reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Czasami jeszcze w tym ubezpieczeniu jest bonus za urodzenie dziecka, suma większa niż becikowe. Przed porodem warto zajrzeć do warunków :)
Taka położna to skarb jak się rodzi sn lub 1 raz.
Dokladnie, u nas tez jest za urodzenie i ja w swoim wariancie mam 1500 zl a moj ma 1700 zl. Tylko trzeba sprawdzic, bo np moj mial w pracy dwa warianty do wyboru i w jednym z nich nie bylo tego swiadczenia z tytulu urodzenia dziecka, bo inne earunki byly wyzsze.
 
Ja to strasznie boję się ewentualnej cesarki i chyba musiałabym być do niej uśpiona... miałam kiedyś zabieg, gdzie nie działało znieczulenie i nie wiem czemu, ale teraz panicznie boję się tego, że mogłoby się to powtórzyć - choć to zupełnie inne znieczulenie ;)

Ginekolog na ostatniej wizycie (w środę) powiedzał, że Mała ma idealną pozycję do porodu i jakby tak została to będzie super.

Ja nie mam planu porodu, bo nie widzę potrzeby, żeby go pisać. Nie znam się na tym, więc uważam, że muszę się zdać na innych i ufać, że będzie dobrze. Wzięliśmy opiekę położnej - będzie cały czas, chodzę do niej omawiać różne tematy itp., więc ufam że mi pomoże to jakoś przeżyć ;) Jak leżałam w szpitalu to były dziewczyny, które już z nią rodziły wcześniej i bardzo ją chwaliły. Jeśli nie ma przeciwskazań to u nas dostaje się dziecko od razu na 2 godziny przy porodzie naturalnym, a jak mam położną to przy ewentualnym cc też - jak nie ma się swojej położnej to dostaje tata.

Co do moich pytań odnośnie ubezpieczenia grupowego w PZU to dowiedziałam się wczoraj przy składaniu papierów kilku rzeczy:
- za pobyt w szpitalu dostanę 100 zł za każdy dzień (lub wg swojego wariantu jak ma się inny),
- byłam w szpitalu 14 dni i dostałam L-4 na 7 dni po wyjściu, więc za te 7 dni dostanę jeszcze 50 zł za dzień (rekonwalescencja po szpitalu) - przysługuje, jeśli pobyt w szpitalu trwał co najmniej 14 dni,
- i tak jak dziewczyny pisały kartę apteczną wg swojego wariantu - u mnie 300 zł.
Także w sumie całkiem ładna sumka - szkoda nie skorzystać, jeśli któraś była w szpitalu, a opłaca ubezpieczenie. Wiem, że niektórzy o tym zapominają - ja w sumie też po wyjściu dopiero wpadłam na to, że chyba mam w ubezpieczeniu też to szpitalne...
Ja za pobyt na patologi ciąży dostałam za każdą dobe po 65zl. Za urodzenie dziecka dostane 2000zł. Ale jak sprawdzić czy należy mi się karta apteczna?
 
Ja za pobyt na patologi ciąży dostałam za każdą dobe po 65zl. Za urodzenie dziecka dostane 2000zł. Ale jak sprawdzić czy należy mi się karta apteczna?
Powinnaś mieć to w umowie albo można napisac do nich maila lub zadzwonić na infolinię PZU. Ale jesli wyplacili Ci juz za pobyt a o karcie nic nie wspominali to może być tak, że nie masz jej w swoim wariancie.
 
Co za beznadziejny, ciągnący się dzień...Już bym chciała wieczór, by córka już spała, to bym chociaż coś obejrzała. A tak to lipa, teraz mąż poszedł z nią trochę na dwór. I kurcze pogoda się pogorszyła, nie ma w czym chodzić, moje swetry nie obejmują całego brzucha, no ale...w niedzielę 38 tc to oby już nie długo. Niestety na razie kompletna cisza, chyba we wtorek trzeba będzie jechać na wizytę, mało ciekawe, katurlać się autobusem, wstawać o 5 rano, a córka z mężem.
 
reklama
Do góry