reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja was podziwiam za te checi juz posiadania dzieciatek
Ja nawet o tym nie mysle
Dzis zaczynam 35 tc i szczerze nie ma dzidzius wyjścia musi poczekać do konca remontu haha

Nie wiem jak kobiety rodza w samochodach i w miejscach gdzie nie ma warunkow ale serio dla mnie to nie do uwierzenia haha

Ja odpoczywam, mloda sie rozpycha - jedyne co jest dla mnie denerwujące to częste wizyty w toalecie to cos co zabiera mi sen i swobodę bo jak gdzies ide to mysle ze kibelek będzie hahaha

Dzis mam urodziny ❤ 25 te:)
Ale szczerze jakos tego nie czuje ,bylo minelo -maz powiedział zebym sobie garnki wybrała (bo nowe mieszkanie) hmm garnki... no niby chciałabym miec nowy komplet ladny itp ale garnki:(
Na następne urodziny moze patelnie...
Ja to z róży bym sie ucieszyla- glupia kiedys mowilam ze kwiatki sa glupie bo usychaja szkoda kasy i wzial chlop do serca..
A teraz mysle jakie to mile ,choc trwa chwilę

Takie rozterki nocne
Macie rozstępy ? Cos wyszło ,gdzie i jak wygląda, kremujecie dalej ?
Mi wyszly na boku lewym 3 sztuki drobne ale sa
To powiedz to mężowi. Szczerość to podstawa. Jakby mój mąż mi powiedział czy chce garnki, to bym mu w głowę chyba popukała :D A tak w ogóle to wszystkiego najlepszego! :)
Mi rozstępy się nie zrobiły. Starałam się smarować, ale robiłam to nieregularnie a ostatnio to prawie wcale. Nie przejmował am się tym, bo wg badać to i tak nic nie daje.
Mam za to zajebisty cellulit... Mam nadzieję l, że po ciąży zniknie choć trochę...
 
Ostatnia edycja:
reklama
To powiedz to mężowi. Szczerość to podstawa. Jakby mój mąż mi powiedział czy chce garnki, to bym mu w głowę chyba popukała :D A tak w ogóle to wszystkiego najlepszego! :)
Mi rozstępy się nie zrobiły. Mam za to zajebisty cellulit...
Mnie się zrobiły 2 małe rozstępy pod jedną piersią, ale ona akurat teraz dorownala do tej drugiej, to nawet ok. Za to uda to mam... No w życiu takich nie miałam... A miałam różne okresy w swoim życiu i ważyłam więcej i mniej... Liczę, że to wszystko woda i zejdzie po porodzie, a jak nie to nie wiem co na to pomoze też myślisz, że minie?
 
Mnie się zrobiły 2 małe rozstępy pod jedną piersią, ale ona akurat teraz dorownala do tej drugiej, to nawet ok. Za to uda to mam... No w życiu takich nie miałam... A miałam różne okresy w swoim życiu i ważyłam więcej i mniej... Liczę, że to wszystko woda i zejdzie po porodzie, a jak nie to nie wiem co na to pomoze też myślisz, że minie?
Jeśli nie minie to wpadnę w depresję i będę biegać jak oszalała. Raz już tak ćwiczyłam, schudłam 20 kg i nogi miałam fajne. A teraz... Jeszcze jak siedzę to brzuch mi się wbija w uda i cellulit się powiększa...
Wczoraj mówię "ale mam teraz grube nogi". Mój mąż na to "No masz". Mówię "Dzięki! A bardzo?"
- "Bardzo nie, ale grube" :D Także nie ma to jak szczerość do bólu. Zawsze mogę liczyć na obiektywną opinię :D
Potem mi gadał jak się w markecie znaleźć nie mogliśmy, że chodził i się ludzi pytał, czy taką dużą Panią na czarno ubraną na solidnych nogach widzieli... Nie zdziwiłabym się, gdyby serio tak gadał :D
 
Jeśli nie minie to wpadnę w depresję i będę biegać jak oszalała. Raz już tak ćwiczyłam, schudłam 20 kg i nogi miałam fajne. A teraz... Jeszcze jak siedzę to brzuch mi się wbija w uda i cellulit się powiększa...
Wczoraj mówię "ale mam teraz grube nogi". Mój mąż na to "No masz". Mówię "Dzięki! A bardzo?"
- "Bardzo nie, ale grube" :D Także nie ma to jak szczerość do bólu. Zawsze mogę liczyć na obiektywną opinię :D
Potem mi gadał jak się w markecie znaleźć nie mogliśmy, że chodził i się ludzi pytał, czy taką dużą Panią na czarno ubraną na solidnych nogach widzieli... Nie zdziwiłabym się, gdyby serio tak gadał :D
Ja to już się nie mogę doczekać jak będę mogła sobie jakąś dietę i większy wysiłek narzucić. A nie jestem typem sportowca... Teraz tak sobie bezkarnie patrzę, jak to wszystko w oczach rośnie nie wiadomo z czego...
 
Ja to już się nie mogę doczekać jak będę mogła sobie jakąś dietę i większy wysiłek narzucić. A nie jestem typem sportowca... Teraz tak sobie bezkarnie patrzę, jak to wszystko w oczach rośnie nie wiadomo z czego...
Ja ogólnie też nie wiem dlaczego tak przytyłam. Jem cały czas praktycznie tak samo i jestem świadoma kaloryczność jedzenia. Na początku schudlam, a potem się zaczęło...
 
Ja ogólnie też nie wiem dlaczego tak przytyłam. Jem cały czas praktycznie tak samo i jestem świadoma kaloryczność jedzenia. Na początku schudlam, a potem się zaczęło...
Taka uroda chyba. Też tak mam. Żadnych zachcianek, bym nawet powiedziała, że częściej na fast foody i inne takie sobie pozwalalismy jak nie byłam w ciąży. Liczę po cichu na to, że przy odrobinie wysiłku szybko wszystko zrzuce:) my z mężem się śmiejemy, bo nawet pies 5 kg przytyl, a do tej pory zawsze trzymal wage;)
 
@Lovegirl ja na widok garnków bym zaniemówiła do tego czasu, aż by się zorientował i zwrócił je do sklepu:) Mój mąż zawsze stresuje się przed moimi urodzinami, bo boi się, ze nie trafi z prezentem. Ja nie mam z tym problemu, bo słucham, widzę, co ogląda w sklepie. Tego samego oczekuje- trochę wysiłku, a nie - garnki.. skoro to ma być prezent dla Ciebie, to co będziesz w tych garnkach robiła? Maseczki? Na głowę sobie założysz? Mój mąż ostatnio mówil, ze brakuje mu adrenaliny- dostał lot we flyspocie, wcześniej jakieś dziwne piwa sobie kupował- dostał zestaw do robienia piwa itp. I tu nie chodzi o nakład finansowy, tylko włożenie odrobiny wysiłku, pokazanie, ze się słucha i zna potrzeby partnera.
Wszystkiego najlepszego!:)
@Korkowa ja z kolei mam sentyment do Bartusia- uczyłam kilku i to tacy fajni, bystrzy chłopcy:)
 
reklama
Która dziś wizytuje?

Ja znowu ściągam mleko i przed 9tą jedziemy do Matiego aby o 9ej go nakarmić.
W nocy przesypiałam trochę godziny karmienia.
Chyba dopiero zmęczenie ze mnie wychodzi.
Pani mi oddała ciuszek małego, miałam prać ale tak słodko nim pachnie że co rusz sobie wącham.

@springflower i. @Ewela2805 jak sobie radzicie z tęsknotą?
 
Do góry