A ja Wam powiem, że u mnie też jest ciekawa sytuacja.
Wzrost 169cm, waga z pierwszej wizyty ciążowej 102kg! Mało nie dostałam zawału jak zobaczyłam to na wadze.
Waga z wczorajszej wizyty 101,2 kg.
Ja się zastanawiam gdzie są te kilogramy.
Dałabym sobie wizualnie max 80kg. Z resztą jak każdy z kim rozmawiam na temat mojej wagi.
Ja ogólnie nie jestem z wyglądu "otyła" Tylko bardziej hmmm.. kształtna od pasa w dół? Największy mój problem to dupa i uda, reszta jest całkiem ok. Teraz tylko brzuch mi odskoczył. Niestety dupa jest szeroka a uda grube. Tam pewnie ulokowane są moje kilogramy.
Jakiś czas temu mówili, że mam prawdopodobnie insulinoopornosc no i miałam stwierdzone policystyczne jajniki od 2lat. Całe życie waga 63-65kg, od momentu brania hormonów +30kg w 5 lat. Nawet trzymając dietę, spadnie np 1kg a wróci 3kg. Nie jem fastfoodow, nie objadam się słodyczami, jem normalnie i naprawdę dziwi mnie skąd ta waga. Boję się, że przytyje w ciąży dużo i dopiero będzie problem. Nigdy nie myślałam, że wskoczę na wagę i będzie 100kg. Wcześniej się obawiałam, że do tylu dobije pod koniec ciąży a wyszło, że zaczynam ciążę z taką wagą...
Nie wiem co będzie dalej, muszę coś ogarnąć. Może dietetyk, nie wiem..
Wzrost 169cm, waga z pierwszej wizyty ciążowej 102kg! Mało nie dostałam zawału jak zobaczyłam to na wadze.
Waga z wczorajszej wizyty 101,2 kg.
Ja się zastanawiam gdzie są te kilogramy.
Dałabym sobie wizualnie max 80kg. Z resztą jak każdy z kim rozmawiam na temat mojej wagi.
Ja ogólnie nie jestem z wyglądu "otyła" Tylko bardziej hmmm.. kształtna od pasa w dół? Największy mój problem to dupa i uda, reszta jest całkiem ok. Teraz tylko brzuch mi odskoczył. Niestety dupa jest szeroka a uda grube. Tam pewnie ulokowane są moje kilogramy.
Jakiś czas temu mówili, że mam prawdopodobnie insulinoopornosc no i miałam stwierdzone policystyczne jajniki od 2lat. Całe życie waga 63-65kg, od momentu brania hormonów +30kg w 5 lat. Nawet trzymając dietę, spadnie np 1kg a wróci 3kg. Nie jem fastfoodow, nie objadam się słodyczami, jem normalnie i naprawdę dziwi mnie skąd ta waga. Boję się, że przytyje w ciąży dużo i dopiero będzie problem. Nigdy nie myślałam, że wskoczę na wagę i będzie 100kg. Wcześniej się obawiałam, że do tylu dobije pod koniec ciąży a wyszło, że zaczynam ciążę z taką wagą...
Nie wiem co będzie dalej, muszę coś ogarnąć. Może dietetyk, nie wiem..