reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Za pierwszym razem kiedy zostałam mamą Nikodem był z nami w sypialni ale w swoim łóżeczku od początku był odkładany i dzięki temu nie było problemu ze spaniem;) teraz też mam taki zamiar niestety bede z dziecmi w jednym pokoju ale Nikodem ma swoja czesć ja swoją i dla dzidziusia też wygospodarowałam miejsce. Boje sie że nikoś bedzie sie budził wiec okaże sie w tracie ale chce by dzidzia spala osobno
 
reklama
Ufff.... Mialam naprawde intensywny i ciezki dzień ... Dziękuję za wszystko co napisalyscie, ja po prostu jestem nie opierzona i Wlazły mi na glowe. No ale już dosc. Co do sikania, tez się wstydzi bo jak pani patrzyła jak sika przy mnie to stawal bokiem do pani. No cóż rano kolejna proba! To fajny, wesoly, madry chłopczyk... Nie zamierzamy nic zmieniac.

Tort jest piękny! Uwielbiam piec :) Gratuluje i Najlepszosci dla narzeczonego :)

Cztero lapiaste macie cudowne :) ja też mam owczarka niemieckiego, tylko że mój tluscioszek wazy 50 kg, dzieci ja uwielbiaja a ona ma do nich anielska cierpliwosc :) pilnuje ich jakby byli jej dziecmi ;)

Nooo powiedziałam o Kajtku, usłyszałam ;) "nieeeeeee, czy wyobrażasz sobie prezesa Kajtka?" ;) Ot przyszlosc mu juz ułożył ;) ale ono tak strasznie mi się podoba że zaczną częściej mowic, moze sie oswoji ;)
Kacperek, Kubuś, Kajtus no cuuuuuudownie ❤️;)

Dziś wizyta na 9:30 trzymajcie kciuki, ruchy czuje baaaardzo wyraźne, wiec maluszek rośnie ;) ale ta cała oprawka szyjkowa i moczowa mnie o mdłości przyprawia, jednak cel mam.... 34-36 tc ;) i byle do przodu ;)
No i zaczynam sie turlac, ciężko mi, sapie jak pociąg załadowany węglem ;)

Napiszcie mi, pewnie już był ten temat i nie miejcie mi tego za złe.... Wasze maluchy beda spały oddzielnie czy razem z Wami? Bo u mnie dylematy.... U mnie starszak byl nie odkladalny więc spał u nas.... A ja rozchisteryzowana i nosiłam mojego pana na rekach 1,5 roku, boszeeee co za cipok że mnie jak o tym mysle ;) młodszy od pierwszych dni w domu osobno w pokoiku i powiem Wam, ze to %, on jest cudowny! Jest tak nauczony spania samemu i po 5 min zasypia ze jestem znowu gotowa poświęcić sie i wstawać co 2h na ściąganie mleka i karmienie (pracowalam laktatorem 4 miesiące, byli zbyt mało by zassac piers potem udalo mi się ich przystawic i karmilam już piersią ;))
Aleeeee, do Kuby nie dokopcuje obywatela bo będzie zaburzal mu sen, Kacper w nocy przychodzi do Nas, rano zacznie buszować to najmłodszego będzie budzić, mam wolny pokój zrobiony na pokój zabaw i chyba go wyremontujemy na pokój dla dwóch chlopcow, ale nie zrobimy tego wcześniej aż urodze, boję się, jestem przesadna... MaZ tez... A do sypialni nie chce go wpuszczać bo sypialnia jest moja i męża ;) pozniej się nie odczepi... Wiem ze taki problem to nie problem, ale chcialabym poznać Wasze zdanie.

Zem popisala ;)
Dam znać jutro jak po wizycie, bo czuje że mnie jutro znowu życie pochłonie....

No i ta cholerna bezsenność, a w południe ledwo żyję....

