reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

To tak jak ja, te spacery z wózkiem po dzielnicy to tak jakbym wszędzie się gdzieś spieszyła ;) I tak 1-2 h.

Naprawdę już siedzi? :oops:
Ja nie chodzę na spacery tylko na "biegane". Polecam zainstalować aplikację Endomondo - liczy trasę, prędkość i spalone kalorie. Mój rekord jak narazie 12 km w tempie 5,3 km/h :) karmienie piersią plus codziennie te biegane spacery i mam 2 kg mniej niż przed ciążą, ale wiadomo że muszę jeszcze ujedrnic ciało więc leczniczy basen może przy okazji poprawi kwestie estetyczne :)
 
reklama
Witajcie.
Dziewczyny ja z innej beczki. Chodzi mi o wagę. A dokładniej motywację. W ciąży przytyłam 17 kg. Po porodzie miałam 9 na plusie. Przestałam karmić i przytyłam z powrotem 4kg. Czyli mam 13 kg na plus. Nie mogę się zebrać żeby to zgubić. Czuję się z tym źle i fizycznie i psychicznie. Dni i czas leci jak opętany. Macie jakieś sposoby żeby zrzucić balast, coś co da kopa do działania? Myślałam o natur hause ale boję się, że to będzie na chwilę i skończy się efektem jojo. Poradzcie coś bo mnie.. uj strzela.
Ja Ci powiem, że na mnie chyba najlepiej zadziałał brak słodyczy. Karmie piersią i synek od razu źle reaguje. Także minimum. Poza tym, prawie codziennie spacery dwa razy po ok 2h, bo tak najlepiej śpi ;)) Także syn mnie zmusił do chudnięcia, haha. Waże mniej o 3 kg niż przed ciążą. A największa motywacją, kurde fajnie jest świetnie wyglądać jak się ma dwójkę dzieci. Tak sama dla siebie.:)))) Jedynie na brzuch nie mogę patrzeć po dwóch cesarkach wygląda tragicznie, rozstępy itp. Tu już niestety jedynie operacja, o ile się odważę :)
 
Ja Ci powiem, że na mnie chyba najlepiej zadziałał brak słodyczy. Karmie piersią i synek od razu źle reaguje. Także minimum. Poza tym, prawie codziennie spacery dwa razy po ok 2h, bo tak najlepiej śpi ;)) Także syn mnie zmusił do chudnięcia, haha. Waże mniej o 3 kg niż przed ciążą. A największa motywacją, kurde fajnie jest świetnie wyglądać jak się ma dwójkę dzieci. Tak sama dla siebie.:)))) Jedynie na brzuch nie mogę patrzeć po dwóch cesarkach wygląda tragicznie, rozstępy itp. Tu już niestety jedynie operacja, o ile się odważę :)
Mam pytanko, jak twój synek reaguje na słodycze w twojej diecie? Piszesz, że źle, ale konkretniej?
 
Mam pytanko, jak twój synek reaguje na słodycze w twojej diecie? Piszesz, że źle, ale konkretniej?
Na początku ciężko było mi dojść do tego ,bo bardzo ograniczam białko, ma podejrzenie skazy. zauwazylam jednak ,że jak zjem trochę sera itp to w sumie niewiele się dzieje, ale tylko jak zjem trochę czekolady od razu w kupie nitki krwi. Na początku jeszcze robił zielone przy tym
 
No różnica jest diametralna, bo dziecko samo zacznie siadać ok 7-8 miesiąca. Teraz musimy go posadzić aby siedział....
Wiem kiedy dziecko siada samo, dlatego też było moje pytanie. Uważam że sadzane 4.5 miesięcznego bobasa na siłę jest szkodliwe i niezdrowe dla kręgosłupa, ale każdy ma swój rozum i robi jak uważa.
 
reklama
Do góry