reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2021

Mam pytanie do dziewczyn które już powiedziały w pracy o ciąży, od wczoraj chce to zrobić, ale wstydzę się, nie będę ukrywać, brakuje mi odwagi, bo wiem że szef będzie bardzo niezadowolony, w mojej poprzedniej ciąży mi nawet wyrzuty robił że muszą kogoś szukać na moje miejsce... Fakt że się skończyło jak skończyło i w sumie tylko 2 tyg nie było mnie w pracy. Chodzi o to że dostaję coraz to nowsze projekty, a na pewno nie zrobię już niektórych... Myślałam jeszcze czy nie iść na l4 bo mnie te mdłości mega męczą.
Jak to zrobiłyście? Prosto z mostu?
Ja jeszcze szefowym nie powiedziałam ale zamierzam po pierwszej wizycie u lekarza. Mamy fajna atmosferę w pracy i mam dużo swoich projektów, które ktoś będzie musiał przejąć. Chce im powiedzieć, że mówię wcześniej bo może być różnie i wiem, że będą się musiały przygotować. Zresztą ja się różnie czuję. W biurze pracujemy z szefowymi w 5 osób. Trudno ukryć, że człowiek się źle czuje... I nie chce wymyślać kolejnych powodów złego samopoczucia.
 
reklama
Ja póki co nie mówię, bo nie jestem pewna jak długo będę w stanie chodzić do pracy. Stwierdziłam, że dam im znać jak będę zmuszona iść już na L4. Mam nadzieję, że Szef Cię zrozumie :)
Hej, ja musiałam, ze względu na to, że nie mogłam robić wszystkiego. Ciężarne mają inne ograniczenia. Też nie chciałam nikomu mówić, w końcu to tylko test. Ale powiedziałam, prosto z mostu, że bardzo prawdopodobnie jestem w ciąży 🤭 u mnie problemów nie robią i same wysyłały mnie na l4 bo poniekąd im wytłumaczyłam, że u mnie sytuacja może być różna.
Ja jeszcze szefowym nie powiedziałam ale zamierzam po pierwszej wizycie u lekarza. Mamy fajna atmosferę w pracy i mam dużo swoich projektów, które ktoś będzie musiał przejąć. Chce im powiedzieć, że mówię wcześniej bo może być różnie i wiem, że będą się musiały przygotować. Zresztą ja się różnie czuję. W biurze pracujemy z szefowymi w 5 osób. Trudno ukryć, że człowiek się źle czuje... I nie chce wymyślać kolejnych powodów złego samopoczucia.

A ja już mam kartę ciąży i poprostu chciałam zwolnić, bo różnie może być, też dziewczyny muszą się przygotować. I wiedzieć że mogę z dnia na dzień nie przyjść do pracy. No nic jeszcze mam chwilę czasu do końca dnia 😃 może zbiorę się na odwagę 😉
 
A ja już mam kartę ciąży i poprostu chciałam zwolnić, bo różnie może być, też dziewczyny muszą się przygotować. I wiedzieć że mogę z dnia na dzień nie przyjść do pracy. No nic jeszcze mam chwilę czasu do końca dnia 😃 może zbiorę się na odwagę 😉
Ja pracuję z domu i nikt mnie nie widzi :D Więc chyba poczekam.

A tak z innej beczki... za 2 tygodnie lecimy z mężem w 6 razy przekładaną podróż poślubną. We wtorek idę do gina zapytać czy nie ma przeciwwskazań. Czy któraś z Was leciała samolotem w 1 trymestrze?
 
Ja pracuję z domu i nikt mnie nie widzi :D Więc chyba poczekam.

A tak z innej beczki... za 2 tygodnie lecimy z mężem w 6 razy przekładaną podróż poślubną. We wtorek idę do gina zapytać czy nie ma przeciwwskazań. Czy któraś z Was leciała samolotem w 1 trymestrze?
Ja w drugiej i trzeciej ciazy leciałam samolotem pierwszy raz w 7 tyg jeszcze nawet nie wiedziałam o ciazy a drugim razem bylam juz 17 tyg .nie było przeciwskazań co innego chyba gdy ciąża jest np zagrożona
 
Mam pytanie do dziewczyn które już powiedziały w pracy o ciąży, od wczoraj chce to zrobić, ale wstydzę się, nie będę ukrywać, brakuje mi odwagi, bo wiem że szef będzie bardzo niezadowolony, w mojej poprzedniej ciąży mi nawet wyrzuty robił że muszą kogoś szukać na moje miejsce... Fakt że się skończyło jak skończyło i w sumie tylko 2 tyg nie było mnie w pracy. Chodzi o to że dostaję coraz to nowsze projekty, a na pewno nie zrobię już niektórych... Myślałam jeszcze czy nie iść na l4 bo mnie te mdłości mega męczą.
Jak to zrobiłyście? Prosto z mostu?
Ja prosto z mostu moj szef się cieszył bo sami z żoną mają trójkę dzieci i wiedzieli o naszych wcześniejszych stratach. Szok był bo z dnia na dzień nie znajdzie się od razu ktoś ale było ok.
 
Ja ostatnia miesiączkę miałam 12 lutego. Pierwszy test robiłam tydzień po dacie spóźnionej miesiączki bo też jakoś nie byłam przekonana 😜 zrobiłam jeden z rana i wyszła bardzo cienka druga kreska , stwierdziłam że nie chce mi się bawić tymi testami i pojechałam na krew. U Ciebie już 9 dni spóźnienia więc test powinien już raczej rzetelnie pokazać wynik 😁 trzymam kciuki !
będziemy miały ten sam termin :)

Ja w dwóch straconych ciążach latałam na betę.
teraz lekarz powiedział, że mam nie robić.
Czasami ten przyrost bety wprowadza więcej zamieszania i stresów niż to warte,

Dostałam już skierowanie na wszystkie podstawowe badania ciążowe.
 
A ja już mam kartę ciąży i poprostu chciałam zwolnić, bo różnie może być, też dziewczyny muszą się przygotować. I wiedzieć że mogę z dnia na dzień nie przyjść do pracy. No nic jeszcze mam chwilę czasu do końca dnia 😃 może zbiorę się na odwagę 😉
Ja jeszcze u lekarza nie byłam a już na l4 siedziałam 😂 po pozytywnym teście powiedziałam w pracy jaka jest sytuacja, bo dużo stanowisk dla mnie odpadło. A że się źle czulam to poszłam na l4 i tak sobie na nim jestem od początku:) myślę, że nie masz się czego bać. Twój komfort psychiczny i samopoczucie są ważniejsze, niż zdanie jakiegoś faceta :D
 
będziemy miały ten sam termin :)

Ja w dwóch straconych ciążach latałam na betę.
teraz lekarz powiedział, że mam nie robić.
Czasami ten przyrost bety wprowadza więcej zamieszania i stresów niż to warte,

Dostałam już skierowanie na wszystkie podstawowe badania ciążowe.
Ja dopiero w przyszłym tygodniu na pierwszą wizytę 😱
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie techniczne. Gdzie ustawić aby nie przychodziły mi na adres email powiadomienia o każdym nowym poście 😳 weszłam na skrzynkę i się zdziwiłam same maile " listopadowe mamy 2021 " XD
 
Do góry