reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Moja hv powiedziała ze mała dostanie paracetamol jeszcze przed szczepieniem i ja mam wykupić do domu żeby podać po szczepieniu ale jeszcze się dopytam czy mam podać jak już będzie gorączka czy niezależnie od tego.
A szczepisz od razu na meningokoki? Podobno przy tym szczepieniu natychmiast pojawia się gorączka dlatego zalecenie żeby podać jeszcze przed przeciwgoraczkowe. Ja wszelkie leki na zbicie podaję jak temp przekroczy 38.5
 
reklama
Ja wiem, ja Ciebie popieram w tej kwestii. Nie powinnabylam dawać. Ale ja kompletnie nie wiedziałam że to normalne, myślałam że schorowana jest... Idiotka ze mnie.. Pozostaje mi tylko Internet i forum. Tak o to nie mam nikogo kogo się spytać, ni matki ni babci ni teściowej czy ciotki. No nikogo.. A na Internecie wyczytałam że od 37 to stan podgoraczkowy. Poprostu nie wiedziałam.. Jestem sama ze wszystkim. Mąż też nie obecny, ciężko nawet dziecko na ręce wziąść. Także no.... Już mam dość zalenia się, muszę coś z tym zrobić choć łatwo nie jest i nie będzie. Ku*wa mam dość.
Kochana mogłaś nie wiedzieć. Najważniejsze że teraz już wiesz :) głowa do góry :*
 
A szczepisz od razu na meningokoki? Podobno przy tym szczepieniu natychmiast pojawia się gorączka dlatego zalecenie żeby podać jeszcze przed przeciwgoraczkowe. Ja wszelkie leki na zbicie podaję jak temp przekroczy 38.5

Tak, u nas wszystko razem 6w1 + meningokoki, pneumokoki i rotawirus.
 
Tak, u nas wszystko razem 6w1 + meningokoki, pneumokoki i rotawirus.
Nasza pediatra poleciła przełożyć meningo na później. Podobno ta szczepionka bardzo mocno obciąża organizm i ona nie zaleca łączyć jej z pozostałymi. Dlatego my będziemy szczepić 6w1, rota i pneumo. Zastanawiam się nad wykupieniem tej lepszej szczepionki na pneumo niż jest w refundowanych
 
Ja wiem, ja Ciebie popieram w tej kwestii. Nie powinnabylam dawać. Ale ja kompletnie nie wiedziałam że to normalne, myślałam że schorowana jest... Idiotka ze mnie.. Pozostaje mi tylko Internet i forum. Tak o to nie mam nikogo kogo się spytać, ni matki ni babci ni teściowej czy ciotki. No nikogo.. A na Internecie wyczytałam że od 37 to stan podgoraczkowy. Poprostu nie wiedziałam.. Jestem sama ze wszystkim. Mąż też nie obecny, ciężko nawet dziecko na ręce wziąść. Także no.... Już mam dość zalenia się, muszę coś z tym zrobić choć łatwo nie jest i nie będzie. Ku*wa mam dość.


kochana jestem mama poraz trzeci a mimo wszystko wciaz czlek sie uczy takze ja wiem jak to jest zaczynajac swoja przygode z macierzynstwem i jak najbardziej rozumiem. jestes swietna mama i mimo wszystko starasz sie sobie radzic jak umiesz a jesli cos nie bedzie do konca jasne dla ciebie to wal smialo pytania tu..tyle Nas ..kazda z wlasnym bagazem doswiadczen napewno pomoze;))

szczepilam jak Paula

piersi wrazliwsze, maz ubolewa a sutki jak ze stali hahaha
 
@Ewela2805 przykre, że zostałaś bez wsparcia [emoji17] ale głowa do góry będzie dobrze [emoji4]
Też bym nie wiedziała że dopiero powyżej 38 jest stan podgorączkowy u dzieci.
Tutaj masz mega wsparcie [emoji4] jak potrzebuje się wygadać pisz! Super sobie radzisz! Masz wymagającą córeczkę, ale jestes mega silna [emoji4]

Ja też z wieloma rzeczami działam na czuja. Chociażby z katarkiem, w sumie nie wiem czy go ma czy go nie ma. Nóż kocha nie leci, ale codziennie rano nosek zapchany, wieczorem też coś tam ściągamy. I nie wiem czy iść do pediatry czy nie iść.
Jest tu nas więcej niedoświadczonych Mam, ale kiedyś trzeba się nauczyć [emoji4][emoji4][emoji4]
 
reklama
Mnie też sutki niekiedy bolą , gorzej mnie wkurza częsty nawał w prawej piersi . Często przystawiam małą ale muszę ściągać trochę.
Kamila od kilku dni ma problemy brzuszkowe. Ciężko wychodza jej pierdy, brzucho napina . Bylam zmuszona użyć rurek do odgazowania. Od wczoraj zaczęłam podawać espumisan , zrobiła wieczorem kupę a teraz rano przy masażu brzucha poszło sporo pierdow. Oby to przeszło bo małą nerwowa w nocy, się wybudza ,płacze przez sen. Święta tuż tuż a chęci na co kolwiek brak.
 
Do góry