reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2019

reklama
A ja byłam na szybko u ginekologa, z mojej nadgorliwosci, ale po prostu nie mogłam wytrzymać i musiałam zobaczyć co u naszej fasoli :-) dziś 8+2, jest dzidziol, machał rączkami, serducho biło [emoji7][emoji7][emoji7] mąż był że mną cała wizytę [emoji5]
Teraz tylko prenatalne 30.04, a u mojego ginekologa wizyta 6.05,
Kurcze z tego wszystkiego zapomniałam mu napoknac że zapisałam się na te prenatalne, no nic.
 
oo kwaśnica masz na myśli ten sok z kapusty co się na Wigilię pije w niektórych domach? Bo u mnie właśnie rodzinnym domu się ją podaje a jak ktoś "obcy" przychodzi w sensie mąż, bratowa czy szwagier to nie moga się nadziwić jak to można pić a ja bardzo lubie :D
My tak nazywamy mega kwaśny kapuśniak :D kurczę, odrzuciło mnie od mięsa.
 
Ja dziś jem ja opętana, próbuje oszukiwać się wodą żeby się jakoś zapchać ale średnio mi to wychodzi. Już się zastanawiam ile przytyję w ciąży ale chyba będę się toczyć na koniec jak tak dalej pójdzie :o
 
Ja się strasznie ucieszyłam jak zobaczyłam bladą kreskę, a po becie byłam wniebowzięta normalnie. Teraz, gdyby nie ciągle nowe problemy z ciążą i wynikami też bym się bardziej cieszyła. Będę samotną matką i wiem o tym już od startu tak naprawdę, więc muszę nas sama utrzymać, do tego kredyt hipoteczny. A jednak wciąż się cieszę na dziecko, bo lepszego momentu w życiu już nie będzie. Genetycznie jestem obciążona "kobiecym" nowotworem i sm i trzeba korzystać póki mogę jeszcze zajść.
Tak trzymać.
Jesteś twardzielką.
 
Kochana nie zarzekaj sie! Zycie jest przewrotne! Jeszcze sie moze okazac ze zanim urodzisz poznasz kogos z kim spedzisz zycie! Wbrew pozorom dzieci nie odstraszaja facetow ;-).
Tak czy inaczej podziwiam Cie, prawdziwa bohaterka! Nie poddawaj sie za nic!
Ja się strasznie ucieszyłam jak zobaczyłam bladą kreskę, a po becie byłam wniebowzięta normalnie. Teraz, gdyby nie ciągle nowe problemy z ciążą i wynikami też bym się bardziej cieszyła. Będę samotną matką i wiem o tym już od startu tak naprawdę, więc muszę nas sama utrzymać, do tego kredyt hipoteczny. A jednak wciąż się cieszę na dziecko, bo lepszego momentu w życiu już nie będzie. Genetycznie jestem obciążona "kobiecym" nowotworem i sm i trzeba korzystać póki mogę jeszcze zajść.
 
@TakaJaPaulina nie nazwałbym się tak, ale miło mi. Po prostu szkoda mi życia na czekanie. Mam w końcu stałą pracę, własne mieszkanie, poznałam faceta, z którym chcieliśmy mieć dzieci (a że on zmienił zdanie jak się udało, ponoć się zakochał... No cóż.). Zawsze chciałam być mamą, może nie mam przyjaciół którzy będą mnie wspierać, bo nie umiem przyjaźni utrzymywać i jestem nieco aspołeczna, ale mam wspaniałych rodziców, którzy nie dadzą mi zginąć. I za to jestem wdzięczna życiu. A gdybym miała czekać na księcia na białym koniu? Pewnie skończyłabym jako zgorzkniała samotna staruszka bez celu w życiu.
Powiem tak jestes super bohaterka a dla dziecka będziesz najlepsza mama a facet to dupek i kiedys jeszcze będziesz po cichu mu dziekowac ze dolozyl swoje ziarenko do tego malego człowieka. A on zakochany tak? Chyba nie wie co to milosc. A napewno straci najważniejsza milosc pod sloncem. Jestes aspoleczna? Nie wierze. Poznasz fajne mamuski na spacerach takie przyjaznie nawiazuja sie same od siebie wiem bo ja tez bylam aspoleczna hihi. Fajnie ze masz oparcie w rodzicach. To bardzo duzo. Masz jakies rodzeństwo?
 
reklama
Cześć dziewczyny :) dołączam do grona listopadowych mamusiek 2019 :)) mam potwierdzą ciąże a moja ostatnia wizyta odbyła się dokładnie jak maleństwo było w 7w1d serduszko już pikało wymiarowo to było 10mm:) kolejna wizyta dopiero 17 kwietnia, czekam niecierpliwie bo to kolejna ciąża poprzednia zakończyła się nie powodzeniem..... Gratuluje każdej z osobna ciąży!:)))
 
Do góry