reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Nasz maluch też wymagający. Do 6 miesiąca albo cyc, albo rączki, albo spanie na mamie. Zero wózka, samochodu czy chusty. Jak zaczęła być mobilniejsza to doszła zabawa, ale tylko z kimś 🤦 Do tej pory śpi tylko przy mamy cycu i w domu wymaga 100% uwagi. Ratuje nas, że kilka razy w tygodniu wychodzimy do takiego klubu dla rodziców, gdzie są inne dzieci. Tam to nie to samo dziecko. No ale mamy pilnuje cały czas. Tak że ja zupełnie nie wiem jak to będzie z dwójką.
W domu żartują, że młodsze dostanie butle, bo ona cyca nie odda. A mąż na myśl, że mamy nie będzie po porodzie przez dwa dni w domu, wpada w panikę. Ja już zaczęłam czytać jak szybko po porodzie można się wypisać ze szpitala na własne żądanie.
Liczymy, że tym razem trafi nam się dziecko które cały czas śpi i je. Teściowa mówi, że u nich tak było, pierwsze hnb, drugie anioł.
Inka witaj. Jak urodzisz zostan te 2 dni w szpitalu. To będzie Twój czas i maluszka jedyny gdzie bedzie miał Cię dla siebie. Córa da radę mąż też. A teraz go angazuj jak najwięcej. A butlę probowaliście? Mój tez był cycusiem i tesciowa mi mówiła- ze ciezko będzie mi odstawić. A odstawiłam z dnia na dzień i wcale nis płakał, a też mi zasypiał na cycu.
 
reklama
Nasz maluch też wymagający. Do 6 miesiąca albo cyc, albo rączki, albo spanie na mamie. Zero wózka, samochodu czy chusty. Jak zaczęła być mobilniejsza to doszła zabawa, ale tylko z kimś 🤦 Do tej pory śpi tylko przy mamy cycu i w domu wymaga 100% uwagi. Ratuje nas, że kilka razy w tygodniu wychodzimy do takiego klubu dla rodziców, gdzie są inne dzieci. Tam to nie to samo dziecko. No ale mamy pilnuje cały czas. Tak że ja zupełnie nie wiem jak to będzie z dwójką.
W domu żartują, że młodsze dostanie butle, bo ona cyca nie odda. A mąż na myśl, że mamy nie będzie po porodzie przez dwa dni w domu, wpada w panikę. Ja już zaczęłam czytać jak szybko po porodzie można się wypisać ze szpitala na własne żądanie.
Liczymy, że tym razem trafi nam się dziecko które cały czas śpi i je. Teściowa mówi, że u nich tak było, pierwsze hnb, drugie anioł.
Dobrze by bylo juz teraz powoli przygotowywac sie na pojawienie sie drugiego dziecka i pracowac nad mala i nad podejsciem meza ;) musicie zalozyc rozne scenariusze, nieraz pobyt w szpitalu moze sie przedluzyc wiec musicie byc na to przygotowani. Do listopada jeszcze duzo czasu, na pewno sobie poradzicie :)
 
Inka witaj. Jak urodzisz zostan te 2 dni w szpitalu. To będzie Twój czas i maluszka jedyny gdzie bedzie miał Cię dla siebie. Córa da radę mąż też. A teraz go angazuj jak najwięcej. A butlę probowaliście? Mój tez był cycusiem i tesciowa mi mówiła- ze ciezko będzie mi odstawić. A odstawiłam z dnia na dzień i wcale nis płakał, a też mi zasypiał na cycu.
Dzięki za dobre słowo. Gratuluje odstawienia :) Butle dawałam w szpitalu, bo młoda leciała z wagi a ja chciałam wyjść. Później do 3 miesiąca, żeby awaryjnie tata mógł nakarmić, dawaliśmy co tydzień. Ale przyszedł 3 miesiąc i się skończyło. Jak mnie nie było to potrafiła 2 godziny płakać, aż wróciłam. Podobno tak bywa u dzieci, które nie akceptują smoczka. A tu mamy taki typ. Później próbowaliśmy jak skończyła rok i miała fazę, jem tylko suszone owoce. Ale zupełnie nie zapalała.

Jak się pojawi drugie będzie miała prawie 2 lata, więc może do tego czasu sama się odstawi? Powiem szczerze, że ja teraz nie mam siły z nią walczyć. A że jest niejadkiem i najada się głównie mlekiem, to czekam. Podobno można karmić w tandemie.
 
Tu macie o nospie. Już w charakterystyce leczniczej produktu jest zeby nie stosować podczas porodu, a czasem mówią żeby brać jak masz skurcze i nie wiesz czy to już.
Nie dawać poniżej 6 roku życia a przenika przez łożysko. A tam nie dziecko?

