Nana_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2022
- Postów
- 1 505
Ja też mam za tydzień i im bliżej wizyty tym mam większy natłok myśliJa dopiero za tydzień i już nie mogę się doczekać, mogłabym mieć co tydzień
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja też mam za tydzień i im bliżej wizyty tym mam większy natłok myśliJa dopiero za tydzień i już nie mogę się doczekać, mogłabym mieć co tydzień
Ja tak często miałam jeszcze zanim byłam w ciąży, wiec stawiałabym na więzadłaHej dziewczyny, w nocy i dzisiaj rano podczas kichnięcia bardzo zabolał mnie obszar po prawej stronie, myślicie ze to więzadła? Taki chwilowy ostry ból pod wpływem kichnięcia, tak to mnie raczej nie boli
Który to tydzień ciąży?Ja też mam za tydzień i im bliżej wizyty tym mam większy natłok myśli
9+2Który to tydzień ciąży?
U mnie troszkę widać dzisiaj 10+49+2
Widać coś u Was? Bo u mnie zero a na wadze tylko +1kg. Ale mam bardzo słaby apetyt i często mnie odrzuca od jedzenia
Obstawiam więzadłaHej dziewczyny, w nocy i dzisiaj rano podczas kichnięcia bardzo zabolał mnie obszar po prawej stronie, jakby w okolicy jajnika, myślicie ze to więzadła? Taki chwilowy ostry ból pod wpływem kichnięcia, tak to mnie raczej nie boli
Ja niestety dopiero na 15Kto dzis ma wizytę?
Ja na 10
No ja właśnie też, a myslalam, że w ciąży to się akurat chce jeść, pomijając mdłości. Nawet mój narzeczony co chwilę pyta, czy mam na coś ochotę, że nawet może mi do sklepu pójść, a ja nigdy nic nie chce, nic mi nie wchodziU mnie troszkę widać dzisiaj 10+4
Ja też nie mam apetytu. Zmuszam się do każdego posiłku, bo wszystko mnie obrzydza, a jeść trzeba
No oby to się szybko skończyło, bo wiem jakie to okropne uczucieNo ja właśnie też, a myslalam, że w ciąży to się akurat chce jeść, pomijając mdłości. Nawet mój narzeczony co chwilę pyta, czy mam na coś ochotę, że nawet może mi do sklepu pójść, a ja nigdy nic nie chce, nic mi nie wchodzi
Ale myślę, że jeszcze przyjdzie czas, że wykorzystam te jego propozycje