Ja jestem za osobnym pokojem od początku, ale niestety nie zdążymy z remontem i przeprowadzką, więc te pierwsze 3-5 miesięcy będzie z nami, ale mamy sporą sypialnię, więc Młoda będzie miała swój kącik w drugim końcu ;)
 
mi się już miesiąc trzymają po wizycie u kosmetyczki i jeszcze potrzymaja:-D


no to jest tego ..ja idę na łatwiznę ..kąpią inni ...strzygę ja ...


i powiem że kocham duże psy..wychowalam się z gromadka co prawda podwórkowych psów...ale mimo wszystko u siebie w domu brałam pod uwagę tylko małego psa z włosem ze względu na manie sprzątania i mam z głowy:p

co jestem u znajomej ...sierści pełno wszędzie ..utwierdzam się że nie żałuję a wręcz dziękuję sobie w duchu że się na taką rasę zdecydowalismy

[QUOTE"Ewela2805, post: 17124668, member: 175818"]Ja w pralce nigdy, tak gubi sierść ona niby taka mała 1,5cm długości ale sztywna i wchodzi w te jego "łóżko" do spania, pralka by mi padła [emoji23] Do pralni z tym chodzę haha Dobrze że ja go kąpać nie muszę [emoji23] 25kg waży [emoji23]





Ewela moji znajomi mają takiego psa tyle że ich jest o wiele większy...no to jest tak
..mała ma już 2 lata ..zabiera psu jedzenie jak je .siedzi z nim w kojcu..juz parę razy miała pożądane rozwolnienia bo zjadła to czego nie powinna oO...oO... z nim wszystko bo on nawet nie poczuje jej uderzenia..więc jak doszło do głaskania mojego maltańczyka to waliła jan po głowie hahahha
gdzie tam delikatnie hahaha nikt jej nigdy nie mówił ..głaszcz.delikatnie bo po co hihi

jeśli chodzi o zachowanie to psiak ich ma Zaburzona dietę haha bo wyjada jejwszystko i zadowolony ja ciągle śledzi..zachowanie pozytywne ale muszą uważać z tego względu że juZ wiele razy miała nabitego guza:surprised: ... niestety ..samym ogonem potrafi jajpowalić hehehe takze jego lekkie puknięcie małej skutkowało jej upadkiem czasem dość bolesnym..pies kochany ale do delikatnych nie należy:)






a ja miala 2 koty..załatwiały się w kibelku:) heheheheh

@Kaprysiowo a widzisz ja swoje dzieciaki blisko siebie trzymałam ...w tym samym pokoju do ilus tam miesiecy po narodzinach (nie wyobrażam sobie inaczej:p) ale zaznacze ze moje to śpiochy i jedno drugie trudno miało wybudzić. także wszystko szło gladko
mimo wszystko kiedy nastał czas spaly pięknie u siebie i nie mieliśmy z tym większych problemów.
wychowanie z początku bez babć i owego noszenia bujania itd.

słyszałam już różne historie i to że młode będzie spało od narodzin w swoim pokoju nie musi gwarantować tego że później też tak będzie jeśli konsekwencja zawiedzie w którymś momencie..dzieci się zmieniaja

teraz też lozeczko u nas a jaki czas się okaże jakie to młode Nam się trafi:) nacieszyc się chce każda sekunda
. która minie bezpowrotnie
pokój się wyszukuje jak przyjdzie czas choć rodzeństwo się upiera że ma spać u któregoś z nich jak będzie wiekszy...ja się śmieję bo zdanie zmienia jak młody się pojawi hahahah:-D[/QUOTE]

U nas też tylko psiaki z włosem wchodziły w grę ;) Mojemu Mężowi marzy się bolder coli, ale on ma sierść, więc pozostanie marzeniem... mi też się strasznie podoba, ale mnie sierść doprowadza do szału - moja szwagierka ciągle z odkurzaczem biega, a i tak ubrania w sierści jak się do nich pójdzie ;) u kogoś mi nie przeszkadza, ale ja nie lubię sprzątać ;)
 
