżanki (muszę zrobić przeglad), to ciagle mi się wydaje, że czegoś mi brakuje. Z oczywistych rzeczy to wózka i fotelika 😂 obiecałam sobie, że we wrześniu ogarniemy ten temat. Dzisiaj rozpoczęłam 30 tydzień i zabrzmiało mi to strasznie poważnie 🙈

Moj mąż też ma zapowiedziane ze nie daj Boże zostaje z tym sam ale po jego minie ( wystraszony ) chyba tego mu nie zrobię 🤣
Ja ogólnie mam wszystko co potrzeba jak to się mówi na pierwszy rzut wiec nie jest źle.
Wózek leży w paczce.
Nosidełko zamówione jeszcze tydzień i powinno być do odebrania.
Jedynie łóżeczko zamówić ale to kwestia paru dni i się coś wybierze.

Tylko tak nic nie mam uprane nic ułożone nie wiem za co się wziąść 😁

31 tydzień ❤️🌺
 
reklama
Moj mąż też ma zapowiedziane ze nie daj Boże zostaje z tym sam ale po jego minie ( wystraszony ) chyba tego mu nie zrobię 🤣
Ja ogólnie mam wszystko co potrzeba jak to się mówi na pierwszy rzut wiec nie jest źle.
Wózek leży w paczce.
Nosidełko zamówione jeszcze tydzień i powinno być do odebrania.
Jedynie łóżeczko zamówić ale to kwestia paru dni i się coś wybierze.

Tylko tak nic nie mam uprane nic ułożone nie wiem za co się wziąść 😁

31 tydzień ❤️🌺
Ja uwielbiam prasować te maluchne rzeczy i wolałabym wcześniej to zrobić niż aby mój to robił. Ale u mnie akurat instynkt i wicie gniazda działa i nie oddam mu tej przyjemności. Jeśli chodzi o czas to tak naprawdę ważna jest torba do szpitala. Jakby wydarzyło się coś wcześniej to mama z dzieciątkiem w szpitalu a tato ogarnie w 2 dni resztę :).
@józia89 nie używałam nigdy podgrzewacza.. także dla mnie to zbędny gadżet. Jak rozszerzałam dietę to wstawiałam do miseczki zalałam wrzątkiem do połowy słoiczka chwilę potrzymałam wymieszałam i gotowe:).
Mój kalkulator pokazuje 68 dni do terminu 🙉🙈... nie wiem czy jestem gotowa ;).
 
Ja uwielbiam prasować te maluchne rzeczy i wolałabym wcześniej to zrobić niż aby mój to robił. Ale u mnie akurat instynkt i wicie gniazda działa i nie oddam mu tej przyjemności. Jeśli chodzi o czas to tak naprawdę ważna jest torba do szpitala. Jakby wydarzyło się coś wcześniej to mama z dzieciątkiem w szpitalu a tato ogarnie w 2 dni resztę :).
@józia89 nie używałam nigdy podgrzewacza.. także dla mnie to zbędny gadżet. Jak rozszerzałam dietę to wstawiałam do miseczki zalałam wrzątkiem do połowy słoiczka chwilę potrzymałam wymieszałam i gotowe:).
Mój kalkulator pokazuje 68 dni do terminu 🙉🙈... nie wiem czy jestem gotowa ;).
Mi zostało 57 dni :p Jeśli dotrwam do terminu 😎
 
Wasi mężowie nie potrafią zrobić prania i wyprasować, co ich tak przeraża?
Ja na luzaka, nie piorę i nie prasuje, żeby to miało 2 miesiące leżeć. Mi wystarczy na początek kilka body i pajacy. Nie mam żadnych rzeczy typu bluzy czy sweterki, czy spodnie … bo nie uważam żeby to było potrzebne :)
Jak bede w szpitalu to mąż ma ogarnąć tematy domowe. Kaleką nie jest, a dziecko wspólne :)
I jeszcze ma być ugotowane i posprzątane i dzieci ogarnięte :)
 
Wasi mężowie nie potrafią zrobić prania i wyprasować, co ich tak przeraża?
Ja na luzaka, nie piorę i nie prasuje, żeby to miało 2 miesiące leżeć. Mi wystarczy na początek kilka body i pajacy. Nie mam żadnych rzeczy typu bluzy czy sweterki, czy spodnie … bo nie uważam żeby to było potrzebne :)
Jak bede w szpitalu to mąż ma ogarnąć tematy domowe. Kaleką nie jest, a dziecko wspólne :)
I jeszcze ma być ugotowane i posprzątane i dzieci ogarnięte :)
Ja nic takiego nie napisałam. Tylko, że ja uwielbiam prasować te malutkie ciuszki to mi sprawia radość i tego bym mu nie oddała, nawet jalby prosił. Jeśli chodzino o obowiązki to robimy razem, nie ma tak że mój leży, a ja wszystko. A pranie nastawia częściej niż ja i tym sposobem prasuje więcej niż ja ;) haha
 
