Hej mamusie [emoji4] ja z takim pytaniem o kikuta pepawiny, jak pielęgnujecie? Ze szpitala mam zalecenie woda z mydłem, położna znowu że zalecenia są żeby octaniseptem, ale najlepiej i tak sprawdza się spirytus 70%, i już nie wiem[emoji2962]
Jeśli chce Ci się czytać
:
http://www.ptmp.com.pl/png/png6z2_2013/PNG62-06-Rzanny.pdf
Moj znowu wieczorem co chwila cyc tak mi pezez dwa wieczory rozbujal laktacje znowu że przeciekam co chwila leje sie z cyckow rzeka mleka.w nocy znowu spalismy od 1 do 5 wiec znowu dostalam nawalu o 8 znow myslalam ze mi cyce rozerwie ale maly ladnie sciagnol az sie krztusil ... Mam tyle mleka ze masakra naprawde miglabym troje wykarmic
Balonsbalons, a jak tam Twój z wagą przez ciągłe przystawianie do piersi? Mój ssie i ssie, waga szybuje i zaraz mu się zrobi trzeci podbródek od tego jedzenia. Nie wiem czy dobrze robię, ale jak odmówić, gdy ciągle chce. I mam przez to rzekę mleka, aż młody się krztusi jak u Ciebie. Dzisiaj po tym jak posmarowałam brodawki lanoliną, to myślałam, że zaleję całą łazienkę - taka fontanna.
ah dziękuję kochana ..ale wiesz czego to wina? a no tego że normalnie byłabym teraz w pracy do 18 i wszystko co chciałabym czy musiała zrobić musiałabym wieczorem a tak mam czas dla dzieci i na obowiązki i na spacer i na labe i by po dzieci chodzic na pieszo jak się da.. i parę h do pracy takze ja jestem naprawdę happy nawet kiedy mój Niko na piersi siedzi częściej .. czy chce aby do niego gadać i gadać bezustannie i wszystko co robię muszę robić pod jego dyktando i nawet wtedy kiedy wstaje niewyspana .. ale jestem w domu i sama sobie wszystko organizuje!
ah po prostu staram się doceniać ten czas i nim.cieszyc bo zleci prędko.. zobaczysz
a synek od małego przejawial chęci robienia wszystkiego sam po swojemu co Nam grało bo zależy Nam by wychować je tak jak teściowa wychowała Męża który jest dziś dla mnie dużym wsparciem jeśli chodzi o dom dzieci..
i pamiętam jak dziś kiedy zrobił pierwszy chleb w jajku mając 6 lat..itd. dziś ma swoją książkę kucharska i pichci z niej..ostatnio zrobił Nam ciasteczka ..babcia się tylko przyglądała ..
dziś też nie było mnie 2 h i jak wróciłam to już 2 pizzę się piekły..zrobili z tatą razem a Mąż uwielbia pizzę ... ja tylko od czasu do czasu heheh
ONAONAONA, widać, że jesteś szczęśliwa i czerpiesz radość z każdej chwili. Tylko kurczę skądś trzeba wytrzasnąć energię na to wszystko
Nikolas daje Ci w nocy spać? Ja w porównaniu do Ciebie to jak wyrodna matka, bo często nie mam już siły się uśmiechać do małego, po tym jak pół nocy nieprzespanej i przechodzonej, bo mały płacze. Takie chodzące zombie ze mnie. Mam świadomość, że tak jak napisałaś - czas leci i trzeba doceniać chwile, widzę jak syn rośnie, ale nie potrafię tak optymistycznie do tego podchodzić.
A wychowanie dzieciaków pod kątem samodzielności super - na pewno kiedyś zaprocentuje. Nie tylko dla Ciebie, ale też pod kątem przyszłej wybranki Twojego syna
Ja bardzo sobie cenię, że mój mąż lubi gotować. Dzisiaj przyrządził np. łososia z cukinią, a na jutro na śniadanie robi dla mnie granolę żebym się z małym wyrobiła na poranną wizytę u lekarza
Swojemu synkowi też kiedyś kupię książkę kucharską, niech się uczy
Dziewczyny czy ktoras z was miala zalozony i faktycznie pomogl???
Od poczatku nastawiona jestem na porod naturalny i troche obawiam sie cc, choc w ostatecznosci nie bede miala wyjscia
Mi lekarka na patologii powiedziała, że cewnik zawsze pomaga - w moim przypadku się sprawdziło
Już po kilku godzinach pojawiły się skurcze. A cewnik w niczym nie przeszkadzał, ani w chodzeniu, ani w siusianiu. Może dlatego, że jego końcówkę doktor schowała w pochwie. Chyba w Twoim przypadku też zadziałało, bo coś nie ma Cię na forum od dłuższego czasu
Dziewczyny co może oznaczać zielona kupa jeśli karmie małego piersią? Od kilku dni ma taka co któryś pampers, poza tym zero dolelgliowsci
Springflower, wiem, że to nie żadne źródło wiedzy, ale wujek google podpowiada, że zielona kupa przy karmieniu piersią nie świadczy o niczym niepokojącym. Mimo wszystko skonsultować ze specjalistą nie zaszkodzi
"Kupka dziecka może być grudkowata, ziarenkowata lub o konsystencji musztardy, jeśli jego dieta opiera się wyłącznie na mleku matki. Przybiera kolor jasnożółty lub intensywnie zielony. W przypadku niemowlaków karmionych naturalnie zielone zabarwienie kupy może być determinowane techniką karmienia piersią. Podczas krótkiego podawania pokarmu naprzemiennie z obu piersi niemowlakowi dostarczane jest mleko pierwszej fazy, które zawiera dużą ilość laktozy. Jej nadmiar nasila proces fermentacji treści jelit, co może powodować zieloną kupę."