reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Atropiną mu kropilam, żeby sprawdzić czy nie ma wady wzroku. Paskudztwo to jest [emoji53]ale jak trzeba to trzeba, lepiej wykryć takie rzeczy za młodu niż pózniej bujać się z wiekszą wadą...
Mi tak komentowali, że mam duży brzuch tak w 6miesiacu, chyba szybciej wyskoczył, teraz w 8 twierdzą, że jednak mały [emoji33]tak mi powiedziała, we wtorek pani od ćwiczeń młodego i kolega siostry, który mnie widział w kinie. Wszyscy myśleli, że rodzę pózniej... A może byli mili[emoji16][emoji848][emoji4]
A ty zgrabna laska jesteś, tylko brzuszek masz! Jakbym teraz 3kg nosiła pod sercem to chyba jak hipcio bym wyglądała [emoji85][emoji33][emoji23] ja mam małe dzieciatko w porównaniu do ciebie [emoji5] zobaczę ile wazy we wtorek [emoji106]ale pewnie gora 2kg coś Haha [emoji23]


czyli że dobrze z oczkami i potem kontrola?

ja się czuję już jak hipcio hehehe choć dużo jakoś nie przytyłam na razie.. i tyle większe dziecię to jednak różnicą ktora się odczuwa oO ale jak dla mnie 3 do 3.5 kg to dziecię idealne ale cóż zrobić...


Igorowelove a twój brzdąc ile ważył według maszyny w 33tyg???
 
reklama
Wiesz co, nie wyczuwam złośliwości w ustach tych osob, które tak mówią ale nie mniej jednak do miłych to nie należy :/
Nie miałam USG i nie wiem nawet czy jeszcze przed porodem będę miała [emoji14]

Naprawdę???? [emoji33] do końca ciąży możesz już nie mieć usg? [emoji85] czyli z wagą to takie suprise będzie?[emoji33] chyba że zdążą przed porodem samym... mi np.nie zdążyli
Ale ty już bliżej jak dalej do porodu... choć to i tak kupa czasu [emoji848]

@Dita to fajnie sobie u okulisty pogadałaś.
Ja się ledwo tocze, chyba znów mi 3kg wpadło a ludzie do mnie, ale Ty masz mały brzuch i ryczeć mi się chce, bo i gin mówi, że mały jest drobny i mały i spadł z 50 centyla.
Ale jak mi słabo w sklepie i idę bliżej kasy to: gdzie się pchasz grubasie?!
Albo lekarka: Pani się spasła!
Wiesz z jednej strony to się cieszę, że nie wychodzę z domu i nie słucham.
Bo i bez tego w stresie żyje.

@Paulianna89 dzięki, że pytasz. Chyba idzie ku dobremu, bo w nocy się nie drapałam przez sen, strupki mi odpadły w 3/4 i nie jest wszystko tak czerwone.
Powoli blednie i troszkę mniej swędzi.
Za to mam schiza bo młodego mniej czuję tzn ja od środka czuję ale brzuch nie skacze przy tym i przez skórę nie czuję.
Młody plecami jest ułożony więc może to ma wpływ, że czuję go od środka.
Ciągle mam z tyłu głowy, że smaruję ten steryd i jak to na młodego wpływa, choć i dermatolog starała się dobrać bezpieczny lek i gin pozwolił.

Wczoraj mąż przyniósł ciuszki po dzieciach i mam problem, bo kilka na zgięciu lub na kołnierzyku tak żółto brązowo zabarwione(leżały 12 lat w pudle) i czym to wywabić?
Da radę to odprać?

Mąż mnie pogania z przygotowaniami, a ja nie mogę się zmobilizować.
Fakt, że już w pokoju 5 siat ciuszków i 2 pudła.
Wczoraj posegregowałam i te 74-80 odłożyłam do pudła, bo teraz w komodzie do 68 będę układać.
Ten mi mówi, żebym te siaty do komody wsadziła, bo go wkurza.
Tyle, że komoda wyszorowana przez dziewczynki i potem od nowa bym musiała myć.
Mówię mu, że trzeba ciuszki uprać i uprasować.
To upierz!

Ech...
On mnie nie rozumie.
Sorki, że tak długo ale musiałam się wygadać.

Wg mnie i brzuch i wagę masz w porządku [emoji106] olać ich ciepłym moczem [emoji57]mnie w kolejce do tej pory tylko jedna pani puściła... szału nie ma [emoji53]
A jak mężowi spieszno to niech wyciąga deskę i prasuje. Dwie raczki ma, koronę mu poprawisz jakby co i heja... z koksem [emoji23]
Dobrze, że ze swędzeniem lepiej, zawsze to coś na plus [emoji5]
 
Ja już na pewno nie będę miała u swojego lekarza. Chyba, że po 40tyg jeszcze nie urodze, wtedy chyba jeszcze sie robi jakies dodatkowe :D

No właśnie niby po 40 tc robią kolejne ;p

Igorowelove a twój brzdąc ile ważył według maszyny w 33tyg???

