Mimi9065
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2020
- Postów
- 2 105
Pięknie ! [emoji173] teraz już tylko do przodu[emoji5]
Hej dziewczyny, dzień dobry [emoji4]
Chwile mnie nie było na forum, musiałam odpocząć od niego dla własnego zdrowia psychicznego, ale nadrobiłam was i przychodzę z dobrymi wieściami. Wczoraj na wizycie pokazał się nam jegomość, całe 1,23 cm, serce bije, przekrzywil się tak że nie było go widać całego, ale miał ogonek [emoji28] krwiak podkosmówkowy się wchłonął kompletnie, nie ma po nim śladu. Wg USG 7t3d wczoraj, więc karta ciąży założona, jedyne co jest teraz znakiem zapytania to dość wysoka glukoza na czczo (do zrobienia mam test obciążenia) i grupy krwi moja i męża (mamy potencjalny konflikt, więc musimy monitorować przeciwciała, ale mam trochę lekarzy w rodzinie i gdyby trzeba było to powinno udać się skombinować immunoglobulinę w razie potrzeby). Także wszystko jest tak dobrze, jak może [emoji4] przekazuję obowiązki w pracy zastępcom i od przyszłego czwartku wolność.
Męczą mnie potwornie mdłości i wymioty, nie ważne jaka pora dnia, muszę się liczyć z tym że mogę zwrócić cokolwiek zjadłam i nie mam bezpiecznego jedzenia - do tej pory jedyne co akceptował mój organizm to chleb z twarogiem i pomarańcze, ale ostatnio i po tym się zbuntował. Lekarz powiedział że jedyne co mogę zrobić to po prostu wmuszać jedzenie i liczyć że się przyjmie, ewentualnie próbować imbiru w różnych formach - niestety działa na mnie drażniąco [emoji37] chciałabym już być na tym zwolnieniu i nie martwić się, czy będę musiała biec do toalety podczas rozmowy z klientem...
Widziałam rozmowy na ten temat - ja rocznik 1993, i też region Śląska, co prawda już za Przemszą ale nadal bliżej mam do Bytomia niż Dąbrowy [emoji28]