Nasza córka będzie z nami w pokoju, dopiero po przeprowadzce do Polski zrobimy jej pokoik czyli jak będzie miała jakieś 6-7 miesięcy :-) mamy wolny pokój ale jakoś wole mieć ją przy sobie i nie biegać do karmienia do drugiego pokoju [emoji3] Swoją drogą jak byłam nianią to miałam pod opieką chłopca od 6 miesiąca życia. Jak przyszłam do nich pierwszy raz to wpadłam w podziw jak mały zasypiał, po karmieniu i odbiciu poprostu odkładali go do łóżeczka i wychodzili z pokoju i sam sobie zasypiał, łóżeczko stało w sypialni. Zasypiał tak i wieczorem i w dzień a jak miał 2 latka to go przenieśli do pokoju siostry i tez nie było problemu, w nocy tez się nie budził, no złote dziecko [emoji16]
 
Ewela moji znajomi mają takiego psa tyle że ich jest o wiele większy...no to jest tak
..mała ma już 2 lata ..zabiera psu jedzenie jak je .siedzi z nim w kojcu..juz parę razy miała pożądane rozwolnienia bo zjadła to czego nie powinna oO...oO... z nim wszystko bo on nawet nie poczuje jej uderzenia..więc jak doszło do głaskania mojego maltańczyka to waliła jan po głowie hahahha
gdzie tam delikatnie hahaha nikt jej nigdy nie mówił ..głaszcz.delikatnie bo po co hihi

jeśli chodzi o zachowanie to psiak ich ma Zaburzona dietę haha bo wyjada jejwszystko i zadowolony ja ciągle śledzi..zachowanie pozytywne ale muszą uważać z tego względu że juZ wiele razy miała nabitego guza:surprised: ... niestety ..samym ogonem potrafi jajpowalić hehehe takze jego lekkie puknięcie małej skutkowało jej upadkiem czasem dość bolesnym..pies kochany ale do delikatnych nie należy:)






a ja miala 2 koty..załatwiały się w kibelku:) heheheheh

@Kaprysiowo a widzisz ja swoje dzieciaki blisko siebie trzymałam ...w tym samym pokoju do ilus tam miesiecy po narodzinach (nie wyobrażam sobie inaczej:p) ale zaznacze ze moje to śpiochy i jedno drugie trudno miało wybudzić. także wszystko szło gladko
mimo wszystko kiedy nastał czas spaly pięknie u siebie i nie mieliśmy z tym większych problemów.
wychowanie z początku bez babć i owego noszenia bujania itd.

słyszałam już różne historie i to że młode będzie spało od narodzin w swoim pokoju nie musi gwarantować tego że później też tak będzie jeśli konsekwencja zawiedzie w którymś momencie..dzieci się zmieniaja

teraz też lozeczko u nas a jaki czas się okaże jakie to młode Nam się trafi:) nacieszyc się chce każda sekunda
. która minie bezpowrotnie
pokój się wyszukuje jak przyjdzie czas choć rodzeństwo się upiera że ma spać u któregoś z nich jak będzie wiekszy...ja się śmieję bo zdanie zmienia jak młody się pojawi hahahah:-D

U nas też tylko psiaki z włosem wchodziły w grę ;) Mojemu Mężowi marzy się bolder coli, ale on ma sierść, więc pozostanie marzeniem... mi też się strasznie podoba, ale mnie sierść doprowadza do szału - moja szwagierka ciągle z odkurzaczem biega, a i tak ubrania w sierści jak się do nich pójdzie ;) u kogoś mi nie przeszkadza, ale ja nie lubię sprzątać ;)[/QUOTE]
Mnie też siersc przerazala, co wyszlam od taty to tona klakow, nie dalo sie isc w czarnych spodniach bo wychodzilo sie w kremowych :D no i u nas druga sprawa byla wielkosc psa. Na duzego, mimo iz bardzo mi sie podobaja w bloku nie ma zbytnio warunków. Moze kiedyś jak sie uda miec swoj domek to tak :)
 
