Listopadowe mamy 2018

[Dita_333]

Dziewczyny, im dalej tym więcej piszemy, cieżko nadrobić po wątek po zaledwie paru godzinach nieobecności, co to będzie później


Ja juz po połówkowym Miałam świetnego lekarza, który wszystko opowiadać i tłumaczył prostym językiem, jestem bardzo zadowolona. Mały zdrowy, waży prawie 400 g.
Nie wiem tylko czy dobrym pomysłem bylo zjedzenie obiadu przed, bo wiercił się jak szalony
No i drugi lekarz potwierdził, że 100 proc. chłopiec, na każdym zdjęciu widać mu siusiaka. Widać chłopak nie chce trzymać nas w niepewności

Gratuluję udanej wizyty [emoji5][emoji106]
Co ci mam napisać... te chłopaki tak mają[emoji28][emoji23] dzisiaj na usg lekarz też widział znowu dokładnie sprzęt mojego dziecka... [emoji51]stwierdził, że chłopak nie pozostawia żadnych wątpliwości[emoji16] No i dobrze, nie chce, żeby mama miała głupie sny [emoji847]

 

[springflower]

Gratuluję udanej wizyty [emoji5][emoji106]
Co ci mam napisać... te chłopaki tak mają[emoji28][emoji23] dzisiaj na usg lekarz też widział znowu dokładnie sprzęt mojego dziecka... [emoji51]stwierdził, że chłopak nie pozostawia żadnych wątpliwości[emoji16] No i dobrze, nie chce, żeby mama miała głupie sny [emoji847]

Wzajemnie ulga jest jak człowiek potwierdzi, że wszystko ok.

 

[Tyna_88]

kochana ja mialam pilnie cc robione i zaraz po przebudzeniu mialam mlodego i go przystawialam a urodzilam go o 5 rano a uparlam sie by go przyniesli o 9 jakos .
bedziesz usypiana???

Może być, że będę usypiana, to będzie zależało od ortopedy i anestezjologa - nie wiem czy moja skolioza i dyskopatia nie będą przeszkodą do wkłucia w kręgosłup. Dowiem się więcej za 3 tygodnie, bo mam termin do ortopedy. Czyli też byłaś usypiana? 4 godziny to nie wieczność w sumie. Jakoś to będzie

U mnie to mojego eks nie bylo nawet w dniu porodu w szpitalu, bo praca :/ ale długa to historia. Zaraz po wyjeciu młodej przystawili mi ją do twarzy, a potem po zszyciu mnie przewiezli nas na po operacyjną i od razu małą mi polozyli na brzuchu i przystawili do piersi.

Smutne, że nie miałyście taty przy sobie... Miałaś pokarm bez problemu? Pocieszające

 

[Dita_333]

jasne ze ok
czytalam i nie jednej kobiecie w ciazy sie to przytrafia po badaniu ok
2 czy 3 kg to i tak nie duzo pewnie najwiecej w piersi poszlo haha



kochana ja mialam pilnie cc robione i zaraz po przebudzeniu mialam mlodego i go przystawialam a urodzilam go o 5 rano a uparlam sie by go przyniesli o 9 jakos .
bedziesz usypiana???

W brzuch, w brzuch [emoji5] na cycki nigdy nie narzekałam [emoji16]
Jutro twoja kolej na usg [emoji106]

 

[Deleted member 178885]

Miłego dnia

 

[Płomyk*]

@ONAONAONA no właśnie wygląda na to że ciąża spotegowala objawy bo miałam same szumy bez zawrotów i wymiotów. Tak samo z migrenami miewalam raz na jakiś czas a w ciąży bywa codziennie. Trochę się obawiam że jak się zdecyduje na SN to mnie dopadnie w najgorszym momencie. Będę musiała jeszcze raz pójść do laryngologa tylko czekam na zmianę z luxmed na medicover. Ciekawe czy coś nowego się dowiem

Mam termin dzień po swoich urodzinach, myślałam, że może Mała zrobi mi prezent Pokomplikowało się. Najbardziej mnie boli utrata bliskości, bo pewnie trochę zetrwa zanim mi ją dają przytulić. Pewnie zależy to od szpitala, ale dziewczyny po cc - czy u Was tata dziecka mógł kangurować?

Mój mąż czekał pod salą i dostał córkę od razu po zwazeniu i zmierzeniu w czasie kiedy ja byłam zszywana. Sama miałam kontakt skóra do skóry chwilkę wcześniej przed zawiniecim w pieluszki.
No i na pooperacyjną pojechaliśmy całą trójką i przy pierwszej okazji młoda przystawiona do piersi czyli najwyżej godzinę po cc

 

[Kelyana]

Dziewczyny cała ciaze bym zniosła bez żadnego ale ,ale od 4 tygodni okropnie bolą mnie krzyże, czy się schyle to nie mogę wstać ,nie mogę przesunąć się na łóżku nie mogę z leżenia przejść do pozycji siedzącej ,nawet jak chodzę to czuje duży ucisk na krzyże...
Jak tak dalej będzie to zrezygnuje z drugiego potomstwa kiedyś...bo to ból nie do zniesienia całe dnie męczę się i płacze z bolu....mam dość co mam robić żeby przestało boleć ...
Dużo chodzę dużo spaceruje, leżę w nocy i ledwo śpię;(

Do fizjoterapeuty albo lekarza nie ma sensu się męczyć, może coś pomogą.

