reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja teraz mam tak. Tzn zdarza mi się przynajmniej raz dziennie. Mam wysoko brzuch i myślę, że to dlatego.
Podobno jak na wznak się leży w takiej zaawansowanej ciąży to może to być spowodowane uciskiem na zyle główna i powinno się przekręcić na któryś bok. A ogólnie na tym etapie może być ciężko z głębokim oddechem, bo dno macicy uciska przepone...
 
reklama
Podobno jak na wznak się leży w takiej zaawansowanej ciąży to może to być spowodowane uciskiem na zyle główna i powinno się przekręcić na któryś bok. A ogólnie na tym etapie może być ciężko z głębokim oddechem, bo dno macicy uciska przepone...
U mnie to jest niezależne od tego jak leże lub siedzę.
 
Ja też apetyt mam straszny... właśnie czekam na ziemniaczki, kurczaka i mizerię, bo jakoś mnie tak napadło...
Ale dziewczyny, ja jestem hitem. Kiedy wstaję w nocy siusiu, robię sobie na śpiocha kanapkę z czekoladą i wyjadam słodycze... I potem normalnie śpię. Także ktokolwiek miałby być słonicą, będę to ja![emoji23]

Jasiek też się okropnie wierci. Już myślałam, że pośpi sobie, a ja w spokoju cokolwiek zrobię, a tu... No cóż, pupa.
 
Ja też apetyt mam straszny... właśnie czekam na ziemniaczki, kurczaka i mizerię, bo jakoś mnie tak napadło...
Ale dziewczyny, ja jestem hitem. Kiedy wstaję w nocy siusiu, robię sobie na śpiocha kanapkę z czekoladą i wyjadam słodycze... I potem normalnie śpię. Także ktokolwiek miałby być słonicą, będę to ja![emoji23]

Jasiek też się okropnie wierci. Już myślałam, że pośpi sobie, a ja w spokoju cokolwiek zrobię, a tu... No cóż, pupa.

Ehhh ile ja bym dała za kanapkę z nutellą [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7] no ale jeszcze troszkę muszę wytrzymać [emoji848]

To podjadanie w nocy dobre hahahah [emoji23][emoji23][emoji23]
 
A ja przed chwilą spotkałam w galerii znajomą pielęgniarkę. Jak usłyszała, że mała waży 3612g to stwierdziła, że umrę przy porodzie z bólu, będę porozciągana, bardzo rozcięta, a potem z seksu będą nici... Także tak jak byłam pełna entuzjazmu po dzisiejszej wizycie tak teraz siedzę i płakać mi się chce, że faktycznie mogę nie dać rady, bo jest ryzyko, że mała dobije do 4kg albo i więcej...
 
A ja przed chwilą spotkałam w galerii znajomą pielęgniarkę. Jak usłyszała, że mała waży 3612g to stwierdziła, że umrę przy porodzie z bólu, będę porozciągana, bardzo rozcięta, a potem z seksu będą nici... Także tak jak byłam pełna entuzjazmu po dzisiejszej wizycie tak teraz siedzę i płakać mi się chce, że faktycznie mogę nie dać rady, bo jest ryzyko, że mała dobije do 4kg albo i więcej...
Nie przejmuj się moja córka wazyla 3980 przy porodzie i wcale mnie nienacieli ani nie peklam i seks też miałam i mam udany nie słuchaj ludzi a usg też niepoda dokładność w wadze
 
reklama
Nie przejmuj się moja córka wazyla 3980 przy porodzie i wcale mnie nienacieli ani nie peklam i seks też miałam i mam udany nie słuchaj ludzi a usg też niepoda dokładność w wadze
Pocieszające mnie takie informacje.
I inne mamusie? Jak po wcześniejszych porodach? Ile wasze dzieciaczki ważyły?
Ja jestem ogólnie w takiej sytuacji, że CC mogę sobie załatwić, ale chciałam rodzić naturalnie, bo uważam, że to lepsze dla dziecka. Także możliwość tego wyboru wcale nie jest dla mnie dobra. Wolałabym nie mieć wyjścia i nastawić się na CC wyłącznie ze wskazań...
 
Do góry