reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
brałam kąpiel kochana i właśnie od tej pory odczuwam je dużo mocniej .. trudno mi oddychać a.wiem że muszę ..
już tak na plecy promieniuje i tak boli że to chyba już nie przejdzie

w razie co mąż mnie wygolił a pisze do was w przerwie między skurczowej LOL
mam nadzieję że z małym będzie wszystko dobrze. musi byc

teraz skurcz już trwał minute

tak. dzwonię i jadę. nie mogę mówić w trakcie skurczu także to już jest za silne

dam znać co i jak

trzymajcie kciuki

Myślę, że rodzisz. Będzie dobrze... ja tez nie chciałam jechać do szpitala, bo myślałam, że to fałszywy alarm.. i urodziłam [emoji5] masz skończony 36 tydzień, synek duży... także wszystko w porządku [emoji106]
Dużo siły ci życzę... i oby akcja długo nie trwała ... dasz rade!!
 
Ja tez mam wizytę w czwartek.
Bardzo boimy się porodu ze względów logistycznych. Mieszkamy w Warszawie, jesteśmy tu sami z dzieckiem, rodzic mam w Łodzi. Jak zacznie się niespodziewanie w nocy i będzie na to czas, trzeba będzie pakować młodą, gnać do Łodzi i tam odbiorą ja moi rodzice i wrócą z nią do Warszawy. Jeżeli odejdą wody i nie będzie czasu, mam jechać na Karowa. Mąż pracuje ponad godzinę drogi od domu, wiec jak zacznie się w ciągu dnia, sytuacja nic nie lepsza..
Dlatego baaardzo bym chciała, żeby siedziało dziecię moje grzecznie do 8 listopada, kiedy będziemy w Łodzi i prawdopodobnie weźmie mnie do szpitala. Ostatecznie w weekend, w ciągu dnia, kiedy do sąsiadów można będzie gwiazdę podrzucić i wezwać rodzinę.. Mam nadzieje,
tak. dzwonię i jadę. nie mogę mówić w trakcie skurczu także to już jest za silne

dam znać co i jak

trzymajcie kciuki

Powodzenia!
Trzymamy kciuki ;)
 
dziewczyny jadę z mężem. już tak cholernie boli że chodzę po.scianach

oby było wszystko dobrze oby było wszystko dobrze oby było wszystko dobrze

Na pewno jest wszystko dobrze. Synio caly dzien byl aktywny, wiec to najlepszy znak, ze nic zlego sie mu nie dzieje. Chyba juz bardzo chce sie z Wami poprzytulac. Nic sie nie martw.
 
reklama
Do góry