reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Jestem 3tygodnie po porodzie. Ogólnie wkładki są czyste, ale jak coś dźwignę lub po schodach się nachodzę to mnie boli w pochwie i krwawie. Mam nadzieję, że to normalne i nic tam nie mam uszkodzonego. Też wtedy czuję ból brzucha miesiączkowy ale bardzo delikatny.
Ja jestem tyle samo po porodzie co Ty i ciągle jeszcze muszę używać podpasek bo wkładka nie dałaby rady. Często jest czysto a nagle pojawia się krwawienie i też jeszcze czasem zdarza się że odczuwam bóle miesiączkowe.
 
reklama
Ja piernicze ale pobojowisko... Kajo postanowil zesrajtusiać sie na łóżko podczas wygarniania kupska z pieluchy. Poczym usmialam sie wytarlam z lozka i malego siegam po pielucge a on znowy z tym ze jeszcze wieksza az mnie calą osrał i dowalil jeszcze jednego pierda brudnego.musze cos z tymi wieczorami ogarnac. Bo on nie chce spac i wosi na cycu do 1 w nocy. Az mnie wczoraj juz cyce tak bolaly ze spalam z golymi wysmarowanymi bo tak mnie sutki rwaly. Śpi ze mna w łóżku bo jestem za leniwa na to by go odkladac. Pozatym to chyba niebezpieczne w takim skolowaniu nocnym barc na ręce.
Boze poslabym do kosmetyczki na pedicure i manicure ... Moja hybryde przedporodowa juz szlak trafil pazury mi sie polamaly to obcielam. ... Stopy jeden mi sie obskrobal i zlamal a piety mam tak suche i spekane ze nigdy takich nie mialam . serio normalnie porysować podlogi idzie w ogole mam bardzo przesuszona skore po porodzie
 
Ja piernicze ale pobojowisko... Kajo postanowil zesrajtusiać sie na łóżko podczas wygarniania kupska z pieluchy. Poczym usmialam sie wytarlam z lozka i malego siegam po pielucge a on znowy z tym ze jeszcze wieksza az mnie calą osrał i dowalil jeszcze jednego pierda brudnego.musze cos z tymi wieczorami ogarnac. Bo on nie chce spac i wosi na cycu do 1 w nocy. Az mnie wczoraj juz cyce tak bolaly ze spalam z golymi wysmarowanymi bo tak mnie sutki rwaly. Śpi ze mna w łóżku bo jestem za leniwa na to by go odkladac. Pozatym to chyba niebezpieczne w takim skolowaniu nocnym barc na ręce.
Boze poslabym do kosmetyczki na pedicure i manicure ... Moja hybryde przedporodowa juz szlak trafil pazury mi sie polamaly to obcielam. ... Stopy jeden mi sie obskrobal i zlamal a piety mam tak suche i spekane ze nigdy takich nie mialam . serio normalnie porysować podlogi idzie w ogole mam bardzo przesuszona skore po porodzie
Tez mam wlasnie problem z przesuszona skora po porodzie, zwlaszcza na twarzy. Normalnie az sie sypie czasami.
 
Pauliska757 ja tez nie mialam na poczatku pokarmu. Zaczal sie pjawiac ok 5 doby. Polozna powiedzila, ze po cc to normalne i kazala za kazdym razem przystawiac mala do piersi by przyspieszyla laktakcje, strasznie mi sutki zmasakrowala. A potem mialam nawal pokarmu z obu piersi. Chodzilam po scianach wyjac z bolu. Jak wyszlam do domu to niestety kupilam mm i elektryczny laktator i ten proszek. Dzisiaj mala ma juz tydzien i juz wiecej karmie cycem a te modyfikowane to tylko jak widze ze sie nie najada. Wczoraj sciaglam 60 ml i jest coraz lepiej,hehe
IMG_3625.jpg
 

Załączniki

  • IMG_3625.jpg
    IMG_3625.jpg
    1,9 MB · Wyświetleń: 504
Nasza położna to złota kobieta. Towarzyszyła mi na końcówce porodu i dlatego na nią się zdecydowalismy:) co prawda wagi nie miała, ale obejrzała krocze, macice, spojrzała w oczy, kazała pokazać język ... :o Młodego całego obejrzała dokładnie, sprawdziła odruchy, pokazała jak pępek ogarniac. Poza tym sama sobie poradziła z naszym psem, bo jak przyszła to ja karmilam, a mąż że szpitala nie wrócił (przyszła godzinę wcześniej). A powiem szczerze, że ogarnąć ponad 40 kg obce bydle też trzeba umiec:) ja jestem mega zadowolona. A byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tych wizyt...
U mnie było podobnie, super babka sprawdziła odruchy małych, całe obejrzała, ogarnęła pępki, wykąpała, pomagała przystawiać, ważyła :) co do mnie to tez badała, oglądała ranę. Byłam bardzo zadowolona, umówiłyśmy się jeszcze na ostatnia wizytę w 6 tygodniu.
 
Hej może to cię jakoś naprowadzi może pocztaj o chorobie meniera u mnie to podejrzewali w zeszlym roku. Objawy niemalże odpowiadają twoim
Natomiast stwierdzono zaburzenia trąbki eustachiusza to zaburzenie ucha środkowego i ciśnienia poczytaj na ten temat i znajdz dobrego laryngologa. Po odpowiednich lekach problem znika.
Dzięki:) a jak Cię diagnozowali? Ja dostałam chyba w ciemno jakiś lek na chorobę meniera (trimeductin?), ale go nie biorę, bo nie można przy karmieniu. Gdyby mi potwierdzili taką diagnozę to trudno, z wielkim bólem, ale zrezygnuję z karmienia. Mam wizytę u profesor laryngologii, ale to dopiero pod koniec stycznia, bo nawet prywatnie są kolejki.

@Szara20 słyszałam o kąpieli ale jakoś mnie to nie przekonuje. Mleko się przeciez lepi...

@folka gratulacje!! Nareszcie! :)
Ja dolewam do kąpieli mleko, które ściągam po tabletkach. Musiałabym je wylać, a tak chociaż jakoś wykorzystuję. Mała się od tego nie lepi ;)

Mnie telepalo już przed operacja na sali operacyjnej [emoji23] ale to ze stresu. Chociaż wydawało mi sie, ze było tam strasznie zimno. A potem po operacji to tez jeszcze dobre 2h było mi cholernie zimno. Ale to już wtedy rezultat znieczulenia. Potem z kolei było mi goraco [emoji28]


Jak miałam nawał mleka to użyłam go wtedy do kąpieli małej i nic się nie lepilo. No ale to było świeże mleko, nie wiem jak zamrożone. :)
Też mnie telepało ze strachu. Ale jak już leżałam znieczulona to przeszło :) później tylko stopy mi puchły po tym porodzie.

dziś była 3 kąpiel, ostatnio się splakala przy niej, więc wlalismy cieplejsza wodę niż zalecane 36stopni i małej się spodobało, więc nie będę na siłę dziecka chłodzic
Nasza też lubi cieplejszą wodę. Nie płacze wtedy tylko wydaje się zainteresowana tym co to się dzieje. Płacz jest po wyjęciu z wanienki :)

Nasza położna to złota kobieta. Towarzyszyła mi na końcówce porodu i dlatego na nią się zdecydowalismy:) co prawda wagi nie miała, ale obejrzała krocze, macice, spojrzała w oczy, kazała pokazać język ... :o Młodego całego obejrzała dokładnie, sprawdziła odruchy, pokazała jak pępek ogarniac. Poza tym sama sobie poradziła z naszym psem, bo jak przyszła to ja karmilam, a mąż że szpitala nie wrócił (przyszła godzinę wcześniej). A powiem szczerze, że ogarnąć ponad 40 kg obce bydle też trzeba umiec:) ja jestem mega zadowolona. A byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tych wizyt...
Nasza też lubi psy i polubiła się z naszą goldenką ;)

Ja właśnie przed wzięciem leków odciagnęłam 120ml w 15min. Mój rekord :) a teraz wyjdziemy na spacer :)
 
Moja Iga zrobiła mi prezent i w nocy spała 5.5 h A potem 3 h. Jestem wyspana :)
Moja położną też nie przynosi wagi. To taka starsza babeczka i sama o sobie mówi, że jest starej daty. Na pierwszej wizycie obejrzała małą dokładnie i sprawdziła odruchy. Była dokładnie w skończonym tygodniu i dzień wcześniej kikut odpadl. Oczyscila pępek i kazała dalej pielęgnować. Mnie obejrzała i powiedziała że ok. Obejrzała też piersi i nauczyła mała przystawić co niesamowicie mi życie ułatwiło. Nie potrzebnie tak się wcześniej gimnastykowalam, chociaż dumna z siebie Jestem, że sama sposób wykombinowalam i mala od początku miała mleczarnie dostępną.
Na drugiej wizycie była krócej. Pytała czy wszystko ok. Pokazałam jej pupę małej i kazała ja smarować bepantenem.
We wtorek mamy trzecią wizytę.
Przed pierwszą wizytą obawiałam się, że zwróci mi uwagę na mój zwierzyniec. Na szczęście polubiła mojego psa i koty. Nic nie mówiła o zarazkach i konieczności izolowania. Nawet jak chciałam kota z pokoju wyrzucić podczas wizyty to powiedziała że jej nie przeszkadza.
Zamierzam dzisiaj wz-ke upiec. Od dawna za mną chodzi. Jutro może odwiedzi nas moja teściowa. Nie widziałem jej jakieś 8 lat. Dowiedziała się że została babcia i chce poznać wnuczke. Ciekawe co z tego wyjdzie.
@tyna mam nadzieję że szybko Cię zdjagnozują. To musi być straszne co przeżywasz.
 
@Tyna_88 U mnie neurolog to stwierdziła... Na podstawie obszernego wywiadu. Robilam tez rezonans głowy. Laryngolog po ogladaniu ucha srodkowego stwierdzil zaburzenia teabki eustachiusza źle wyruwnywalo mi sie cisnienie z ucha środkowego do głowy z tad zawroty potworne szum i pisk w uszach jak czajnik z woda gotującą... Dwa tygodnie brania lekow mi bardzo pomoglo lotem tydzien trwalo odstawianie lekow.
Mysle ze w takim stanie ciezko jest sie zajmowac dzieckiem. Ja non stop lezalam . polecam rozpoczac leczenie.odciagaj mleko regularnie w tym czadie co 3 h i wylewaj trodno ale utrzymasz laktacje. Potem wrocusz do karmienia a narazie daj przez madela calma mm .bez leczenia nie dasz sobie rady to samo nie przejdzie.moglabys tez w tym czasie brac takie neurologiczne zestawy wit.z grupy B nie pamietam nazwy ale to sa duze dawki i bardzo wzpomagaja uklad nerwowy podczas tego leczenia. Poszukaj dobrego neurologa
 
reklama
Hej mamusie.
Co do problemow z uszami, ja juz przywyklam do szumu i gorszego slyszenia w lewym chociaz bywaja dni kiedy sie nasila i chodze zla jak osa, na niczym nie moge sie skupic i wszystko mnie drazni ale przyjdzie taki dzien ze znow sprobuje to zdjagnozowac i moze wyleczyc. Ale jeszcze nie teraz jak mala mnie potrzebuje bez przerwy.

U nas kwarantanna w sypialni. Starsza przywlokla jelitowke. Caly wieczor i całą noc wymuotowala. Teraz siedza z tatusiem i tabletem a ja w salonie z Dianką. Ale wydaje mi sie ze zlapala ktoregos z tych wirusow zawartych w szczepionce na rota bo juz od rana humor jej dopisuje i sama zglasza sie po jedzenie. A bywalo duuuuzo gorzej
 
Do góry