reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Zosia tez ma takie suche policzki, nie wiem od czego to, suchego powietrza raczej nie mamy. Skóra nie jest taka jakby się miała łuszczyć tylko taka delikatnie chropowata i jakby polakierowana, nie wiem jak to określić. Trądzik już przechodziliśmy..

Ciemieniucha tez jej wyszła drugi raz ale uporaliśmy się z nią i mam nadzieje ze już na dobre.
Wydaje mi się, że ta chropowata skóra na policzkach to jest jeszcze pozostałość po trądziku. U Tomka też taka jest.
 
reklama
U mnie jedna śpi pieknie... druga wręcz przeciwnie. Dziś do której zejdzie będziemy próbować ... nie wezmę jej już do łóżka. Chyba w końcu padnie co...:)
 
Zosia tez ma takie suche policzki, nie wiem od czego to, suchego powietrza raczej nie mamy. Skóra nie jest taka jakby się miała łuszczyć tylko taka delikatnie chropowata i jakby polakierowana, nie wiem jak to określić. Trądzik już przechodziliśmy..

Ciemieniucha tez jej wyszła drugi raz ale uporaliśmy się z nią i mam nadzieje ze już na dobre.
Nie wiem jak to u ciebie wygląda, ale tzw. Lakierowane policzki mogą być właśnie objawem skazy. Może nie, bo wiadomo to maluszek i wszystko na buzi wychodzi. Uczulam, żeby obserwowac:)
 
Ciekawa jestem jakie beda efekty nauki samodzielnego zasypiania. ....my jeszcze sie do tego nie zabieramy ale jak wam dobrze pojdzie to tez sprobujemy ;)

Wiekszosc juz po szczepieniu a my tak jak wczesniej pisalam odlozone z powodu przeziebienia, mam nadzieje,ze nastepnym razem sie uda.

Co do ciemieniuchy to niestety mamy i to duzo, co rusz nowe wychodzi,jutro znowu bede walczyc ;) no i ta skaze bialkowa tez maly mial cis ala tradzik a jak odstawilam nabial to zniknelo.

Milanek juz smieje sie na calego, buzke otwiera :) gaworzy sobie

Inhalacje pomagaja, juz nie charczy .

Spokojnej nocki
 
reklama
Do góry