reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Teraz muszę wszystko trzymać w tajemnicy bo ostatnim razem dałam mojemu jako prezent pod choinkę 3y testy pozytywne i okazało się to wszystko porażką gdy @ nadeszła i narzeczony już nawet w pozytywne testy nie wierzy ;/ dlatego trochę muszę poczekać żeby iść do lekarza i jak ginekolog potwierdzi to wtedy dopiero mi uwierzy że to nie kolejny fejk....
 
reklama
Milena
Wizyta może cię uspokoi. A jak zobaczysz serduszko to na pewno mąż uwierzy :happy2:
 
Ja sobie powiedziałam, ze teraz tak szybko o ciąży nie poinformuje rodziny. W poprzedniej ciąży tak się cieszyłam, ze większość już na początku wiedziała, a okazało się ze nic z tego..
Póki co wie mąż o moja siostra. Reszcie powiem dopiero jak zobaczę na wizycie serduszko :)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
U mnie wie siostra, bo to jej pierwszej pokazalam test zeby sie upewnic, ze nie uroilam sobie drugiej kreski i tesciowa, bo to chyba jakas wiedzma [emoji85] jak mnie zobaczyla w niedziele, to pierwsze co zapytala to czy ja w ciazy nie jestem, bo inaczej wygladam [emoji23] no i maz oczywiscie :)
 
Igorwelove
Naprawdę teściowa takiego nosa miała??? :rofl2: Dobra jest :)
To mi tak mąż wywróżył. Tydzień po owulacji, parę dni przed zrobieniem pierwszego testu mówi do mnie, że chyba coś zmajstrowaliśmy :o Zła byłam, bo nie wierzyłam i nie chciałam, żeby mnie nakręcał o_O A tu zonk:)

A teraz się okazało, że wizytę będę mieć dopiero 20.03 :( Jak ja to wytrzymam? :(
 
Igorwelove
Naprawdę teściowa takiego nosa miała??? :rofl2: Dobra jest :)
To mi tak mąż wywróżył. Tydzień po owulacji, parę dni przed zrobieniem pierwszego testu mówi do mnie, że chyba coś zmajstrowaliśmy :o Zła byłam, bo nie wierzyłam i nie chciałam, żeby mnie nakręcał o_O A tu zonk:)

A teraz się okazało, że wizytę będę mieć dopiero 20.03 :( Jak ja to wytrzymam? :(

Damy radę! Zobaczysz jak zleci ten czas :D
Ja się umówiłam do gina jak jeszcze nie miałam pewności czy ta 2 kreska będzie :D


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Teraz muszę wszystko trzymać w tajemnicy bo ostatnim razem dałam mojemu jako prezent pod choinkę 3y testy pozytywne i okazało się to wszystko porażką gdy @ nadeszła i narzeczony już nawet w pozytywne testy nie wierzy ;/ dlatego trochę muszę poczekać żeby iść do lekarza i jak ginekolog potwierdzi to wtedy dopiero mi uwierzy że to nie kolejny fejk....

Ehh mozliwe ze cos poszlo nie tak na etapie rozwoju zarodka . no nic . Grunt ze tym razem sie uda !!
 
Igorwelove
Naprawdę teściowa takiego nosa miała??? :rofl2: Dobra jest :)
To mi tak mąż wywróżył. Tydzień po owulacji, parę dni przed zrobieniem pierwszego testu mówi do mnie, że chyba coś zmajstrowaliśmy :o Zła byłam, bo nie wierzyłam i nie chciałam, żeby mnie nakręcał o_O A tu zonk:)

A teraz się okazało, że wizytę będę mieć dopiero 20.03 :( Jak ja to wytrzymam? :(
Dita zleci..jakbys poszla wczesniej to i tak nic bys specjalnego nie zobaczyla ..a jeszcze by Cie jak Mnie za synka nastraszyl ze tam nic nie ma..moze pozamaciczna hee ...za pare dni u innej bilo mu serduszko;)
 
reklama
ONAONA
No niby masz rację :) Ale 13.03.byłabym już 30dni po owulacji to może i serduszko by było... A może i nie :confused2: Ech, najgorsze jest to, że 22.03 jedziemy nad morze i ta wizyta tak na ostatnią chwilę.
 
Do góry