reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Ale naprodukowalyscie postów, nie sposób się odnieść!
@maszak a jak robisz kaszkę na swoim mleku? Podobno ludzkiego mleka nie można gotować 🤔
@Stylenka no to miałaś chrzest bojowy a @kamilamhm prawdziwą imprezkę 😁

U nas wczoraj cały dzień ulewanie. Nocka bardzo ładna, Kuba pospał w łóżeczku do 3:30 a rano jak go wzięłam na przewijak zrobił kupkę a nawet jeszcze tydzień nie minął 😄

EDIT: A jak pisałam tego posta to zrobił powtórkę 🙉
 
Ostatnia edycja:
reklama
@maszak co do odpieluchowania to napisałam, że to zależy od dziecka, bo trochę jednak tak jest, dziecko musi być gotowe. Mam koleżankę z trójką dzieci, pierwsze dwie to dziewczyny i były odpieluchowane przed 2 rż. A chłopak chodził w pieluszce prawie do 3 roku i za nic nie chciał się dać przekonać, był strach że go do przedszkola nie przyjmą 😉 ale w końcu załapał prawie na ostatnią chwilę.
Nie uwierzę, że nie była konsekwentna, długo nam opowiadała że dzieciak nie może zajarzyć. Potem mieli jeszcze inne toaletowe przeboje, ale nie chcę tu pisać bo to nie moje dziecko a przypadek dosyć charakterystyczny.
 
Jeny ja nie mogę się doczekać, kiedy dam Klarze inne żarełko 😅😄😄 czekam z tym na męża.

Wczoraj dostałam okres hehe

A i przedwczoraj dałam córcie do swojego łóżeczka na noc, żeby zobaczyć czy zaśnie, bo przecież śpimy razem od urodzenia.. spała do 3 ❤️ Wczoraj po pół godzinie się przebudziła, ale padła o 19, a nie jak zazwyczaj idzie spać koło 20, to cyc i łóżeczko, do 1:30. Po karmieniu myślałam żeby ją przenieść ale obudziłam się i było już jasno 😅🤣

Miłego dnia ♡
 

Załączniki

  • 20230508_185331.jpg
    20230508_185331.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 26
Jeny ja nie mogę się doczekać, kiedy dam Klarze inne żarełko 😅😄😄 czekam z tym na męża.

Wczoraj dostałam okres hehe

A i przedwczoraj dałam córcie do swojego łóżeczka na noc, żeby zobaczyć czy zaśnie, bo przecież śpimy razem od urodzenia.. spała do 3 ❤️ Wczoraj po pół godzinie się przebudziła, ale padła o 19, a nie jak zazwyczaj idzie spać koło 20, to cyc i łóżeczko, do 1:30. Po karmieniu myślałam żeby ją przenieść ale obudziłam się i było już jasno 😅🤣

Miłego dnia ♡
Robisz więc z tym łóżeczkiem tak jak ja 😄 ile prześpi, tyle twojej wolności 😉 moim zdaniem warto, choćby po to żeby dziecko znało swoje łóżko. Sądzę, że to pomoże w późniejszej przeprowadzce "do siebie".

Usypiasz przy piersi i odkładasz?
 
Co do tych kawałków, to czytałam, że nie trzeba czekać na to, aż dziecko będzie siedzieć samo, tylko ma siedzieć stabilnie - czy w krzesełku, czy na kolanach u rodzica. Nie gibać się, glowa sztywno. Bo niektore dzieci siadają późno i musiałyby do 9-10 miesiąca jeść papki. I takie wsadzanie do krzesełka tylko na czas posiłku po 6 miesiącu jest ok, potwierdzone przez fizjo.

U nas dzisiaj pobudka o 2:30 i impreza do 4:00 🥳
No tak stabilnie nie samodzielnie. Ja nie dawałam, zawsze gniotlam widelcem przezywaly i było ok... potem sie nasluchałam, ze jak to kawalkow nie daje. No i dałam dziecko się jablkiem zadlawiło(musiałam go odwracac i palcem wyciągać- wyłam poł dnia) i powiedziałam nigdy więcej. Na kawalki to ja musze byc gotowa ;). Ale trzymam mocno za Was wszystkie kciuki. Moje dzieci pieknie jadły, gryzły itp zgryzy mają piękne.
@Nat_Ra nie gotuję.. odciagniete w wodzie ogrzewam kleik i gotowe.
A co do chłopca z pieluchą za późno się mama za pieluchę zabrała ;). Choć z chłopcami jest ciężej/dłużej, ale wszystko się da tylko konsekwencja. I na bank nie można pozwalać maluchowi bawic się nocnikiem , dawać do pokoju i tak sie z nim oswajać ;) i np wrzucać tam klocki ;).
 
Robisz więc z tym łóżeczkiem tak jak ja 😄 ile prześpi, tyle twojej wolności 😉 moim zdaniem warto, choćby po to żeby dziecko znało swoje łóżko. Sądzę, że to pomoże w późniejszej przeprowadzce "do siebie".

