Cześć
Ja nieśmiało podczytuję... jutro planuję albo test, albo od razu pójdę na betę.
Mam dosyć krótkie cykle, średnio 25-26dni. Ostatni miałam 23-dniowy. Dzisiaj mam 25 dzień i albo sobie wkręcam, albo od kilku dni zaczynam czuć pewne objawy. Mdłości mnie męczą już trzeci dzień, wahania nastroju straszne (ale i podczas PMSu tak mam). Piersi większe, ale nie są bolesne (przed okresem czasami bolą nawet podczas chodzenia). Nie zatrzymała mi się woda, nie puchną palce jak co miesiąc...
Niby trochę się martwię, ale nie panikuję.
A może to jeszcze za wcześnie?