Ostatnie USG miałam w 30+1 i miał 1920 gram [emoji14]

Naprawdę???? [emoji33] do końca ciąży możesz już nie mieć usg? [emoji85] czyli z wagą to takie suprise będzie?[emoji33] chyba że zdążą przed porodem samym... mi np.nie zdążyli
Ale ty już bliżej jak dalej do porodu... choć to i tak kupa czasu [emoji848]
Według standardów NFZ kolejne powinnam mieć po 40 tc. Ale z synem miałam robione zarówno w 30 jak i w 35, potem właśnie po 40 i jeszcze jedno w szpitalu, więc może byc suprise z wagą, a może być suprise z USG [emoji23] Ale myślę, że jakoś koło 37 jeśli nie zrobi USG, to poproszę [emoji14] powiem że się martwię waga, doktorek jest fajny, to może nagnie standardy nfztowskie [emoji14]
 
Dobrze, ze przechodzi ci to swędzenie, czyli leki dobrze dobrane. A mąż nie może uprac i uprasowac? To nie jest jakieś mega wymagające zadanie, a jak mu się gdzieś nie doprasuje to też żadna tragedia przeciez:) korona mu z głowy nie spadnie.
Kciuki za krzywa:)
Dzięki za info w sprawie podkładów.
Wiesz on mistrz żelazka jest ten mój mąż.
Tyle że ja jestem z tych co chce sama.
Poza tym mi się nie śpieszy.
Dla mnie bez sensu uprać żeby 2 mce prawie leżało i się kurzyło.
Chciałam zacząć w 37tc, ale pewnie mi będzie dotąd truł, że pewnie zzacznę po wizycie 9ego. Wtedy będzie skończony 35tc.

Dziewczyny co polecacie na uporczywe plamy na dzidziusiowych ciuszkach?
Mydełko odplamiające? Oxy? Vanish?
 
@Dita to fajnie sobie u okulisty pogadałaś.
Ja się ledwo tocze, chyba znów mi 3kg wpadło a ludzie do mnie, ale Ty masz mały brzuch i ryczeć mi się chce, bo i gin mówi, że mały jest drobny i mały i spadł z 50 centyla.
Ale jak mi słabo w sklepie i idę bliżej kasy to: gdzie się pchasz grubasie?!
Albo lekarka: Pani się spasła!
Wiesz z jednej strony to się cieszę, że nie wychodzę z domu i nie słucham.
Bo i bez tego w stresie żyje.

@Paulianna89 dzięki, że pytasz. Chyba idzie ku dobremu, bo w nocy się nie drapałam przez sen, strupki mi odpadły w 3/4 i nie jest wszystko tak czerwone.
Powoli blednie i troszkę mniej swędzi.
Za to mam schiza bo młodego mniej czuję tzn ja od środka czuję ale brzuch nie skacze przy tym i przez skórę nie czuję.
Młody plecami jest ułożony więc może to ma wpływ, że czuję go od środka.
Ciągle mam z tyłu głowy, że smaruję ten steryd i jak to na młodego wpływa, choć i dermatolog starała się dobrać bezpieczny lek i gin pozwolił.

Wczoraj mąż przyniósł ciuszki po dzieciach i mam problem, bo kilka na zgięciu lub na kołnierzyku tak żółto brązowo zabarwione(leżały 12 lat w pudle) i czym to wywabić?
Da radę to odprać?

Mąż mnie pogania z przygotowaniami, a ja nie mogę się zmobilizować.
Fakt, że już w pokoju 5 siat ciuszków i 2 pudła.
Wczoraj posegregowałam i te 74-80 odłożyłam do pudła, bo teraz w komodzie do 68 będę układać.
Ten mi mówi, żebym te siaty do komody wsadziła, bo go wkurza.
Tyle, że komoda wyszorowana przez dziewczynki i potem od nowa bym musiała myć.
Mówię mu, że trzeba ciuszki uprać i uprasować.
To upierz!

Ech...
On mnie nie rozumie.
Sorki, że tak długo ale musiałam się wygadać.
Nie martw sie, chopy tak maja ;) Nie rozumia tego,co przezywamy,tej burzy hormonalnej. Szczerze to m sie tez nic nie chce, jakos lenia ostatnio zlapalam. Tez u mnie pudlo ciuszkow czeka na wypranie, wozek po synku starszym tez trzeba wyprac.... I tak wszystko w proszku. Niby do 22.11 jest troche czasu,no ale wolalabym miec to z glowy juz a z drugiej strony nie mam do tego werwy... .sama siebie nie rozumie hmmm
 
Czekam już żeby mi ostatni raz krew pobrała pielegniarką, nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy co, ale taka mi się niesympatyczna Pani trafiła ze szok [emoji17][emoji17] No ale cóż.. Głowa mi pęka od tego siedzenia tutaj już.. A jutro dopiero wyniki, ale w sumie dobrze się składa bo na 12nastą mam do ginekologa [emoji123][emoji4][emoji4]
 
Czekam już żeby mi ostatni raz krew pobrała pielegniarką, nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy co, ale taka mi się niesympatyczna Pani trafiła ze szok [emoji17][emoji17] No ale cóż.. Głowa mi pęka od tego siedzenia tutaj już.. A jutro dopiero wyniki, ale w sumie dobrze się składa bo na 12nastą mam do ginekologa [emoji123][emoji4][emoji4]
U mnie w laboratorium są dwie babeczki, pracują zna zmianę. Jedna mloda, druga starsza i ta starsza zawsze ale to zawsze jak pobiera to aż mnie boli, a ta młoda tak pobiera że nic nie czuję [emoji14]
 
reklama
Do góry