reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Ja też mam wizyty co 4 tygodnie, teraz miałam o tyle dobrze że miałam prenatalne

Ja chyba będę tak miała wkrótce, ze za 2 tygodnie wizyta, potem prenatalne i potem znów wizyta, wiec w miesiąc zalatwie 3 wizyty. Przynajmniej tak miałam przy 1 prenatalnych. W sumie chodziłabym częściej dla spokoju, ale z drugiej strony nie chce się tak stresować, muszę się nauczyć z tym radzić. No i kasa, za każdym razem 150 zł + badania + endokrynolog. Zbankrutowałabym.
 
Ja chyba będę tak miała wkrótce, ze za 2 tygodnie wizyta, potem prenatalne i potem znów wizyta, wiec w miesiąc zalatwie 3 wizyty. Przynajmniej tak miałam przy 1 prenatalnych. W sumie chodziłabym częściej dla spokoju, ale z drugiej strony nie chce się tak stresować, muszę się nauczyć z tym radzić. No i kasa, za każdym razem 150 zł + badania + endokrynolog. Zbankrutowałabym.
''

W sensie - połówkowe? :)
Mój za wizytę bierze normalnie 130zł, ale od stałych pacjentek 100zł :) Cena przystępna :D
 
Trzymam kciuki za wizytujące dziś dziewczyny. Nie chce zapeszać, ale chyba powoli zaczynam zdrowieć, po 2 tygodniach chorowania mam dość. Mąż i córka już dawno wyzdrowieli. Mam pytanie czy są tu mamy, które mają dzieci z azs? Moja córka dopóki mieszkaliśmy w Opolu nie miała żadnych problemów ze skórą, tu mieszkamy niecały rok i od nie dawna zaczęły jej się robić takie czerwone suche placki. Ogólnie skóra zrobiła się szorstka. Pediatra zaleciła krem na te placki (mała tubeczka, która szybko się skończyła, a one pojawiają się w coraz to innych miejscach i coraz więcej ich jest) oraz Eloderm do kąpieli i stwierdziła, że to azs. Ja też odczułam zmianę wody, zawsze miałam tłustą cerę, a tu nagle suche ręce. I tak się zastanawiam czy nie kupić jej jakieś emolium do kąpieli. Nie bardzo chce ją brać znów do pediatry, bo tam mnóstwo chorych, kaszlących dzieci i się znów czymś zarazi. Tylko się zastanawiam czy na własną rękę mogę sama kupić coś takiego. Wiem, że jest Emolium i Oilatum, nie wiem które lepsze i co jej kupić
I emolium i oilatum to emolienty. Ja stosowałam balneum baby, ale nie w każdej aptece jest dostępne. Teraz wyszła nowa seria z Pharmaceris Emotopic i zarówno dermatolodzy jak i rodzice sobie chwalą.
Może spróbuj się zapisać do dermatologa w międzyczasie.
 
''

W sensie - połówkowe? :)
Mój za wizytę bierze normalnie 130zł, ale od stałych pacjentek 100zł :) Cena przystępna :D

Tak, połówkowe. Mój ma jedną stawkę dla wszystkich. Kiedyś (nie w ciazy) chodziłam do takiego który ustalał indywidualnie ceny. Jak było normalne badanie to było 100 zł, z cytologia inaczej chyba 130, a jak przychodziłam tylko po wynik to 50. Tylko ze nie miał nowoczesnego sprzętu w gabinecie, nie był delikatny, był taki trochę grubiański i chodziły o nim dziwne opinie jeśli chodzi o prowadzenie ciazy... i zmieniłam.
 
Trzymam kciuki za wizytujące dziś dziewczyny. Nie chce zapeszać, ale chyba powoli zaczynam zdrowieć, po 2 tygodniach chorowania mam dość. Mąż i córka już dawno wyzdrowieli. Mam pytanie czy są tu mamy, które mają dzieci z azs? Moja córka dopóki mieszkaliśmy w Opolu nie miała żadnych problemów ze skórą, tu mieszkamy niecały rok i od nie dawna zaczęły jej się robić takie czerwone suche placki. Ogólnie skóra zrobiła się szorstka. Pediatra zaleciła krem na te placki (mała tubeczka, która szybko się skończyła, a one pojawiają się w coraz to innych miejscach i coraz więcej ich jest) oraz Eloderm do kąpieli i stwierdziła, że to azs. Ja też odczułam zmianę wody, zawsze miałam tłustą cerę, a tu nagle suche ręce. I tak się zastanawiam czy nie kupić jej jakieś emolium do kąpieli. Nie bardzo chce ją brać znów do pediatry, bo tam mnóstwo chorych, kaszlących dzieci i się znów czymś zarazi. Tylko się zastanawiam czy na własną rękę mogę sama kupić coś takiego. Wiem, że jest Emolium i Oilatum, nie wiem które lepsze i co jej kupić
My mielismy podobny problem bo synek mial plamy na buzi i raczkach, po posmarowaniu mu kremem specjalnym z emolium znikały. Lekarz tez nam powiedzial,ze to azs.
 
Jeśli chodzi o emolienty to mi dermatolog powiedziała że one są dobre ale na zdrowa skórę. Tzn na skręca z problemami ale jako profilaktyka. W momencie kiedy skóra jest czerwoną itd itp to tylko zaostrza stan. I by się zgadzało. Jak urodziła się moja córka miałam egzeme na dłoniach. Kąpałam ją w emolium, każda kąpiel to był dla mnie koszmar... Ostatnio koleżanka polecała mi kosmetyki, same ich jeszcze nie próbowałam. Moja córka ma strasznie sucha skórę ale nie daje sie niczym smarowac :/
IMG-20180529-WA0003_1.jpg
 

Załączniki

  • IMG-20180529-WA0003_1.jpg
    IMG-20180529-WA0003_1.jpg
    45,9 KB · Wyświetleń: 338
reklama
Do góry