reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja to bardziej traktuje jako święto Wszystkich Świetych, a nie Święto zmarłych :) I chcialam dzisiaj urodzic - ilu patronów miałoby dziecko :D
A wlasnie jutrzejszy dzien to taki zawsze wydawal mi sie smutniejszy i jako wlasnie wspomnienie bliskich zmarłych.
A to o to chodzi! Ja nie jestem katoliczka, ani nikt z mojej rodziny [emoji3] wiem że 1 listopada ma groby się jeździ. Ale ze 2 tez jest jakieś święto to nie wiedziałam, wybaczcie [emoji3]
 
reklama
A to o to chodzi! Ja nie jestem katoliczka, ani nikt z mojej rodziny [emoji3] wiem że 1 listopada ma groby się jeździ. Ale ze 2 tez jest jakieś święto to nie wiedziałam, wybaczcie [emoji3]
A co tu wybaczać [emoji4]
Jest mnóstwo wyznań i nie ma opcji znać wszystkich tradycje.
Dziecko kiedy będzie gotowe to wyjdzie i nic na to nie poradzimy.

A ja dowaliłam jeszcze dwie kanapki z dżemem truskawkowym i pół jabłka i czuję się spełniona [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Czy ktoś oglądał dzisiaj Uwagę? Przez przypadek oglądnęłam i żałuję... Moja Mama powiedziała mi "nie patrz na to, bo chyba ktoś umarł przy porodzie". Myślę sobie "zdarza się" i w tej sekundzie okazało się, że chodzi o mój szpital. Umarła matka i dziecko. A ja jutro umawiam się tam na cc :/ mam nadzieję, że mój lekarz powie mi szczerze co jest grane i czy radzi wybrać inny szpital :/ choć coś czuję, że o taką szczerość będzie ciężko :/ przejmowałybyście się tym?
Link do: UWAGA! TVN: Urodziła martwe dziecko. Sama zmarła chwilę po porodzie
 
Czy ktoś oglądał dzisiaj Uwagę? Przez przypadek oglądnęłam i żałuję... Moja Mama powiedziała mi "nie patrz na to, bo chyba ktoś umarł przy porodzie". Myślę sobie "zdarza się" i w tej sekundzie okazało się, że chodzi o mój szpital. Umarła matka i dziecko. A ja jutro umawiam się tam na cc :/ mam nadzieję, że mój lekarz powie mi szczerze co jest grane i czy radzi wybrać inny szpital :/ choć coś czuję, że o taką szczerość będzie ciężko :/ przejmowałybyście się tym?
Pewnie tysiąc myśli bym miała w głowie, ale też trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem. Nie znam tematu, ale takie rzeczy się zdarzają (wiem jak to brzmi) i to nie musi być wina lekarzy. Na pewno bym się bała, tak jak i Ty się boisz.
 
A co tu wybaczać [emoji4]
Jest mnóstwo wyznań i nie ma opcji znać wszystkich tradycje.
Dziecko kiedy będzie gotowe to wyjdzie i nic na to nie poradzimy.

A ja dowaliłam jeszcze dwie kanapki z dżemem truskawkowym i pół jabłka i czuję się spełniona [emoji23][emoji23][emoji23]
No to zaszalalas![emoji16] ja zjadłam 2 kanapki i pół czekolady[emoji39] oczywiście że zjadłabym całą ale nie zdążyłam bo mąż mnie ubiegl [emoji28] zdecydowanie muszę otwierać jak jestem sama [emoji6]
 
Pewnie tysiąc myśli bym miała w głowie, ale też trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem. Nie znam tematu, ale takie rzeczy się zdarzają (wiem jak to brzmi) i to nie musi być wina lekarzy. Na pewno bym się bała, tak jak i Ty się boisz.
Staram się nie świrować. Na razie nie przejmuję się bardzo, bo u mnie ma być planowe cc i mój gin ma na nim być. Gorzej, że zaczęłam się przejmować co będzie jeśli mi się akcja sama zacznie a jego nie będzie - czy wtedy zrobią co trzeba. Jutro zapytam lekarza prosto z mostu co mam myśleć i zobaczę czy będzie ściemniać.
Smacznego tak w ogóle :)
 
