reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

To przynajmniej masz trochę spokoju[emoji6] A gdzie wybierasz się na porodowke? Ja z pierwszym byłam na Kościuszki i teraz tez tam[emoji16]
Cudowna rzecz mieszkać na wsi. Całe życie w bloku a na "starość" udało się uciec z miasta. A najbardziej zadowolony Wojtek. Całymi dniami na podwórku, co mnie też cieszy (zapomina wtedy o komórce czy tv).
Rodzić będę na Prostej. Chyba z przyzwyczajenia, bo za pierwszym razem też tam. Chociaż wtedy warunki były kiepskie-trwał remont. Teraz podobno super. Jak wybiorę się do szkoły rodzenia to pozwiedzam.
A sama rodziłam się na Kościuszki [emoji3]
 
reklama
A z innych zaczęły mi bardzo puchnąć nogi (lekarz groził, że będę musiała brać zastrzyki clexane - dodatkowo miałam wysoki poziom hematokrytu) ale acard, picie duuużooo wody i basen pomógł. Tak moczenie w chłodnym basenie okazało się zbawienne.
Te zastrzyki nie są takie złe ;) dostaję je od 7tc, więc zdaje się, że mogę już je liczyć na setki. Da się przyzwyczaić :) Dzisiaj za to wzięłam ostatni Acard :) Tylko, że doszedł mi Tardyferon, nie może być za dobrze :p

Ja też jak ktoś mnie pyta: jak się czuję to mówię,czuję się jak w ciąży :)
Ja zawsze mam problem co mam odpowiedzieć na to pytanie. Chyba zacznę odpowiadać jak Ty :)

Gratuluje wizyty! I czemu uważasz, że dość mała? A nie przeciętna? Jak to mowię - kochany średniaczek?
emoji5.png
ty masz skończony 26tydzien, tak?
Ja dzisiaj 26+3. Masz rację, chyba jest średniaczkiem, bo termin z usg wyszedł dzisiaj tak jak z OM, a ostatnio była kilka dni do tyłu. Tylko, że mi się wydaje mała jak czytam ile mają Wasze dzieci ;) Ważne, że sobie zdrowo rośnie :)
 
Ja mam równe 26 dziś A w 24t2d mała wazyla 795 gram więc też to kwestia pomiaru lub dziecka jak rośnie ja wiem że mała o tydzień jest starsza bo tak wychodzi od samego początku :)
Nie ma co się martwić:)
Te zastrzyki nie są takie złe ;) dostaję je od 7tc, więc zdaje się, że mogę już je liczyć na setki. Da się przyzwyczaić :) Dzisiaj za to wzięłam ostatni Acard :) Tylko, że doszedł mi Tardyferon, nie może być za dobrze :p


Ja zawsze mam problem co mam odpowiedzieć na to pytanie. Chyba zacznę odpowiadać jak Ty :)


Ja dzisiaj 26+3. Masz rację, chyba jest średniaczkiem, bo termin z usg wyszedł dzisiaj tak jak z OM, a ostatnio była kilka dni do tyłu. Tylko, że mi się wydaje mała jak czytam ile mają Wasze dzieci ;) Ważne, że sobie zdrowo rośnie :)
 