Usypiasz przy piersi i odkładasz?

Ona śpi w łóżeczku w dzień, jak nie pójdziemy na spacer w porze drzemki ale faktycznie niech wie, że w nocy też można haha 😅
Tak, tak jak przed snem w moim łóżku na leżąco. Ale muszę kiedyś spróbować nakarmić ją w salonie, potem masażyk, pielucha i odłożyć. Chce zobaczyć czy będzie zasypiała samodzielnie ☺
 
U nas dzisiaj córka nadrabia wczoraj... z 💩. Dzisiaj już było 5 łącznie, a zaczęła o 3 w nocy... Pieluch nie liczyłam, ale pewnie 5 poszło :p
5 kup? Olaboga! 😱

@maszak ale to za córki umiała się zabrać w tempo, a za syna nie? No nie wiem 😄

Ja dzisiaj odmówiłam obecności przy fizjoterapii Kuby 😒 ojciec z nim poszedł. Mi się ostatnio pogorszyło, mąż znów mnie namawia na terapię i chyba się jednak zgodzę. A ostatnio jak byliśmy tu na fizjoterapii Kuba tak płakał rozdzierająco, patrzył na mnie jakby prosił o pomoc, ja tego więcej nie zniosę 😭 niby wiem, że on to samo robi przy czyszczeniu nosa.. Ale mąż postanowił z panią porozmawiać o postępach dziecka i czy nie można by tego jakoś łagodniej. No w każdym razie mąż podjął męską decyzję, że skoro ma wolne to dziś on tam wejdzie. Ja czekam w aucie.
 
potrzebuję mentalnego wsparcia :p
ogólnie przez 6 tyg stosowałam dietę bezmleczną, potem w zeszłym tyg zaczęłam wprowadzać produkty. tylko że nie wiedziałam jak za to się zabrać, a lekarze w przychodni dali mi sprzeczne trochę informacje... Więc robiłam tak, że najpierw jednego dnia kilka łyżek jogurtu, odczekałam parę dni i potem coś innego. Na razie ok, ale wczoraj dostaliśmy się w końcu do gastroenterologa dziecięcego prywatnie i on z kolei kazał mi jeść codziennie jakieś produkty i obserwować do 10 dni sytuację. Mam szukać nie tylko nitek krwi, ale też śluzu. Ale ile to jest za dużo śluzu, pytałam, no podobno kisiel. Nie wiem, jak to ma wyglądać... Będę robiła fotki, mąż poogląda może też, bo on uważa, że wie mniej więcej o co chodzi. Potem czytam, że trochę śluzu jest ok. Więc ile to jest ok? Lekarz mnie pocieszał, że może ona już tego problemu nie ma, bo dzieci z alergią zareagowałyby nawet na parę łyżek jogurtu... No ale żeby upewnić się muszę zjeść więcej rzeczy.

Poza tym jakoś mnie to dobiło. Ja wiem, że to nie jest najgorsze, co może ją spotkać, ale... Lekarz był spoko, z wiedzą, powiedział, że karmić mam tak długo jak chcę, ale jeśli wyjdzie alergia, no to bez tych produktów u mnie i dziecka po RD. A ja lubię jedzenie i dla mnie udręką było teraz niejedzenie np. jakichś fajnych wypieków, lodów niebędących sorbetami (akurat w okolicy nie ma wegańskich), serów... Mleka jako takiego nie pijam. Jogurty jadałam i jestem w stanie wytrzymać bez nich i jeść te tzw. wegańskie. Z masła też mogę zrezygnować, i tak mało go jemy.
No jestem nienormalna, wiem...
Poza tym to oznacza, że średnio gdzieś można wyjechać, chyba że robić samemu jedzenie.
Łatwiej o wiele byłoby mi zrezygnować z jedzenia mięsa, bo i tak jemy go mało i to tylko ryby. No cóż.
 
reklama
5 kup? Olaboga! 😱

@maszak ale to za córki umiała się zabrać w tempo, a za syna nie? No nie wiem 😄

Ja dzisiaj odmówiłam obecności przy fizjoterapii Kuby 😒 ojciec z nim poszedł. Mi się ostatnio pogorszyło, mąż znów mnie namawia na terapię i chyba się jednak zgodzę. A ostatnio jak byliśmy tu na fizjoterapii Kuba tak płakał rozdzierająco, patrzył na mnie jakby prosił o pomoc, ja tego więcej nie zniosę 😭 niby wiem, że on to samo robi przy czyszczeniu nosa.. Ale mąż postanowił z panią porozmawiać o postępach dziecka i czy nie można by tego jakoś łagodniej. No w każdym razie mąż podjął męską decyzję, że skoro ma wolne to dziś on tam wejdzie. Ja czekam w aucie.
idź proszę ja ciebie na terapię... i nie martw się.
dobrze zrobiłaś.

no rozwaliły mnie te kupy, ale nadrobiła wczoraj. wczoraj było zero, tylko "mokre gazy". a zazwyczaj robi codziennie 2-3.
 
Do góry