reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2019

reklama
U nas wcześniej też nas gnębiła że chce rodzeństwo, ale ja straciłam ciążę w 19tc i ona do tej pory przeżywa, zresztą to było 5 miesięcy temu więc ja też jeszcze płaczę ciągle i nie chcę jej znowu sprawić zawodu, jakkolwiek to nie brzmi dziwne
Boże w 19? Myślałam że ten etap jest już bezpieczny... noo dosyć bezpieczny. Powiesz co się takiego wydarzyło?
Okropnie współczuję. Nie dziwię się popłakiwania. Taka strata jest straszna.

Ja się cieszę, że mam już kogo przytulić, dla kogo żyć, ale człowiek jednak chce więcej.
 
To był przypadek, pech po prostu, zarazilam się wirusem gorszym od tokso bo nie ma na niego żadnych leków i medycyna nie potrafi z tym walczyć [emoji3525] Mogłam albo na siłę utrzymywać ciążę i z ogromnym prawdopodobienstem urodzic martwe dziecko lub silnie niepełnosprawne, albo zakończyć ciążę. Nikomu nie życzę takich decyzji.
[emoji24][emoji24] Aż mi łzy pociekły. Przykro mi, tak strasznie mi przykro. [emoji3525]
 
Historia jak z kiepskiego snu, ale niestety prawdziwa... Ciesze się że przynajmniej szybko udało mi się zajść w kolejną ciążę, jak tylko lekarz pozwolił. I mam nadzieję że synek czuwa nade mną i nowym dzieciątkiem [emoji3590]
 
Dziewczyny mnie tak wkurzyla polozna w poradni gdzie mialam isc jutro ze az sie poplakalam bo mi powiedziala ze maly przyrost. A dzwonilam do tej przychodni gdzie ide za tydzień i polozna mi powiedziala ze jest ok na kalkulatorze tez jest ok i względem tego co mi powiedzial lekarz rano tez jest ok. Teraz pauzuje i czekam. Będzie co ma byc
 
Dziewczyny mnie tak wkurzyla polozna w poradni gdzie mialam isc jutro ze az sie poplakalam bo mi powiedziala ze maly przyrost. A dzwonilam do tej przychodni gdzie ide za tydzień i polozna mi powiedziala ze jest ok na kalkulatorze tez jest ok i względem tego co mi powiedzial lekarz rano tez jest ok. Teraz pauzuje i czekam. Będzie co ma byc
Może ona myślała o 2 dniowym przyroście? Jest dobrze, więc nie martw się!
 
Dziewczyny mnie tak wkurzyla polozna w poradni gdzie mialam isc jutro ze az sie poplakalam bo mi powiedziala ze maly przyrost. A dzwonilam do tej przychodni gdzie ide za tydzień i polozna mi powiedziala ze jest ok na kalkulatorze tez jest ok i względem tego co mi powiedzial lekarz rano tez jest ok. Teraz pauzuje i czekam. Będzie co ma byc

Co za głupia baba! Weź się nie przejmuj, inna położna mówiła, ze jest dobrze i lekarz mówił, ze jest dobrze. Olej ja, na pewno jest dobrze!
 
Może ona myślała o 2 dniowym przyroście? Jest dobrze, więc nie martw się!
Nie wlasnie najpierw mi powoedziala ze tego badania nie robi sie codziennie i jej wytlumaczylam dlaczego zrobilam w 24h a one bo były tam 3 poprostu sie wysraly. Przepraszam za slownik ale normalnie dalej sie we mnie gotuje.


Zostaje mi czekac.
 
reklama
Kupiłam pierwszy raz kapustę kiszoną, ale mi smakowała [emoji1787]
Dopada mnie hiperzmęczenie też chyba [emoji33] I kalafior bo zapomniałam posolić ziemniaki [emoji33]
 
Do góry