G
guest-1693758626
Gość
Ja już zapowiedziałam mężowi, że gdyby cokolwiek się stało lub jeśli będę się bardzo źle czuła, to jego czeka pranie i prasowanie, nie protestował u mnie z wyprawka... hmm. Niby mam trochę rzeczy, dostalam sporo ciuszków od koleżanki (muszę zrobić przeglad), to ciagle mi się wydaje, że czegoś mi brakuje. Z oczywistych rzeczy to wózka i fotelika obiecałam sobie, że we wrześniu ogarniemy ten temat. Dzisiaj rozpoczęłam 30 tydzień i zabrzmiało mi to strasznie poważnie
Moj mąż też ma zapowiedziane ze nie daj Boże zostaje z tym sam ale po jego minie ( wystraszony ) chyba tego mu nie zrobię
Ja ogólnie mam wszystko co potrzeba jak to się mówi na pierwszy rzut wiec nie jest źle.
Wózek leży w paczce.
Nosidełko zamówione jeszcze tydzień i powinno być do odebrania.
Jedynie łóżeczko zamówić ale to kwestia paru dni i się coś wybierze.
Tylko tak nic nie mam uprane nic ułożone nie wiem za co się wziąść
31 tydzień