Dita, taka luźna propozycja [emoji14] może zamiast przeczuć na pierwszej stronie to dopiszemy (znaczy ty dopiszesz) imiona jakie wybraliśmy? :D

Pomysł dobry, ale czy ogarnę?[emoji85] może zamiast w postach najpierw pisać w tej tabelce z excela imiona? tych, których tam nie ma to mogą pisać bezpośrednio tutaj i uzupełnię[emoji5]

Ufff.... Mialam naprawde intensywny i ciezki dzień ... Dziękuję za wszystko co napisalyscie, ja po prostu jestem nie opierzona i Wlazły mi na glowe. No ale już dosc. Co do sikania, tez się wstydzi bo jak pani patrzyła jak sika przy mnie to stawal bokiem do pani. No cóż rano kolejna proba! To fajny, wesoly, madry chłopczyk... Nie zamierzamy nic zmieniac.

Tort jest piękny! Uwielbiam piec :) Gratuluje i Najlepszosci dla narzeczonego :)

Cztero lapiaste macie cudowne :) ja też mam owczarka niemieckiego, tylko że mój tluscioszek wazy 50 kg, dzieci ja uwielbiaja a ona ma do nich anielska cierpliwosc :) pilnuje ich jakby byli jej dziecmi ;)

Nooo powiedziałam o Kajtku, usłyszałam ;) "nieeeeeee, czy wyobrażasz sobie prezesa Kajtka?" ;) Ot przyszlosc mu juz ułożył ;) ale ono tak strasznie mi się podoba że zaczną częściej mowic, moze sie oswoji ;)
Kacperek, Kubuś, Kajtus no cuuuuuudownie [emoji173]️;)

Dziś wizyta na 9:30 trzymajcie kciuki, ruchy czuje baaaardzo wyraźne, wiec maluszek rośnie ;) ale ta cała oprawka szyjkowa i moczowa mnie o mdłości przyprawia, jednak cel mam.... 34-36 tc ;) i byle do przodu ;)
No i zaczynam sie turlac, ciężko mi, sapie jak pociąg załadowany węglem ;)

Napiszcie mi, pewnie już był ten temat i nie miejcie mi tego za złe.... Wasze maluchy beda spały oddzielnie czy razem z Wami? Bo u mnie dylematy.... U mnie starszak byl nie odkladalny więc spał u nas.... A ja rozchisteryzowana i nosiłam mojego pana na rekach 1,5 roku, boszeeee co za cipok że mnie jak o tym mysle ;) młodszy od pierwszych dni w domu osobno w pokoiku i powiem Wam, ze to %, on jest cudowny! Jest tak nauczony spania samemu i po 5 min zasypia ze jestem znowu gotowa poświęcić sie i wstawać co 2h na ściąganie mleka i karmienie (pracowalam laktatorem 4 miesiące, byli zbyt mało by zassac piers potem udalo mi się ich przystawic i karmilam już piersią ;))
Aleeeee, do Kuby nie dokopcuje obywatela bo będzie zaburzal mu sen, Kacper w nocy przychodzi do Nas, rano zacznie buszować to najmłodszego będzie budzić, mam wolny pokój zrobiony na pokój zabaw i chyba go wyremontujemy na pokój dla dwóch chlopcow, ale nie zrobimy tego wcześniej aż urodze, boję się, jestem przesadna... MaZ tez... A do sypialni nie chce go wpuszczać bo sypialnia jest moja i męża ;) pozniej się nie odczepi... Wiem ze taki problem to nie problem, ale chcialabym poznać Wasze zdanie.

Zem popisala ;)
Dam znać jutro jak po wizycie, bo czuje że mnie jutro znowu życie pochłonie....