Ja nic takiego nie napisałam. Tylko, że ja uwielbiam prasować te malutkie ciuszki to mi sprawia radość i tego bym mu nie oddała, nawet jalby prosił. Jeśli chodzino o obowiązki to robimy razem, nie ma tak że mój leży, a ja wszystko. A pranie nastawia częściej niż ja i tym sposobem prasuje więcej niż ja ;) haha
Ja tez to lubię :) ponieważ ja noszę to dziecko i realnie je czuje, to mąż ma trochę gorzej. A takie prasowanie i pranie, przygotowanie łóżeczka i innych rzeczy mu urzeczywistni, urealni, ze zaraz będzie ten dzidziuś :)
Tez dzielimy się obowiązkami, ale ja jeszcze zdążę się naprac i naprasowac :)

Teraz ma zadanie kupić pieluszki muślinowe, butelki, wózek, i ciuszki jakie mu się będą podobać, o i jeszcze kocyk i rożek.
 
Wasi mężowie nie potrafią zrobić prania i wyprasować, co ich tak przeraża?
Ja na luzaka, nie piorę i nie prasuje, żeby to miało 2 miesiące leżeć. Mi wystarczy na początek kilka body i pajacy. Nie mam żadnych rzeczy typu bluzy czy sweterki, czy spodnie … bo nie uważam żeby to było potrzebne :)
Jak bede w szpitalu to mąż ma ogarnąć tematy domowe. Kaleką nie jest, a dziecko wspólne :)
I jeszcze ma być ugotowane i posprzątane i dzieci ogarnięte :)

Oczywiście że kaleka nie jest ale to jest nasze pierwsze dziecko wiec dużo rzeczy wykonujemy wspólnie/ razem ewentualnie dzielimy się obowiązkami.
Akurat męża mam bardzo dobrego i ogarniętego i wiem że jak trafię do szpitala to ogarnie wszystko co trzeba będzie.
 
Ja tez to lubię :) ponieważ ja noszę to dziecko i realnie je czuje, to mąż ma trochę gorzej. A takie prasowanie i pranie, przygotowanie łóżeczka i innych rzeczy mu urzeczywistni, urealni, ze zaraz będzie ten dzidziuś :)
Tez dzielimy się obowiązkami, ale ja jeszcze zdążę się naprac i naprasowac :)

Teraz ma zadanie kupić pieluszki muślinowe, butelki, wózek, i ciuszki jakie mu się będą podobać, o i jeszcze kocyk i rożek.

Nie wyobrażam sobie aby to mąż wybierał sam np wózek itp gadżety dla maleństwa.
I nie uważam aby mąż nie wiem nie miał gustu - absolutnie.
Gust to ma bardzo podobny do mojego.
Takie rzeczy powinny być wybierane wspólnie.
To może jeszcze zostaw decyzję mężowi jak dać dzieciakowi na imię?
 
Ja nic takiego nie napisałam. Tylko, że ja uwielbiam prasować te malutkie ciuszki to mi sprawia radość i tego bym mu nie oddała, nawet jalby prosił. Jeśli chodzino o obowiązki to robimy razem, nie ma tak że mój leży, a ja wszystko. A pranie nastawia częściej niż ja i tym sposobem prasuje więcej niż ja ;) haha

Podział obowiązków jest podzielony teraz mogę stwierdzić że tak naprawdę to mam luzik bo dużo za mnie robi mąż.
I tak naprawdę nie ma go całymi dniami wyjeżdża rano wraca wieczorem i znajduje czas na inne obowiązki.

Czekamy na rozwiązanie i będzie mógł sobie pozwolić na dłuższy urlop ❤️❤️
 
reklama
Nie wyobrażam sobie aby to mąż wybierał sam np wózek itp gadżety dla maleństwa.
I nie uważam aby mąż nie wiem nie miał gustu - absolutnie.
Gust to ma bardzo podobny do mojego.
Takie rzeczy powinny być wybierane wspólnie.
To może jeszcze zostaw decyzję mężowi jak dać dzieciakowi na imię?
Mój mąż wie czego oczekuję od wózka. Oglądaliśmy razem i mi najbardziej odpowiada Cybex Priam. Mamy synka, wiec kolory raczej maja niewielkie znaczenie. Wy macie córkę i wiem, że dla Ciebie to wszystko ma ogromne znaczenie, bo to wasze pierwsze dziecko, mówisz ze jedyne bo więcej nie planujesz. I jesteś w innej sytuacji. Chcesz się tym nacieszyć, i ja to szanuje :)
A co do imienia, to może faktycznie niech on wybierze, dużo jest dziewczyn które maja podział (matka wybiera dla córki, tata dla synka). Może was to zszokuje ale mi to dość obojętne jak będzie miał synek na imię, aby nie było głupie i śmieszne.
Teraz mnie trochę irytują ludzie, którzy dopytują o imię i się dziwią ze nie mamy wybranego. Wiec mówię, ze Dżordż w polszczyźnie 😂😂😂
 
Do góry