Ooo mamo.. Nie wiedziałam że jest coś takiegoDziecko do któregoś miesiąca, nie pamiętam, 6 bądź 7 myśli, że ono i mama to nierozłączna część. Z czasem jednak "mądrzeje" i dostrzega, że ono i mama to dwie różne osoby. Wtedy może pojawić się lęk separacyjny. Dziecko tracąc z oczu mamę myśli, że to na zawsze, że nigdy nie wróci etc. Histeria murowana I to podobno trwa kilka miesięcy
reklama
Też kiedyś słyszałam, żeby nie używać Johnsona bo uczula.
Ja mojemu w nocy nie zmieniam pieluszki, bo wiem że wtedy się wybudzi ze snu i będzie po spaniu. Zakładam przed spaniem i rano zmieniam. Na opakowaniu jest napisane że są chłonne do 12 godzin. Chyba że zrobi kupę to wtedy zmieniam.
Mój mi ładnie śpi w nocy, ale za to w dzień nie. Ma kilka drzemek po 10 lub 15 minut. Widać, że jest śpiący bo marudzi, ale jak go dam do łóżeczka to zaraz się budzi.
Ja mojemu w nocy nie zmieniam pieluszki, bo wiem że wtedy się wybudzi ze snu i będzie po spaniu. Zakładam przed spaniem i rano zmieniam. Na opakowaniu jest napisane że są chłonne do 12 godzin. Chyba że zrobi kupę to wtedy zmieniam.
Mój mi ładnie śpi w nocy, ale za to w dzień nie. Ma kilka drzemek po 10 lub 15 minut. Widać, że jest śpiący bo marudzi, ale jak go dam do łóżeczka to zaraz się budzi.
Juana19
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2021
- Postów
- 602
Moja Zośka zawsze robi. Jeszcze nigdy nie zasnęła w łóżeczku na drzemkę (mimo ze wieczorem zasypia bez problemu). W ciągu dnia drzemka w leżaczku lub w wózku. Taki model…A Wasze maluchy też robią taka awanturę przed drzemkami jak nie mogą zasnąć??
Inne źródła mówią że dziecko rozumie że jest nierozłączną częścią nawet do 2 roku życia. Stąd się bierze bunt dwulatka, dziecko odkrywa swoją niezależność.Dziecko do któregoś miesiąca, nie pamiętam, 6 bądź 7 myśli, że ono i mama to nierozłączna część. Z czasem jednak "mądrzeje" i dostrzega, że ono i mama to dwie różne osoby. Wtedy może pojawić się lęk separacyjny. Dziecko tracąc z oczu mamę myśli, że to na zawsze, że nigdy nie wróci etc. Histeria murowana I to podobno trwa kilka miesięcy
To ja takie uwagi raczej traktuje jak komplement nawet jak dotyczą 4,5 latka Mój mąż to małej jeszcze pieluchy nie zmienił, no ale tak samo był "pomocny" przy synu. Teraz są najlepsi kumple.U mnie podobnie, ale to dziadkowie-nieteściowie tak myślą. Jak małego zostawiam na chwilę i zaczyna płakać to potem słyszę, że to laluś mamusi, że tylko mama musi być. A kto ma być, się pytam, skoro sama się nim zajmuję i nikt mi nigdy nie pomagał? Nawet jego własny tata nie ma na tyle czasu, żeby choć z godzinkę z nim posiedzieć w ciągu dnia I jak słyszę, że to lalunia mamusi to jakbym obelgę słyszała... Strasznie mnie wkurzają
To ja muszę pochwalić mojego partnera, bo bardzo chętnie się zajmuje córka. Nie ma problemu żeby wieczorem z nią zostać i uśpić, przebrać, jak jest po pracy to zawsze się z nią bawi, gra jej na gitarze. Sam stwierdził że jest zaskoczony jak bardzo się w niej zakochałTo ja takie uwagi raczej traktuje jak komplement nawet jak dotyczą 4,5 latka Mój mąż to małej jeszcze pieluchy nie zmienił, no ale tak samo był "pomocny" przy synu. Teraz są najlepsi kumple.
Unficzka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2021
- Postów
- 1 034
A śpicie razem czy mały śpi sam?
Mały śpi sam w łóżeczku, próbowaliśmy już razem, ale nic to nie dawało...
Mój mąż też robi wszystko przy małym, przebiera, przytula, usypia. Nie raz się z nim bawi i zajmuje pare godzin, żebym odespala noc, bo niestety cyca to on nie ma i mama wstaje w nocy na karmienie co 2-3 godziny.To ja muszę pochwalić mojego partnera, bo bardzo chętnie się zajmuje córka. Nie ma problemu żeby wieczorem z nią zostać i uśpić, przebrać, jak jest po pracy to zawsze się z nią bawi, gra jej na gitarze. Sam stwierdził że jest zaskoczony jak bardzo się w niej zakochał
To znaczy że dalej karmisz w nocy co 2 godziny? Dziecko samo się budzi do jedzenia czy wybudzasz dziecko? Mój już wytrzymuje w nocy 4, a nawet 5 godzin.Mój mąż też robi wszystko przy małym, przebiera, przytula, usypia. Nie raz się z nim bawi i zajmuje pare godzin, żebym odespala noc, bo niestety cyca to on nie ma i mama wstaje w nocy na karmienie co 2-3 godziny.
reklama
Właśnie miałam zaproponować spanie razem, żeby sprawdzić jak to będzie i ewentualnie odpocząć... Łatwiej wyciągnąć pierś nie ruszając się z łóżka, niż wstać i musieć siedzieć przynajmniej te 10-15 minut... Mój mały to taki cwany piernik, że jak spi w łóżeczku to się budzi co 1,5-2h, a jak śpi z nami to się obudzi raz lub dwa. I ja pieluchy też nie przebieram w nocy. Jak zakładam około 20 tak ściągam około 6 czy 7, ale wtedy to czasem zabić nią kogoś by możnaMały śpi sam w łóżeczku, próbowaliśmy już razem, ale nic to nie dawało...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 873
- Odpowiedzi
- 358
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
Podziel się: