reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
@Sasanka14 dziewczyno jesteś mega dzielna, nikt takich przeżyć by sobie nie fundował na życzenie... powinny wykazać wie odrobina empatii te położne. Super ze maluszek jest z Tobą i ładnie ssa:) oby szybko do domku i rodzinki.

Ja tez nie wiem jakby się SN skończyło dla jednej z moich panien. Podczas zabiegu usłyszałam w pewnym momencie „mamy podwójne owiniecie” poczułam szybkie szarpanie i wyciągnęli Kajcie. Wyglada na to ze fikala i się dwa razu zawinęła pępowina wiec przy porodzie naturalnym byłby pewnie problem. Dorotka, która wyszła pierwsza tez musiała troszkę powalczyć żeby dobrze zapłakać i zanim nabrała kolorów minęła chwila wiec przy SN tez mógłby być dla niej gorzej. Wiec suma Summarum, dobrze ze był zabieg, ale dla mnie chyba większe cierpienie.

Z pozytywów to cycki ruszyły z kopyta, rano ściągnęłam 2 ml a w nocy już 11;) zaczyna się dziać! Może niedługo malutkie będą tylko na moim mleku <3
 
Straszne jest to że musze teraz chodzic i szukac w mops pomocy. Bo zawsze żylam na poziomie od kad jestem dorosla i samodzielna. A to ?! Patologia serio
Co ty opowiadasz? Przecież pomoc z MOPSu to nie patologia! Każdemu może się zdarzyć gorszy okres, może potrzebować pomocy. Pozatym ty tego nie kradniesz! Płacisz podatki, jesteś uczciwym czlowiekiem, więc nie ma co się martwić że pobierzesz kasę od państwa, która sama tam wplacalas przez kilka lat!
 
Hey meldujemy się na szybko [emoji16] Lili jest z nami od 13.15. 57cm 3250g. Na cięcie musiałam poczekac 30 min i bylo to najdluzsze 30 min w życiu [emoji38] samo cięcie to niesamowiete przeżycie... na całe szczęście cały czas mógł być ze mną mąż, ale i cały zespół lekarski był naprawdę na rewelacyjnym poziomie
mała od razu ładnie chwyciła pierś, nam nadzieję że dobrze nam pójdzie z kp...
W wolnej chwili postaram się wrzucić fotki na prywatnym [emoji4]
Dziękujemy wszystkim za trzymane kciuki i dobre myśli [emoji4]
Gratulacje! [emoji173]️
 
reklama
Jak wyglądało u was krwawienie na drugi dzień po porodzie? Po sn. Szczególnie u dziewczyn z drugiej ciąży? Bo kurcze pamiętam że za pierwszym porodem, to całe 3 dni w szpitalu leciało jak ze świniaka, a teraz na drugi dzień wygląda to jak taki średni okres, normalnie mogłabym zwykle podpaski zakładać i nie wiem czy to jest ok. Może się źle coś oczyszcza?
 
Do góry