Ojej, to rzeczywiście niewesoło
emoji20.png
nie mam prawie żadnej z tej przypadłości wiec bardzo, bardzo współczuję!!!
emoji53.png
a co z tą toxo? Wyszedl ci ten IgM dodatni?
Tuż przed powrotem z Pl zrobiłam sobie badanie na toxo bo w Irlandii ich nie robią w ciąży. I wyszło IgM+, IgG+ i awidność dla przeciwciał w klasie IgG w szarej strefie. Ponieważ już wyjeżdżałam był za póżno na kontynuacje badań w Pl i ewentualne leczenie. Ale mój i ginekolog dał mi zalecenie, że w Irlandii muszę to ponownie sprawdzić w odstępie 3 tygodni i jeśli potwierdzi się że zakażenie jest świeże to trzeba jak najszybciej włączyć leczenie. Po przylocie byłam u GP(lekarz rodzinny który prowadzi ciążę na zmianę ze szpitalem). Pokazałam mu wyniki naświetliłam sprawę. Oczywiście pierwsze co się od niego dowiedziałam, to że w Irlandii nie zajmują się toxo w ciąży i nie leczą jej. Ale że nalegałam zrobił mi pobranie krwi i wysłał do Dublina po wyniki. I potwierdziło się że mam zakażenie, ale na moje pytanie czy to świeża infekcja (bardzo groźna dla płodu) czy sprzed ciąży(bezpieczna dla dziecka) nie umiał odpowiedzieć. Jedyne co stwierdził(bo pewnie doczytał dopiero co w książkach), że jest to ciąża dużego ryzyka, ale i tak mi tu nikt na to nie poda leków. Na pierwszej planowej wizycie w szpitalu w 14 tygodniu poinformowałam o tym jak dotychczas przebiegała moja ciąża( krwawienia,które w tym czasie ustały branie progesteronu) i o wynikach na toxo. A pani ku mojemu zdziwieniu zapytała tylko czy mam kota i kiedy usłyszała że nie to skwitowała że nie mam się czym martwić. Bo jeśli na Usg dzidziuś jest żywy to wszystko jest ok. Jednym słowem mało co sama kota nie dostałam, przez to ich podejście do opieki ciążowej. Pocieszam się tym że na USG genetycznym w Pl i na połówkowym tu nie wyszło nic niepokojącego u Maleństwa.

Co do ruchliwości dzieciaków to widzisz chyba jedyną regułą w ciąży jest to że nie ma reguł na ciążę
 
@Edytka
Normalnie ci zazdroszczę!
Ja dziś znalazłam pas podtrzymujący brzuch ... Tak mnie skóra ciągnie i szczypie jak chodzę dluzej że nie daje rady ehhh
Hehe ja to jestem trochę skośnooka w okularach :) może Cię nawiedzam.

Czy zdarzają wam się uderzenia gorąca, czy ogólnie ciepło wam? Ja w nocy wariuje, śpi gola, leje nogi zimna woda, wkładam stopy do miednicy z woda i wkładami chłodzącymi i jeszcze się obkładam lodem w worku. Jestem u rodziców wiec klimy nie ma ale śpię z wiatrakiem i dalej gorąco.... nie mówiąc o tym ze dalej nie sypiam do conajmiej 3-4 wie w dzień jestem wykończona.


Aaaa to ty hahaha kto tam wie!!!!
I ..mi w nocy bywa gorąco fest a ja upałow tu nie mam także Cię doskonale rozumiem! Koszmar

Dziękuję za wytłumaczenie Bostonki. A ona to od zawsze była czy jest jakaś epidemia teraz.jedtem matka dwójki dużych dzieci i nigdy się z tym nie spotkałam ..wstyd no wstyd he

@weronikarz ja będę mieć 3 września i ciekawe jakie ćwiczenia mi wymyśli:)
 
@maksimas najlepiej podczas kąpieli starać się wpychać hemoroida palcem na swoje miejsce. Od kiedy tak robię, jest mi dużo lepiej. Nawet jak wylezie, to go odrazy na swoje miejsce myk i nie boli. Na razie żadnych maści nie używam.

@Dzidzi bobo tak, między najstarszym a najmłodszym dzieckiem będzie 10 lat różnicy. Ale mam jeszcze synka 7 lat(skończy w grudniu). 7 lat też spora różnica, nie wiele co się pamięta z czasów ostatniej ciąży. Najważniejszą rzecz którą pamiętam, to jak młody wylazł z brzucha i położna położyła mi go na klacie. Aż mi się buzia cieszy jak sobie to przypomnę i nie mogę się doczekać tego samego przeżycia z najmłodszym.

Dziś przyszedł do mnie śpiworek do fotelika. Kupiłam na OLX używany MOTHERCARE za 55 zł z przesyłka. Jestem zadowolona.
 
@Jumma @burgund witam wsrod Listopadowek.

@Jumma jak tak czytalam o tym co sie u Ciebie dzieje, to az mi ciarki przeszly. Ja mieszkam w Manchesterze, sa tutaj tez dziewczyny ze Szkocji i zadna z nas nie miala kiepskich doswiadczen. U mnie jak tylko cos sie dzialo, to zawsze byla reakcja natychmiastowa, wszelkie badania wykonane i dodatkowe rowniez. Z PL jak wrocilam i mialam lozysko przodujace w 18 tc to w szpitalu polozna wszystko wyjasnila z reszta ja sama wiedzialam ze tak na prawde do 20 tc nie powinno sie mowic o lozysku przodujacym, bo ma czas na podniesienie. A poniewaz na polowkowym wyszlo juz wysoko to wszystko ok, a po drodze tez kazali pilnowac sie i w razie plamienia chocby najmniejszego zglosic sie natychmiast. Takze szczerze Ci nie zazdroszcze, ze masz doczynienia z taka znieczulica.

A wlasnie przy okazji, @ONAONAONA planujesz robic badanie na GBS ? Ostatnio mialam zerknac w necie i zaplanowac zamowienie zestawu, ale kompletnie mi to z glowy wylecialo.

Moj ksieciunio dzisiaj ma dzien gimnastyki, sam siebie przechodzi w wygibasach. A jak w pracy siedzialam to czulam az na nodze jak sie dobija. Wczoraj maz jak zasypialismy i dostal kilka kuksancow to stwierdzil, ze to musi byc takie dziwne miec cos poruszajacego sie w brzuchu ;) hehe
 
najlepiej podczas kąpieli starać się wpychać hemoroida palcem na swoje miejsce. Od kiedy tak robię, jest mi dużo lepiej. Nawet jak wylezie, to go odrazy na swoje miejsce myk i nie boli. Na razie żadnych maści nie używam.
Wiesz, polozna powiedziala mi, zebym za kazdym razam jak korzystam z toalety, smarowala go jakims dobrym olejem ( najlepiej oliwka z oliwek, kokosowy lub lniany). Latwe to nie jest bo baaaardzo czesto musze isc za potrzeba, ale ten hemoroid wcale mnie nie boli. Po prostu denerwuje mnie, ze mam jakiegos glutka tam na dole. Ale za kazdym razem probuje go wcinac... a on i tak wylezie, uparciuch jeden,hehehe
 
reklama
Tuż przed powrotem z Pl zrobiłam sobie badanie na toxo bo w Irlandii ich nie robią w ciąży. I wyszło IgM+, IgG+ i awidność dla przeciwciał w klasie IgG w szarej strefie. Ponieważ już wyjeżdżałam był za póżno na kontynuacje badań w Pl i ewentualne leczenie. Ale mój i ginekolog dał mi zalecenie, że w Irlandii muszę to ponownie sprawdzić w odstępie 3 tygodni i jeśli potwierdzi się że zakażenie jest świeże to trzeba jak najszybciej włączyć leczenie. Po przylocie byłam u GP(lekarz rodzinny który prowadzi ciążę na zmianę ze szpitalem). Pokazałam mu wyniki naświetliłam sprawę. Oczywiście pierwsze co się od niego dowiedziałam, to że w Irlandii nie zajmują się toxo w ciąży i nie leczą jej. Ale że nalegałam zrobił mi pobranie krwi i wysłał do Dublina po wyniki. I potwierdziło się że mam zakażenie, ale na moje pytanie czy to świeża infekcja (bardzo groźna dla płodu) czy sprzed ciąży(bezpieczna dla dziecka) nie umiał odpowiedzieć. Jedyne co stwierdził(bo pewnie doczytał dopiero co w książkach), że jest to ciąża dużego ryzyka, ale i tak mi tu nikt na to nie poda leków. Na pierwszej planowej wizycie w szpitalu w 14 tygodniu poinformowałam o tym jak dotychczas przebiegała moja ciąża( krwawienia,które w tym czasie ustały branie progesteronu) i o wynikach na toxo. A pani ku mojemu zdziwieniu zapytała tylko czy mam kota i kiedy usłyszała że nie to skwitowała że nie mam się czym martwić. Bo jeśli na Usg dzidziuś jest żywy to wszystko jest ok. Jednym słowem mało co sama kota nie dostałam, przez to ich podejście do opieki ciążowej. Pocieszam się tym że na USG genetycznym w Pl i na połówkowym tu nie wyszło nic niepokojącego u Maleństwa.

Co do ruchliwości dzieciaków to widzisz chyba jedyną regułą w ciąży jest to że nie ma reguł na ciążę

Rzeczywiście najważniejsze w tym wszystkim jest to, że dzieciaczek jest zdrowy na usg [emoji106]bo jakieś nieprawidłowości to by na pewno znalezli, także kamień z serca!
Ale nie rozumiem co ma ten nieszczęsny kot do toxo... musiałabyś gołymi rękami zmieniać mu kuwetę, nie umyć rak i coś zjeść żeby mieć szansę się zarazić[emoji33] z reguły to niemyte owoce i warzywa, a także surowe i półsurowe mieso zjedzone w przeszłości jest winne toxo. Ja mam przeciwciała toxo, prawdopodobnie w dzieciństwie przeszłam [emoji5] o dziwo ja przechodziłam, a moje dwie siostry nie miały [emoji51]

@Edytka
Normalnie ci zazdroszczę!
Ja dziś znalazłam pas podtrzymujący brzuch ... Tak mnie skóra ciągnie i szczypie jak chodzę dluzej że nie daje rady ehhh



Aaaa to ty hahaha kto tam wie!!!!
I ..mi w nocy bywa gorąco fest a ja upałow tu nie mam także Cię doskonale rozumiem! Koszmar

Dziękuję za wytłumaczenie Bostonki. A ona to od zawsze była czy jest jakaś epidemia teraz.jedtem matka dwójki dużych dzieci i nigdy się z tym nie spotkałam ..wstyd no wstyd he

@weronikarz ja będę mieć 3 września i ciekawe jakie ćwiczenia mi wymyśli:)

Haha ja tez nie wiedziałam o bostońce długo[emoji23] raz w pracy jedna pani przyszła przeżywając, że jej wnuczki maja i taka strasznie przechodzą [emoji53]wtedy poczytałam na necie co to jest...i tak około tygodnia pózniej mojemu sie trafiło [emoji33]ale naprawdę lajcikowo.. dwie afty w buzi, a moze jedna? Małe krosty na raczkach, które praktycznie nie swędziały i moze po dwie na stopie [emoji51] zero gorączki itp.
Także... to zależy tez od dziecka jak przechodzi daną chorobę [emoji848]

@Jumma @burgund witam wsrod Listopadowek.

@Jumma jak tak czytalam o tym co sie u Ciebie dzieje, to az mi ciarki przeszly. Ja mieszkam w Manchesterze, sa tutaj tez dziewczyny ze Szkocji i zadna z nas nie miala kiepskich doswiadczen. U mnie jak tylko cos sie dzialo, to zawsze byla reakcja natychmiastowa, wszelkie badania wykonane i dodatkowe rowniez. Z PL jak wrocilam i mialam lozysko przodujace w 18 tc to w szpitalu polozna wszystko wyjasnila z reszta ja sama wiedzialam ze tak na prawde do 20 tc nie powinno sie mowic o lozysku przodujacym, bo ma czas na podniesienie. A poniewaz na polowkowym wyszlo juz wysoko to wszystko ok, a po drodze tez kazali pilnowac sie i w razie plamienia chocby najmniejszego zglosic sie natychmiast. Takze szczerze Ci nie zazdroszcze, ze masz doczynienia z taka znieczulica.

A wlasnie przy okazji, @ONAONAONA planujesz robic badanie na GBS ? Ostatnio mialam zerknac w necie i zaplanowac zamowienie zestawu, ale kompletnie mi to z glowy wylecialo.

Moj ksieciunio dzisiaj ma dzien gimnastyki, sam siebie przechodzi w wygibasach. A jak w pracy siedzialam to czulam az na nodze jak sie dobija. Wczoraj maz jak zasypialismy i dostal kilka kuksancow to stwierdzil, ze to musi byc takie dziwne miec cos poruszajacego sie w brzuchu ;) hehe

Powiem ci, że fajne są te ruchy i w ogole, super, ale też mam czasami takie odczucia - jakie to dziwne, że tam w srodku rośnie mały człowiek... rusza sie,przeciąga, bawi pępowiną i jest tak czuły na nasze nastroje czy to co zjemy... Taki mały człowieczek [emoji7] niby oczywiste, a jednak zachwycające i niewyobrażalne [emoji33][emoji847][emoji8]
 
Do góry