 

[Koka27]

Może być, że będę usypiana, to będzie zależało od ortopedy i anestezjologa - nie wiem czy moja skolioza i dyskopatia nie będą przeszkodą do wkłucia w kręgosłup. Dowiem się więcej za 3 tygodnie, bo mam termin do ortopedy. Czyli też byłaś usypiana? 4 godziny to nie wieczność w sumie. Jakoś to będzie

Smutne, że nie miałyście taty przy sobie... Miałaś pokarm bez problemu? Pocieszające

Tak mialam, nie jakis nawał, ale zawsze cos. No coz tak bywa w zyciu czasami, na szczęście to bylo i minęło

 

[Mirakulum]

Może być, że będę usypiana, to będzie zależało od ortopedy i anestezjologa - nie wiem czy moja skolioza i dyskopatia nie będą przeszkodą do wkłucia w kręgosłup. Dowiem się więcej za 3 tygodnie, bo mam termin do ortopedy. Czyli też byłaś usypiana? 4 godziny to nie wieczność w sumie. Jakoś to będzie

Smutne, że nie miałyście taty przy sobie... Miałaś pokarm bez problemu? Pocieszające

kochana ja przy partych mialam szybko decyzje o cc bo zaniklo tetno..takze to byla szybka akcja..wybudzili mnie, mowia ma pani syna i tyle pamietalam, poszlam dalej w kime lol ,bylam tak wymeczona
takze przy malym tata byl, przy jego wazeniu itd jak sie ustabilizowal po podaniu lekow .. porobil focie
potem maz zawital do Mnie o 9 rano i sie ocknelam ze ja dziecko chce karmic! hehe
pielegniarka cos uparta byla a ja sie uparlam ze chce dziecko przystawic bo chce karmic i pamietam jak mi je ukladala z boku a ja ledwo sie przekrecic moglam ale dalo rade ..przez to pewnie tez ze zle chwytal poranil mi sutki ale przezylam te pare krwawych dni oO
..pokarm mialam, wszystko tak jak trzeba.. nawal w 4 dobie jakos ..
jest duza szansa ze bedzie dobrze, takze badz dobrej mysli i nie zadreczaj sie tym dzis

W brzuch, w brzuch [emoji5] na cycki nigdy nie narzekałam [emoji16]
Jutro twoja kolej na usg [emoji106]

nom juz jutro

Dziewczyny cała ciaze bym zniosła bez żadnego ale ,ale od 4 tygodni okropnie bolą mnie krzyże, czy się schyle to nie mogę wstać ,nie mogę przesunąć się na łóżku nie mogę z leżenia przejść do pozycji siedzącej ,nawet jak chodzę to czuje duży ucisk na krzyże...
Jak tak dalej będzie to zrezygnuje z drugiego potomstwa kiedyś...bo to ból nie do zniesienia całe dnie męczę się i płacze z bolu....mam dość co mam robić żeby przestało boleć ...
Dużo chodzę dużo spaceruje, leżę w nocy i ledwo śpię;(

mialas problemy z kregoslupem? hmm bidulka, oby cos pomoglo eh

@ONAONAONA no właśnie wygląda na to że ciąża spotegowala objawy bo miałam same szumy bez zawrotów i wymiotów. Tak samo z migrenami miewalam raz na jakiś czas a w ciąży bywa codziennie. Trochę się obawiam że jak się zdecyduje na SN to mnie dopadnie w najgorszym momencie. Będę musiała jeszcze raz pójść do laryngologa tylko czekam na zmianę z luxmed na medicover. Ciekawe czy coś nowego się dowiem

Mój mąż czekał pod salą i dostał córkę od razu po zwazeniu i zmierzeniu w czasie kiedy ja byłam zszywana. Sama miałam kontakt skóra do skóry chwilkę wcześniej przed zawiniecim w pieluszki.
No i na pooperacyjną pojechaliśmy całą trójką i przy pierwszej okazji młoda przystawiona do piersi czyli najwyżej godzinę po cc

no wasnie tak pomyslalam ze ci sie to skumulowalo teraz przez ciaze i pewnie tak jest a co do sn to tez bym sie bala skoro to az takie dokuczliwe, wymioty zawroty o jej napewno to nie pomoze ale oby nie zlapalo,, no nic ..moze z czasem sytuacja sie jakos na dobre rozwinie i nie bedzie tak zle

 

[Deleted member 178885]

może