reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Dzisiaj 12 tc. Robię w końcu cytologie, później mam wizytę. Usg nie wiem czy będzie, w sumie nie muszę mieć bo za 2 dni prenatalne ale serduszka bym posłuchała pierwszy raz :p
 
reklama
Matko, ja wole nie czytac tych porodowych historii, bo to jest cos co przeraza mnie najbardziej 😱 na razie staram sie o tym nie myslec.
Od kilku dni znowu cierpialam na zaparcia :( dzis na szczescie wszystko wrocilo do normy ale postanowilam ze codziennie bede jadla/ pila siemie lniane, kiwi i suszone sliwki. Moze w formie koktajlu albo z jogurtem. Brrr takie zatkanie to jest cos strasznego :(
 
@Nowa103 pewnie będziesz w szkole rodzenia to tam cały zarys poznasz. Że sa dwie fazy itp itd. Coś musisz wiedzieć. Najlepiej nie czytac tych mrozących krew w zyłach bo źle się nastawisz. Najważniejsze to oby komplikacji nie było. A tak to ból jest w pakiecie z porodem. Jeśli masz wysoki próg to pewnie mniej będzie bolało .
@afelka No tak mówią... mnie zaskoczył balonik ;), bo tak mówili, ze 3 to samo sie rodzi i do szpitala można nie zdążyć tak sobie wzięłam do serca, że za szybko pojechałam 🤣. Potem mnie zatrzymali w szpitalu, bo u mnie skurcze się nie piszą i mówili, że tak lepiej i miałam wywoływany. Ale 1 faza i 2 taka sama.. tylko z kazdym jednym razem fazy coraz krótsze.
No i w sumie 3 razy to samo, pecherz przebijali, skurcze dopiero po oxy. Ale fakt zastanawiam się jak to teraz będzie 🙈... czy podobnie czy jakieś niespodzianki 🤔
Nie czytam ich, bo nawet nie chce myśleć o takich rzeczach 😅
Zawsze mi się wydawało, że mam wysoki próg bólu, przeżyłam kanałowe bez znieczulenia, jak kiedyś mi szyli podniebienie to czułam że zeszło znieczulenie, ale stwierdziłam że skoro szyją to znaczy że już koniec więc nie będę nic mówić 🤭 no i praktycznie nigdy na jakieś bóle nie biorę tabletek tylko czekam aż przejdzie. Ale wiadomo, poród to trochę inny rodzaj bólu pewnie, zobaczymy co to będzie. Nastawiam się pozytywnie! 😊
 
Ja miałam nacięcie przy pierwszym porodzie i mimo tego nacięcia i tak było dodatkowo pęknięcie. Dziecko nie było duże bo tylko 3100, ale ja miałam tam mnóstwo szwów. Lekarz szył mnie chyba pół h. Jak zapytałam położnej ile mam szwów to odpowiedziała: „niech pani nawet nie pyta”. No i o ile porod mimo to dla mnie nie był traumatyczny, to połóg był straszny. Nie siedziałam na tyłku przez 3 tygodnie. Siadalam na poduszce do karmienia - takim rogalu, bo był otwór w środku. Do tego laktacja, nawał, kiedy dostałam gorączki, krwawiące sutki etc. No było mega ciężko. Byłam zaskoczona tym wszystkim bo jednak nikt nigdzie nie mówi ani nie pisze o tym jak może wyglądać połóg.

Ale za to drugi porod już bez nacięcia - lekkie pekniecie tylko przy starej bliźnie po nacięciu (niestety blizny nie są elastycznie). Doszłam do siebie bardzo szybko, miałam dużo sił i napływ energii. Bajka! Przez kilka pierwszych dni miałam jedynie ból obkurczajacej się macicy. I to wszystko. Tydzień po porodzie zostałam sama z dzieckiem, bo maz z synem pojechali na urlop (był to okres wakacyjny, chcieliśmy żeby starszak miał wakacje). Można powiedzieć ze w kilka dni zapomniałam ze w ogóle rodziłam. Bardzo szybko tez wróciłam do formy z ciałem. Po 3 miesiącach nie widać było ze w ogóle byłam w ciąży. Pojechaliśmy na pierwszy urlop w pełnym składzie jesienią i paradowałam już po plazy w bikini uśmiechnięta z wesołym bobaskiem na rękach😄

Mam nadzieje, ze tym razem tez będzie lightowo. Zwłaszcza ze na pokładzie już dwójka dzieci.
 
Nie czytam ich, bo nawet nie chce myśleć o takich rzeczach 😅
Zawsze mi się wydawało, że mam wysoki próg bólu, przeżyłam kanałowe bez znieczulenia, jak kiedyś mi szyli podniebienie to czułam że zeszło znieczulenie, ale stwierdziłam że skoro szyją to znaczy że już koniec więc nie będę nic mówić 🤭 no i praktycznie nigdy na jakieś bóle nie biorę tabletek tylko czekam aż przejdzie. Ale wiadomo, poród to trochę inny rodzaj bólu pewnie, zobaczymy co to będzie. Nastawiam się pozytywnie! 😊
Ja też mam duży próg bólu ale okres zawsze był ciężki także przez bóle krzyżowe no i w porodzie też one. Teraz na szczęście okres lżejszy. Ale mam żal do siebie że nie wiedziałam niektórych rzeczy o porodzie mimo że czytałam bo bardziej się przez to męczyłam;p
 
A przed porodem stosowalyscie masaz krocza/ cwiczylyscie miesnie kegla? Ciekawa jestem czy da sie jakos zapobiec nacieciu lub peknieciu 🤔
 
A przed porodem stosowalyscie masaz krocza/ cwiczylyscie miesnie kegla? Ciekawa jestem czy da sie jakos zapobiec nacieciu lub peknieciu 🤔
U mnie był masaż, a po 1 porodzie zaczęłam chodzić do fizjoterapeutki uroginekologicznej i nacięcia/pęknięcia żadnego nie miałam. Ale nie wiem na ile mialy te masaże/ćwiczenia wpływ, a na ile to geny ;)
 
reklama
Mi tam mówili, że pierwsze to na pewno będę z 20h rodzić i mi męża do domu chcieli odsyłać, a w sumie w 6 się wyrobiłam ;)
Niespodzianki będą, ale na pewno pozytywne :p
Szybciutko Ci poszło. No oni tez się czasem mylą. Jak pojechalam na IP był moj akurat gin i mi mowi, ze ruch jest da mnie na ktg... polozna odczytala mówi.. skurcze się nie piszą jak mnie zatrzymają wracaj do domu bo dziś nie urodzisz była wtedy 14.0 a młodą urodziłam po 18.
@Nowa103 Ja mam podobnie że zeby bez znieczulenia i przeciebóle jak kilkanascie h nie przechodzi. Wiec to raczej wysoki..
@Aleksandretta masz rację o pologu tak mało się mówi, o karkieniu piersią też 😔. Ja byłam w takim szoku jak przystawiłam młoda a tu taki ból... ale na brodawki miałam krem i po kilku dniach było ok. Trzymam kciuki żeby ten porod był taki jak ostatni.
@PasiastyOgon jak Ty dajesz radę z wymiotami?. Ja dzis czuję sie fatalnie... od wczoraj mam migrene, od rana mnie mdli i leżę jak zwłoki.. młody coś robi obok mnie a ja mu tylko przytakuję. Uff jezdzi autkiem teraz :).
 
Ostatnia edycja:
Do góry