Dokładnie tak samo zrobiłam w poprzedniej ciąży. Najpierw usg prenatalne u mojego lekarza i potem u lekarza z certyfikatem fmf. W sumie mówili to samo, dlatego teraz tak się zastanawiam, ale chyba umówię się tu i tu.Ja robię u mojego który nie ma certyfikatu ale ufam mu bo ma mega doświadczenie, ale jednak i tak idę na dodatkowe USG z certyfikatem fmf. Tak samo zrobiłam w pierwszej ciąży
reklama
Ja szczerze mówiąc nie miałam wcześniej pojęcia, że jest coś takiego jak certyfikat fmf dopiero tu na forum się dowiedziałam i sprawdziłam, że lekarz, do którego się zapisałam na prenatalne go nie posiada, ale mam do niego zaufanie, prowadził moją pierwszą ciążę i robił badania prenatalne w drugiej. Na badania połówkowe planuję zapisać się do lekarza, który widzę, że je posiada, a u którego poprzednie połówkowe robiłamJa robię u mojego który nie ma certyfikatu ale ufam mu bo ma mega doświadczenie, ale jednak i tak idę na dodatkowe USG z certyfikatem fmf. Tak samo zrobiłam w pierwszej ciąży
Właśnie sprawdziłam i będę robić u lekarza który ma certyfikat, wcześniej też nawet nie wiedziałam że coś takiego jest, a mój lekarz nie robi badań prenatalnychDokładnie tak samo zrobiłam w poprzedniej ciąży. Najpierw usg prenatalne u mojego lekarza i potem u lekarza z certyfikatem fmf. W sumie mówili to samo, dlatego teraz tak się zastanawiam, ale chyba umówię się tu i tu.
PasiastyOgon
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2020
- Postów
- 14 840
U mnie dziś 9+3 i non stop niedobrze, słabo i mam wrażenie, że zaraz padnę dobrze, że zraz weekend i mąż nie będzie pracować...
Aleksandretta
Moderator
@Ika89.... ja jestem na pierwszej stronie to już nie wysyłam do Ciebie wiadomości. Proponuje, abys w niedziele wkleiła tu pełna listę z nickami i każda z nas, która chce być w grupie prywatnej sprawdzi sobie czy na pewno jest na liście. Taka weryfikacja może się przydac biorąc pod uwagę ze potem nie da się nikogo już dodać (swoją droga szkoda ze nie ma takiej opcji).
Hopeful_11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2020
- Postów
- 3 365
Cześć dziewczyny,
Podczytuje Was od dawna, ale nie miałam odwagi napisać
Po dzisiejszym USG jestem w 10+6. Nie jest to moja pierwsza ciaza ale nadal oczekuje pierwszego dziecka, wiec nie ukrywam że po wcześniejszych przejściach każda wizyta jest dla mnie stresujaca. W każdym razie na obecną chwilę jest wszystko ok. W przyszły piątek prenatalne- tak mi wyznaczyli, mam nadzieję że nie będzie to za wcześnie (11+6). Z samopoczuciem u mnie roznie, ale ogólnie wieczorami mam totalny brak mocy, a w tym tygodniu nudności wróciły na nowo.
Miłego dnia
Podczytuje Was od dawna, ale nie miałam odwagi napisać
Po dzisiejszym USG jestem w 10+6. Nie jest to moja pierwsza ciaza ale nadal oczekuje pierwszego dziecka, wiec nie ukrywam że po wcześniejszych przejściach każda wizyta jest dla mnie stresujaca. W każdym razie na obecną chwilę jest wszystko ok. W przyszły piątek prenatalne- tak mi wyznaczyli, mam nadzieję że nie będzie to za wcześnie (11+6). Z samopoczuciem u mnie roznie, ale ogólnie wieczorami mam totalny brak mocy, a w tym tygodniu nudności wróciły na nowo.
Miłego dnia
Aleksandretta
Moderator
Cześć dziewczyny,
Podczytuje Was od dawna, ale nie miałam odwagi napisać
Po dzisiejszym USG jestem w 10+6. Nie jest to moja pierwsza ciaza ale nadal oczekuje pierwszego dziecka, wiec nie ukrywam że po wcześniejszych przejściach każda wizyta jest dla mnie stresujaca. W każdym razie na obecną chwilę jest wszystko ok. W przyszły piątek prenatalne- tak mi wyznaczyli, mam nadzieję że nie będzie to za wcześnie (11+6). Z samopoczuciem u mnie roznie, ale ogólnie wieczorami mam totalny brak mocy, a w tym tygodniu nudności wróciły na nowo.
Miłego dnia
Witaj! Ja mam prenatalne w przyszły czwartek i to będzie 11+4
Jak to szybko leci, szok ! :OCześć dziewczyny,
Podczytuje Was od dawna, ale nie miałam odwagi napisać
Po dzisiejszym USG jestem w 10+6. Nie jest to moja pierwsza ciaza ale nadal oczekuje pierwszego dziecka, wiec nie ukrywam że po wcześniejszych przejściach każda wizyta jest dla mnie stresujaca. W każdym razie na obecną chwilę jest wszystko ok. W przyszły piątek prenatalne- tak mi wyznaczyli, mam nadzieję że nie będzie to za wcześnie (11+6). Z samopoczuciem u mnie roznie, ale ogólnie wieczorami mam totalny brak mocy, a w tym tygodniu nudności wróciły na nowo.
Miłego dnia
Kurcze, aż tak źle? ja to tu stresy zjadam 9+6 i zero objawówU mnie dziś 9+3 i non stop niedobrze, słabo i mam wrażenie, że zaraz padnę dobrze, że zraz weekend i mąż nie będzie pracować...
reklama
Łącze się w bólu! Też koszmarnie znoszę te początki. Powiem Ci że 9 tydzień był zdecydowanie najgorszy ze wszystkich. Teraz w 10 już jakby lżej, chociaż dalej źle.U mnie dziś 9+3 i non stop niedobrze, słabo i mam wrażenie, że zaraz padnę dobrze, że zraz weekend i mąż nie będzie pracować..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 399 tys
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: