reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Bialy nalot na języku i plamki białe na policzkach (od srodka oczywiście) . Ja bym bardzo chciała go karmić ale też nie za wszelką cenę biorąc pod uwagę moje problemy skórne i fakt, ze niemam też niewiadomo jak dużego nawału. Od urodzenia udało mi się maksymalnie sciagnac 60ml...
I udaje Ci sie karmić tylko piersią? Pytam bo ja tez mam tak malo pokarmu... cuduję jak się da ale jak nie wypije femaltikera albo herbatki laktacyjnej to ściągam Ok 50ml, a po wynalazkach w porywach do 80 ml :/
Ja niestety dokarmiam od urodzenia mm i głównie ściągam pokarm i butla karmie, a cycem Helen zaczęła się interesować dosłownie 2 dni temu... wcześniej jak próbowałam przystawić to strasznie krzyczała :/
 
reklama
Mam pytanie do dziewczyn po cesarce. Macie też obrzęk nad raną po cięciu? Ja mam jakby taki wałek twardy nad cięciem, ale tylko przy krawędzi, może na 5-6 cm długości. Na początku bolało mnie to przy dotyku, teraz nie boli, ale dalej jest taki twardy i nie zmniejsza się. W tej części mam też jeszcze szew, który ma podobno sam odpaść. Pytałam o to położna to stwierdziła, że się to wchłonie i trochę poruszała tym szwem,ale nie widzę poprawy od tego czasu. Trochę mnie to martwi, bo nie wydaje mi się to normalne.
Tez to mam - pojechałam z tym nawet do swojego gin i powiedział ze to normalne. Mogą być zgrubienia rożnej wielkości i mogą bolec. Mnie dalej boli jakbym miała tam wielkiego krwiaka.
 
Tez to mam - pojechałam z tym nawet do swojego gin i powiedział ze to normalne. Mogą być zgrubienia rożnej wielkości i mogą bolec. Mnie dalej boli jakbym miała tam wielkiego krwiaka.
Taki obrzęk jest zupełnie normalny i schodzi. Ja jestem 7 tyg po no i można powiedzieć ze prawie zszedł ale mocno z tym pracuje. Fizjoterapeutka mi na dwóch sesjach rozmasowywala. Ja tez masuje sobie podobnie jak ona (po prostu uciskanie palcami) no i tak od 5tego tygodnia zaczęłam szczotkować. Do tego kilka ćwiczeń od fizjo od 3ego tygodnia no a od 5tego coraz więcej. Zauważyłam ze w tym tygodniu naprawdę ruszył coś ten wałek. Aha robiłam sobie tez okłady ciepłe (z tych okładów żelowych na piersi). Myśle ze „samo” tez zejdzie :) po pierwszej cc miałam mniejsze chyba i jedyne co robiłam to powrót do ćwiczeń po 6 tyg. Nie został mi żaden wałek.
 
Wczoraj wyczułam u syna w pachwinie, a właściwie obok, do wewnątrz, takie zgrubienie. Nie dostałam się oczywiscie do lekarza, tylko teleporada. Pani doktor stwierdziła, że to przepuklina, mam wizytę w poniedziałek. Boję się, że jakoś źle to się skończy. Naczytałam się o jakimś uwięzionym jelicie itp. które może prowadzić do sepsy i śmierci i teraz siedzę przerażona 😔
Ale czy go to boli, czy ma temperaturę i jakiekolwiek dolegliwości? Bo jeśli wyczułaś ale nie ma zmiany w zachowaniu to powinno byc ok z wizyta poniedziałkowa
 
U mnie jest masakra.
Mały cały czas musi być przy piersi inaczej płacze mimo, że zrobił kupę...
Nie mam czasu nawet żeby się wysikać czy umyć głowę, bo cały czas muszę być przy nim.
W nocy nie śpi, w dzień zaśnie na góra 45 min, później drzemki 10-15 min.
 
Tez to mam - pojechałam z tym nawet do swojego gin i powiedział ze to normalne. Mogą być zgrubienia rożnej wielkości i mogą bolec. Mnie dalej boli jakbym miała tam wielkiego krwiaka.
O to uspokoiłaś mnie trochę. Tez pomylalam, ze to jakas nagromadzona krew albo za mocno mnie tam zszyli, Mówił czy to się wchłonie ostatecznie?
 
