u nas noce tez jakies gorsze ale u starszego tez, nie wiem moze pelnia ksiezyca jest
my wstajemy bardzi wczesnie, 5-6, ok 8 jest polgodzinna drzemka i ok poludnia jest dluzsza, spac idziemy o 19. Ala pije mm na kolacje i budzi sie jeszcze dwa razy w nocy na jedzenie (tez mm), wydaje mi sie, ze powinna juz raz dojadac w nocy, ale probowalam tulic, bujac, nosic i nic.
Ja bylam ostatnio w pracy i wykorzystam caly urlop zalegly i z tego roku i wracam 24.01, takze troche pożłobkuje z Ala. No i u mnie praca zdalna wiec organizacyjnie bedzie latwiej ale ja tez tesknie za biurem, spotkaniami z kolegami z pracy