 
Inka witaj. Jak urodzisz zostan te 2 dni w szpitalu. To będzie Twój czas i maluszka jedyny gdzie bedzie miał Cię dla siebie. Córa da radę mąż też. A teraz go angazuj jak najwięcej. A butlę probowaliście? Mój tez był cycusiem i tesciowa mi mówiła- ze ciezko będzie mi odstawić. A odstawiłam z dnia na dzień i wcale nis płakał, a też mi zasypiał na cycu.
Oj ja się nie zgodzę, to zależy. U mnie porodówka świetna a oddział poporodowy... te wredne baby, płakałam tam, marzyłam żeby wyjść. Robiły że mnie zła matkę... myślę że przez nie miałam depresję poporodowa. Teraz niezależnie od szpitala wolę być w domu szybko
 
Dzięki za dobre słowo. Gratuluje odstawienia :) Butle dawałam w szpitalu, bo młoda leciała z wagi a ja chciałam wyjść. Później do 3 miesiąca, żeby awaryjnie tata mógł nakarmić, dawaliśmy co tydzień. Ale przyszedł 3 miesiąc i się skończyło. Jak mnie nie było to potrafiła 2 godziny płakać, aż wróciłam. Podobno tak bywa u dzieci, które nie akceptują smoczka. A tu mamy taki typ. Później próbowaliśmy jak skończyła rok i miała fazę, jem tylko suszone owoce. Ale zupełnie nie zapalała.

Jak się pojawi drugie będzie miała prawie 2 lata, więc może do tego czasu sama się odstawi? Powiem szczerze, że ja teraz nie mam siły z nią walczyć. A że jest niejadkiem i najada się głównie mlekiem, to czekam. Podobno można karmić w tandemie.
Ja też nie mogę się zabrać za odstawienie. Próbowałam chyba już wszystkie mm, butelki, smoczki, dziubki, kubki. I nic. I też mam egzemplarz anty-smoczek 🤷‍♀️
Póki nie mam żadnych wskazań do odstawienia typu skurcze czy plamienia to karmię, ale ciągle z tyłu głowy mam obawy, że w każdej chwili mogę usłyszeć od lekarza, że powinnam przestać karmić bo robi sie ryzykownie... zwłaszcza, że rodziłam poprzednie odrobinę wcześniej....
 
Ja też nie mogę się zabrać za odstawienie. Próbowałam chyba już wszystkie mm, butelki, smoczki, dziubki, kubki. I nic. I też mam egzemplarz anty-smoczek 🤷‍♀️
Póki nie mam żadnych wskazań do odstawienia typu skurcze czy plamienia to karmię, ale ciągle z tyłu głowy mam obawy, że w każdej chwili mogę usłyszeć od lekarza, że powinnam przestać karmić bo robi sie ryzykownie... zwłaszcza, że rodziłam poprzednie odrobinę wcześniej....
Obyśmy nie usłyszały. Wiadomo że to mało czasu ale nie jest to jakiekolwiek Przeciwskazanie do karmienia straszego
 
Co do pobytu w szpitalu to przy drugim porodzie chciałam szybko wyjść. Ale okazało się, że młoda miała nasiloną żóltaczkę i nie chcieli nas wypuścić. Chyba dopiero na 4-5 dzień wyszłam. Miałam przez to straszny kryzys, bo starszak został w domu, a w szpitalu wiadomo jak jest z informacją, a raczej jej brakiem. Codziennie miałam nadzieję, że wyjdę, a nie wychodziłam. Ale z drugiej strony mogłam odpocząć, odespać. Nie miałabym takiego komfortu w domu z dwójką dzieci. Teraz łapię się na tym, że myślę jak bedzie fajnie przez te kilka dni w szpitalu kiedy będę miała tylko jednego noworodka pod opieką i bedę mogła spać 😅
 
Obyśmy nie usłyszały. Wiadomo że to mało czasu ale nie jest to jakiekolwiek Przeciwskazanie do karmienia straszego
Póki możecie to karmić dzieci:) gdyby nie plamienia też bym nie kończyła. Ja musiałam dodatkowo słuchać od teściowej że karmienie zabiera wszystko dla tego dziecka w brzuchu i że moje mleko jest przepalone i nie dobre dla starszego🤪
 
reklama
Co do pobytu w szpitalu to przy drugim porodzie chciałam szybko wyjść. Ale okazało się, że młoda miała nasiloną żóltaczkę i nie chcieli nas wypuścić. Chyba dopiero na 4-5 dzień wyszłam. Miałam przez to straszny kryzys, bo starszak został w domu, a w szpitalu wiadomo jak jest z informacją, a raczej jej brakiem. Codziennie miałam nadzieję, że wyjdę, a nie wychodziłam. Ale z drugiej strony mogłam odpocząć, odespać. Nie miałabym takiego komfortu w domu z dwójką dzieci. Teraz łapię się na tym, że myślę jak bedzie fajnie przez te kilka dni w szpitalu kiedy będę miała tylko jednego noworodka pod opieką i bedę mogła spać 😅
Ja w szpitalu przez 2 doby spałam godzinę. Jak tylko chcialam spać to kogoś z cc przywozili albo obchod, sprzątanie sali...
Y
 
Do góry