Siemanko! Nie było mnie dluuugo, nadrobiłam wszystkie strony, które naskrobałyście 🙂 miło się czyta o Waszych maluchach, ściskam Was wszystkie, niewyspane i zmęczone, ale jakże dzielne mamy! 🙂 Lucek jutro skończy 2 tygodnie, po 10 dniach był zważony w przychodni i wyszło, że w te 10 dni przybrał pół kg.... 👀 uwaga urodzeniowej 3400, spadkowa 3290 i po 01 dniach 3850 👀nawał pokarmu i zastój miałam straszny, ale zimne okłady pomogły 👍 niestety przepłaciłam to bólem gardła, bo po porodzie cierpię na zimne poty w nocy, męczą mnie strasznie i taka zlana potem po karmieniu nakładkami te zimne okłady, no szło zamarznąć! Ale przetrwałam, gardlo też już ok. Póki co maluch spokojny, w nocy budzi się co 2h, czasem zdąży mu się noc, kiedy ciągle płacze ale nie codziennie, nic z tym nie robię - akceptuje 🙂 w dzień śpi praktycznie cały czas oprócz przerw na karmienie i przebieranie 🙂 dziś pierwszy dzień, w którym było trochę więcej aktywności za dnia, dłużej oczka otwarte i bez płaczu 👍 ale ja głupia zamiast korzystać w dzień i spać to sprzątam, ogarniam, wieszam pranie itp.... ale nie ukrywam, że pomaga mi to psychicznie, lepiej się czuję mając wszystko ogarnięte. Korzystam póki mogę bo wiem, że z dnia na dzień może się to zmienić i wszystko będzie poza moja kontrola 😋 z partnerem dogadujemy się nawet całkiem nieźle ostatnio, stara się pomagać przy małym ale to mały cycoholik i jak nie ma mnie w pobliżu dłużej niż 15 min to jest ryk, nie pospi spokojnie. Nie używamy smoczka ani butelki więc mama lekiem na całe zło... Póki co pasuje nam to obojgu więc tak zostaje 🙂 miłego wieczoru dziewczynki!
 
Taki obrzęk jest zupełnie normalny i schodzi. Ja jestem 7 tyg po no i można powiedzieć ze prawie zszedł ale mocno z tym pracuje. Fizjoterapeutka mi na dwóch sesjach rozmasowywala. Ja tez masuje sobie podobnie jak ona (po prostu uciskanie palcami) no i tak od 5tego tygodnia zaczęłam szczotkować. Do tego kilka ćwiczeń od fizjo od 3ego tygodnia no a od 5tego coraz więcej. Zauważyłam ze w tym tygodniu naprawdę ruszył coś ten wałek. Aha robiłam sobie tez okłady ciepłe (z tych okładów żelowych na piersi). Myśle ze „samo” tez zejdzie :) po pierwszej cc miałam mniejsze chyba i jedyne co robiłam to powrót do ćwiczeń po 6 tyg. Nie został mi żaden wałek.
Super :) Dzieki za info i rade :)
 
reklama
Mam pytanie do dziewczyn po cesarce. Macie też obrzęk nad raną po cięciu? Ja mam jakby taki wałek twardy nad cięciem, ale tylko przy krawędzi, może na 5-6 cm długości. Na początku bolało mnie to przy dotyku, teraz nie boli, ale dalej jest taki twardy i nie zmniejsza się. W tej części mam też jeszcze szew, który ma podobno sam odpaść. Pytałam o to położna to stwierdziła, że się to wchłonie i trochę poruszała tym szwem,ale nie widzę poprawy od tego czasu. Trochę mnie to martwi, bo nie wydaje mi się to normalne.
Hej. .ja tez mam taką opuchlizne prawie po całości cięcia na rana taki właśnie wałek dość twardy. ..i tez się tym trochę stresuje bo było wszystko idealnie nie bolało dobrze się goilo szwy szybko ściągnięte aż do chwili jak zaczelam się dużo ruszać i spuchlo a później ten opuchnietu wałek się zrobił. .. ja miałam 23.11 cięcie a ty
 
Do góry