Listopadowe mamy 2021

[_slomka_]

A i jeszcze mam takie pytanie, może ktoś wie, czy jeśli gin wystawi mi L4 ciążowe na np tydzień, to po tygodniu można wrócić do pracy? Czy jak się już zacznie ciążowe zwolnienie to się je kontynuuje do końca?

Można wrócić, jeśli nie ma zdrowotnych przeciwwskazań.

 

[Fejkaaa]

Razem raźniej. Musimy się trzymać każda z nas ma swoją historię gdzie na końcu czeka piękne rodzicielstwo powiem Ci ze ja dopiero na forum zrozumialam że nie jestem sama że jest nas więcej niż można się spodziewać. Ja też odetchnę po badaniach. I jak skończy się ten pierwszy trymestr bo dzidzia daje mj tak popalić ze mąż mój nawet ostatnio mnie budził bo byłam tak blada ze myślał że mi się coś stało a ja w nocy nie spałam bo wymiotowałam i byłam wykończona. Kiepsko wyglądam jak takie zombie wymioty mdłości zgaga zaparcia a ty masz też takie mocne objawy?

ja mam to szczęście, że mnie objawy ciążowe omijają...w ciąży z córką nic totalnie, teraz trochę mnie mdliło przez chwilę, piersi bolą, ale wszystko do zniesienia. Od kawy mnie na moment odrzuciło, ale czuję, że wszystko wraca do normy. Także pod tym względem jest ok. Kurcze no to się trochę męczysz, ale myślę, że 1 trymestr minie i samopoczucie się poprawi. Kiedy masz prenatalne? Ty zdaje sie jesteś o tydzien dalej niż ja z tego co kojarze, ja mam dziś 10+0 Masz apke preglife? zauwazyłam, że dziwnie liczy tygodnie, jakby o jeden dzien za szybko wskakuje, pomijając fakt, że liczy tydzien zaczęty jako ten aktualny.

 

[Karo0]

U nas też śnieg padał w nocy [emoji52]

8+5 [emoji1320] nie moge sie oduczyc spania na brzuchu. Najlepiej mi sie tak zasypia.
Dzis powrot do pracy po urlopie, motywacja ponizej zera.
Wiecie ze nam w nocy spadl snieg? A juz bylo tak pieknie..

 

[ziutkaKA]

hej mam nadzieje, ze wszystkie mialyscie super swieta
ja objadlam sie za bardzo, co dziwilo mnie nie bylo zadnych mdlosci, dzis wstalam i od rana niezbyt dobrze sie czuje, wracam na dobre tory ze zdrowszym jedzeniem,ale smieje sie ze chyba zdrowe mi nie sluzy, bo mam mdlosci
milego dnia

 

[Krakowianka89]

@Fejkaaa
Ja mam Pregnancy+ i też tak mi nowy tydzień wskakuje dzień za wcześnie nie ma nigdy dnia 7go

 

[MałaMi30]

ja mam to szczęście, że mnie objawy ciążowe omijają...w ciąży z córką nic totalnie, teraz trochę mnie mdliło przez chwilę, piersi bolą, ale wszystko do zniesienia. Od kawy mnie na moment odrzuciło, ale czuję, że wszystko wraca do normy. Także pod tym względem jest ok. Kurcze no to się trochę męczysz, ale myślę, że 1 trymestr minie i samopoczucie się poprawi. Kiedy masz prenatalne? Ty zdaje sie jesteś o tydzien dalej niż ja z tego co kojarze, ja mam dziś 10+0 Masz apke preglife? zauwazyłam, że dziwnie liczy tygodnie, jakby o jeden dzien za szybko wskakuje, pomijając fakt, że liczy tydzien zaczęty jako ten aktualny.

A piersi bolą Cie jednostajnie czy raz mniej raz więcej? Nawet nie mam bardzo nabrzmiałych tylko tak średnio. Dzisiaj od rana znowu zero bólu jak sie obudzilam teraz tylko jak scisnę pierś to czuje ale mam nadzieje ze na wieczór pobolą mocniej tak jak wczoraj.

 

[Fejkaaa]

@Fejkaaa
Ja mam Pregnancy+ i też tak mi nowy tydzień wskakuje dzień za wcześnie nie ma nigdy dnia 7go

OOOO właśnie, wczoraj dopiero zwróciłam na to uwagę, bo niedawno zainstalowałam tą apkę. I trochę denerwuje mnie to liczenie tygodni przykładowo dziś mam 10+0 to wg apki to będzie już 11 tydzień, a to jest dopiero 10

 

[Fejkaaa]

A piersi bolą Cie jednostajnie czy raz mniej raz więcej? Nawet nie mam bardzo nabrzmiałych tylko tak średnio. Dzisiaj od rana znowu zero bólu jak sie obudzilam teraz tylko jak scisnę pierś to czuje ale mam nadzieje ze na wieczór pobolą mocniej tak jak wczoraj.

zdecydowanie jest to zmienne. nie ma totalnie reguły

 

[Amaleta]

OOOO właśnie, wczoraj dopiero zwróciłam na to uwagę, bo niedawno zainstalowałam tą apkę. I trochę denerwuje mnie to liczenie tygodni przykładowo dziś mam 10+0 to wg apki to będzie już 11 tydzień, a to jest dopiero 10

w preglife jest to samo.

 

[nimitii]

@Amaleta @Jotka_ jeszcze jestem przestraszona trochę tą sytuacją. Przy moich poprzednich poronieniach po prostu wiedziałam że coś się stanie bo jajo było puste a tutaj myślałam że już wszystko będzie okej skoro serduszko bije i jest Płodek, więc to plamienie bardzo mnie zaskoczyło no i zestresowałam się strasznie.
Dostałam leki i leżę.
Czuje się już lepiej ale znów wpadłam w tryb zmartwienia się.