Truskawka_1990
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Maj 2022
- Postów
- 168
Czy są wśród nas Mamy, które wróciły już do pracy? Jak Wy i Wasze Maluszki sobie radzicie z rozłąką? Ja wracam od 1 sierpnia i sobie tego nie wyobrażam…
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
[/QUOTE]Dziewczyny ratujcie , u nas podroz autem to masakra krzyk płacz zanoszenie pisk nie wiem dlaczego jeździmy nosidełku myślę o zmianie go na coś większego ale nie znam się w tym temacie mały ma 10kg niby nosidlo jest do 13 ale on ledwo się w nim mieści moze chodzi o to ze mu niewygodnie wole iść piechota jak wiem ze mam z małym jechać autem a we wrześniu myślimy o jakichś wakacjach ale jak on ma tak krzyczeć przez 5h to chyba wole zostać w domu
Mały probuje sam siadać ale do kontrolowanego siadu jeszcze trochę jaki fotelik wybrać?
[/QUOTE Jeśli jest taki problem to może lepiej pomyśleć o obrotowym foteliku. Spoko cenowo wchodzi joie. Dziewczyny z mojego drugiego forum często go wybierały. Ja dla Lalki po synku mam kapsułę (nienawidzę tego fotelika) Axikid Minikid 2. 0. On obrotowy nie jest, turbo bezpieczny. Tylko montaż i przełożenie z samochodu do samochodu to jest dramat. Firmę Joie śmiało polecam bo mamy od nich fotelik dla straszaka i spacerówkę. Jeśli chcecie się kogoś doradzić to najlepiej w sklepach 8 gwiazdek. Nam dobierali 2 razy foteliki
[/QUOTE][/QUOTE
Dziewczyny ratujcie , u nas podroz autem to masakra krzyk płacz zanoszenie pisk nie wiem dlaczego jeździmy nosidełku myślę o zmianie go na coś większego ale nie znam się w tym temacie mały ma 10kg niby nosidlo jest do 13 ale on ledwo się w nim mieści moze chodzi o to ze mu niewygodnie wole iść piechota jak wiem ze mam z małym jechać autem a we wrześniu myślimy o jakichś wakacjach ale jak on ma tak krzyczeć przez 5h to chyba wole zostać w domu
Mały probuje sam siadać ale do kontrolowanego siadu jeszcze trochę jaki fotelik wybrać?
Wszystko przetestowane, nawet jak ma drzemkę nie zaśnie w foteliku będzie krzyczał ze zmęczenia jeszcze bardziejA próbowałaś go zabawiać? My staramy się jeździć w dłuższe trasy w czasie drzemki, ale jeżeli nie ma takiej możliwości, to pomagają małe ulubione zabawki, śpiewanie piosenek, wygłupy, w ostateczności smoczek, czasem puszczam piosenki z YouTube, ale wyłączam ekran. Ogólnie zawsze siedzę z małym z tyłu, żeby mnie widział i właśnie żeby zająć mu czas.
U nas pomogło zamontowanie lusterka, bo jak z nią jadę sama to chociaż mnie widzi.Wszystko przetestowane, nawet jak ma drzemkę nie zaśnie w foteliku będzie krzyczał ze zmęczenia jeszcze bardziej
Zabawki na 10 sekund , smoczek od urodzenia ble
Ja jeszcze nie, ale rozumiem że martwisz się rozłąką. Teraz te bąble nasze już sa takie fajne kontaktowe i aż żal je zostawiać.Czy są wśród nas Mamy, które wróciły już do pracy? Jak Wy i Wasze Maluszki sobie radzicie z rozłąką? Ja wracam od 1 sierpnia i sobie tego nie wyobrażam…
U nas pomogło zamontowanie lusterka, bo jak z nią jadę sama to chociaż mnie widzi.
I szczerze mówiąc my mieliśmy taki bunt w 3 miesiącu, zacisnęłam zeby i i tak z nią jeździła bo inaczej nie ruszyłabym się z domu. Po 3 tygodniach przywykła. Nadal zdarza się ze jej się nie podoba, pomagają rytmiczne piosenki, chrupek kukurydziany. Na pewno musi jechać najedzona
Na dłuższe trasy jedziemy na jej spanie. W samochodzie dostaje butelke z mlekiem i przeważnie na niej zasypia.