Czy ktoś oglądał dzisiaj Uwagę? Przez przypadek oglądnęłam i żałuję... Moja Mama powiedziała mi "nie patrz na to, bo chyba ktoś umarł przy porodzie". Myślę sobie "zdarza się" i w tej sekundzie okazało się, że chodzi o mój szpital. Umarła matka i dziecko. A ja jutro umawiam się tam na cc :/ mam nadzieję, że mój lekarz powie mi szczerze co jest grane i czy radzi wybrać inny szpital :/ choć coś czuję, że o taką szczerość będzie ciężko :/ przejmowałybyście się tym?
Link do: UWAGA! TVN: Urodziła martwe dziecko. Sama zmarła chwilę po porodzie
Z artykułu wynika że robili co mogli. Niestety zdarzają się takie przypadki ale jest tych przypadków bardzo mało w porównaniu z tym co było jeszcze kilkadziesiąt lat temu.
Nie za martwiaj się na zapas
 
Ale nasmarowalyscie dzisiaj... Ledwo nadrobilam :) ja dzisiaj cały dzień na cmentarzach na świeżym powietrzu. Zlazlam się okrutnie, później obiadokolacja u rodziców to się objadlam okrutnie. Teraz stopy posmarowalam, bo spuchniete, zresztą dłonie trochę też i odpoczywam.

@Tyna_88 oglądaliśmy. Mówiłam mężowi, że testament muszę spisać jutro:) nie do końca zrozumiałam dlaczego ta kobieta rodziła sn... A tak w ogóle to się nad tym nie zastanawiaj, bo to pojedynczy przypadek i pewnie mnóstwo składowych się do tego przyczyniło, że tak się stało jak się stało. Mój mąż co roku odwiedza grób koleżanki z LO, która nie wybudzila się z narkozy po usuwaniu migdałków... U mnie w szpitalu facetowi amputowali zdrowa nogę, też było głośno. Na każdy szpital coś się znajdzie, nie zaprzataj sobie tym glowy:)
 
Z artykułu wynika że robili co mogli. Niestety zdarzają się takie przypadki ale jest tych przypadków bardzo mało w porównaniu z tym co było jeszcze kilkadziesiąt lat temu.
Nie za martwiaj się na zapas

Ale nasmarowalyscie dzisiaj... Ledwo nadrobilam :) ja dzisiaj cały dzień na cmentarzach na świeżym powietrzu. Zlazlam się okrutnie, później obiadokolacja u rodziców to się objadlam okrutnie. Teraz stopy posmarowalam, bo spuchniete, zresztą dłonie trochę też i odpoczywam.

@Tyna_88 oglądaliśmy. Mówiłam mężowi, że testament muszę spisać jutro:) nie do końca zrozumiałam dlaczego ta kobieta rodziła sn... A tak w ogóle to się nad tym nie zastanawiaj, bo to pojedynczy przypadek i pewnie mnóstwo składowych się do tego przyczyniło, że tak się stało jak się stało. Mój mąż co roku odwiedza grób koleżanki z LO, która nie wybudzila się z narkozy po usuwaniu migdałków... U mnie w szpitalu facetowi amputowali zdrowa nogę, też było głośno. Na każdy szpital coś się znajdzie, nie zaprzataj sobie tym glowy:)
Doczytałam w komentarzach na fb Uwagi, że kobieta była na jakiejś grupie o rodzeniu sn po cc. I że została tam tak "zmotywowana", że odmawiała cc, mimo, że lekarz tak jej radził. Może teraz będą się w szpitalu bardziej pilnować i będzie w porządku... W weekend podjadę tam jeszcze porozmawiać z jakąś położną, bo i tak chciałam jechać pytać o przygotowanie do zabiegu.
A takie rzeczy pewnie wszędzie się zdarzają, tylko nie zawsze się o tym mówi.
 
reklama
Do góry