reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

W którym tygodniu planujecie albo najlepiej iść na połówkowe? Bo robi się je od 18 do 22tc prawda? Czy myślicie, że w 20tc jest ok? Mam jeszcze trochę czasu ale myślę, że niedługo będę musiała zaklepać termin bo zależy mi na konkretnym lekarzu.
Ja mam termin w 20tc, dokładnie 19w6d
 
reklama
Dziewczyny, a wybieracie się w tym roku gdzieś na urlop, czy ostrożnie wycieczki dookoła komina? [emoji3526]. My zawsze jeździliśmy w Tatry, ale wiem, że wspinaczka po wysokich górach nie wchodzi w grę i zastanawiam się czy w pod koniec czerwca nie pojechać chociaż w Bieszczady... Czy to byłaby przesada? (mieszkam blisko morza, ale lubię aktywny wypoczynek)
My gdzieś pojedziemy, jeszcze do końca nie wiem gdzie i kiedy, bo wszystko zalezy kiedy nam na to pozwoli praca mojego męża. No chyba, że nie dam rady i chłopaki pojadą we dwoje.
 
W którym tygodniu planujecie albo najlepiej iść na połówkowe? Bo robi się je od 18 do 22tc prawda? Czy myślicie, że w 20tc jest ok? Mam jeszcze trochę czasu ale myślę, że niedługo będę musiała zaklepać termin bo zależy mi na konkretnym lekarzu.
Ja dostałam karteczkę z terminem połówkowych po prenatalnych i wypada wtedy dokładnie 19+6
 
W którym tygodniu planujecie albo najlepiej iść na połówkowe? Bo robi się je od 18 do 22tc prawda? Czy myślicie, że w 20tc jest ok? Mam jeszcze trochę czasu ale myślę, że niedługo będę musiała zaklepać termin bo zależy mi na konkretnym lekarzu.
Tak, najlepiej robić w 20-21 tc, opinia lekarza. Ja już jestem zapisana - mam 2 lipca, i będę miała wtedy skończone 19+6.

A co do wakacji, marzy mi się wyjazd gdzieś dalej, ale odpuszczamy. Więc podejrzewam, że skoczymy nad morze na kilka dni - ale może jeszcze jakoś w czerwcu, bo szczerze mówiąc wolałabym uniknąć tłumów ludzi. Później jeszcze ewentualnie we wrześniu, ale wtedy będę już raczej z dużym brzuchem, i nie wiem czy będę miała ochotę na wojaże :)
 
reklama
Trzeba też się regularnie udzielać na takiej grupie. Mnie dziewczyny usunęły, ale się nie dziwię bo nie udzielałam się. Dla mnie to było za szybko. Przed potwierdzającą wizytą u ginekologa nie chciałam zapeszać. Teraz jestem po USG 1trymestru i dalej gdzieś z tyłu głowy są obawy czy wszystko będzie ok.
To jest ta druga grupa zamknięta ta bez spiny, duża część dziewczyn która pisze tu pisze też tam.
Ja początkowo chciałam być w zamkniętym wątku, jednak zrezygnowałam zanim powstał. Tam zalecane jest częste udzielanie się, a czasem po prostu brak czasu lub sił. Rzeczywiście jest też druga grupa, i tam podobno jest luźna atmosfera, ale ja zdecydowałam że jestem tylko tu na ogólnym. Na szczęście tutaj wszyscy są życzliwi i zawsze można liczyć na wsparcie. U mnie z dobrych wiadomości to krzywa cukrowa wyszła w normie :) a z gorszych to telefonicznie skontaktował się ze mną endokrynolog i powiedział że musimy pilnie się spotkać... pewnie chodzi o rosnące ft4 i wysokie tsh

Hej dziewczyny, tak na szybko odnośnie waszych wpisów wyżej.
Ja założyłam drugi wątek listopadowych ze względu na to, że wiem, że niektórzy boją się pisać na otwartym o niektórych rzeczach i to rozumiem, przynajmniej na zamkniętym mają pod tym względem bezpiecznie. Niestety niektóre z tych osób nie przeszły selekcji pierwotnej grupy zamkniętej 🤣 i dlatego zrobiłam zamknięty oddzielny. Dlaczego ktoś ma na tym "cierpiec" i koniecznie pisać na otwartym bo ktoś nie przyjął jej do zamkniętej z zasadami ;) czytałam, że nikt nie wiedział jak założyć wątek prywatny to to zrobiłam i ułatwiłam sprawę.
Odnośnie udzielania się to ja nie praktykuje codziennego pisania bo to jest w niektórych przypadkach naprawdę niemożliwe. Nie każdy żyje tylko internetem, ma czas nadrabiać po ponad 50 stron dziennie i na dodatek konwersować z innymi. 🤦‍♀️
Jak to jedna dama mnie skwitowała, że tylko dwie osoby się nie zaliczają do ich grupy i niepotrzebnie zrobiłam dym dla dwóch osób które miałby być w "mojej" grupie. Hmm, dziwne, że kilka osób już "wyrzuconych" tu mamy a łącznie nazbierało się ok 40 osób. O czymś to świadczy, no ale...
Całe szczęście mamy luz i nikt nikomu nic nie narzuca. Jak ktoś chce to zapraszam do grupy a jak nie to nie, też nie namawiam :)
Link do grupy :




PS. Ja połówkowe mam 20+4 :)
 
Do góry