No i ta cholerna bezsenność, a w południe ledwo żyję....

Może być prezes Kajetan[emoji5] a czy brał kiedyś pod uwagę, że na świecie bedziemy mieć prezydenta USA Donalda??[emoji23] bo jak oglądałam bajkę to bym nigdy na to nie wpadła, a popatrz.... Liczy się siła przebicia [emoji38]

Mój młodszy na prwno będzie spał z nami w pokoju, w swoim łóżeczku [emoji106] normalnie w naszej sypialni, gdzie ma tylko komodę i szafę na ciuchy. Swojego pokoju na razie nie ma. W przyszłości planuję albo go do starszaka dać- ma naprawdę duży pokój, albo zostawić u nas, a my się wyniesiemy do salonu... Ale jest dużo planów, być moze nawet uda nam sie kupić nowe mieszkanie- czy dom to wtedy też wszystko sie zmieni. Tak jest plan na najbliższe miesiące [emoji106] I z doświadczenia wiem, że jak mam łóżeczko blisko łóżka, to czasami wystarczy jak sie dziecko wybudza tylko pogłaskać po rączce albo buzi i dalej spi, nie trzeba nosić ani nic. Ja swojego nie nosiłam, nie lulalam.. Wiedziałam, że do pracy wrócę po 5 miesiącach plus urlop i nie chciałam go przyzwyczajać do czegoś, czego pózniej będę musiała szybko odzwyczajać [emoji23]

Kciuki za wizytę!

@Kacprysiowo my przez pierwszy miesiąc chcemy go mieć obok, ale w łóżeczku, żeby było mi łatwiej w nocy wstawać, a później już będzie w swoim pokoju [emoji4] w sumie to nawet do końca roku, jak przyjedzie rodzina mojego żeby jeszcze mogli spać w małym pokoju [emoji4]

Powodzenia z przedszkolem i na wizycie [emoji16]

Ja już nie śpię bo idę badania robić, a wytrzymać w nocy bez sikania jest ciężko [emoji23] strasznie brzunio boli od wstrzymywania. Nie wyobrażam sobie na koniec ciąży jeszcze wstrzymywać minimum 8h [emoji15] a już teraz piłam mało wieczorem.

Ja już od dawna mocz wożę z paru godzin [emoji23] w nocy chodzę tak dwa razy siusiu, jak wiem, że będę pobierać próbkę, to wieczorem mega ograniczam picie i idę raz siusiu, koło 2-3 (bo kładę sie koło 24) i pózniej staram się wytrzymać do 7, czyli 4godziny... nie dam rady inaczej.. Ale mocz nie jest rozwodniony, widzę po kolorze, że taki nocny. I jest dobrze [emoji106]
Nie ma szans żebym wytrzymała 8 godzin... chyba bym umarła z bólu [emoji53]

Maleństwo będzie spało razem z nami w sypialni, dopiero jak zacznie przesypiać noce przeniesiemy go do pokoju brata. Też nie chcę by zakłócał sen starszaka, który już chodzi do szkoły.
Junior będzie spał w swoim łóżeczku.

Dziś w nocy miałam straszne koszmary, aż bałam się iść do łazienki

Ojej, a jakie koszmary ci się śniły? Jakieś potwory???[emoji33]
 
Dita, padlam ;) powiem mu to ;))

Dzięki dziewczyny jestescie świetne! Kazde rozwiązanie i tak będzie najlepsze dla nas mam ;)

Maly Kajtek/Olus mnie kopię, siedzę pod gabinetem, odstawienie do przedszkola "starszaka" było tragiczne, nie wiem czy ja to wytrzymam.
A tymczasem to my, przedstawiamy sie ;)
 

Załączniki

  • IMG_20180913_075304.jpg
    IMG_20180913_075304.jpg
    1,7 MB · Wyświetleń: 117
reklama
Do góry