reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
@Igorowelove sto lat :)

Ja będę prała na 40 stopni wszystko, chyba nie ma potrzeby aż na 60? No może
Ręczniki i pościel w wyższej.

U mnie wózek używany wietrzył się na balkonie a co się dało posciagalismy i opralismy ręcznie. Teraz pokrowiec z fotelika właśnie piorę na długim programie na 40 stopni tez. Ja z mało sterylnych jestem chyba :)

Ja już po wizycie, dziewczyny rosną jak na drożdżach. 27tc a tu każda prawie 1200 :o czy one nie ogarniają ze mój brzuch ma skończona pojemność?:) no ale pozatym ok, jedna się przewróciła i teraz mam jedna główkowo a druga mnie gniecie głowa pod żebrem. W poniedziałek do szpiatala na 4 dni na sterydy, oznak porodu przedwczesnego brak ale skoro tak skoczyły trzeba je zabezpieczyć.
 
Ja nie piorę wózka i fotelika, gdyby był używany to tak. Nowy towar i tu nie jest bezpośredni kontakt do skóry dziecka. W gondoli zanim położysz dziecko to kładziesz jakiś np. kocyk lub śpiworek-no różnie, Wywietrzyć można, tak samo jak łóżeczko. Ale bez przesady-aż taka sterylna nie jestem i nigdy nie byłam.

;) czyli ze mną wszystko ok. ;p ja nawet na to nie wpadłam ;p
A śpiwór do wózka pierzecie?

Powiedzcie mi jeszcze czy kupujecie monitor oddechu, bo ja nie zamierzałam, ale teściowa marudzi... koleżanki 2, których pytałam mają...
 
@Igorowelove wszystkiego najlepszego!
@peggy_sue też miałam ujemny i zapisał mi toxo razem z krzywą. Może na wizycie się przypomnij?
@Mama Zuzi i Antosia mój wyznaczył wizytę teraz jeszcze za miesiąc, bo 25.09 i powiedział że: 'później będziemy się częściej spotykać'. Ja też dziś niewyspana. Do 3 mnie męczyło na wymioty i dopiero jak się udało to usnelam.
@Ewela2805 kolor super. Zdążysz że wszystkim. Tak jak dziewczyny piszą to jeden dzień jest kupowania lub zamawiania, a nawet września jeszcze nie ma:)

A czemu męczyły cię wymioty??? co się dzieje??? :o

Maaaaamki, zakochalam sie. Chyba sama zaczne w nim spac ;)

Zobacz załącznik 893144 Zobacz załącznik 893145

Ślicznie!!!!!!!!!!!!!! Zakochałam się! :o:tak:

Możliwe. Mi pozwoliła pić i wyjść na zewnątrz na ławkę jakbym źle się czula ;)[emoji7][emoji7][emoji7] to kiedy mogę się wprowadzic? [emoji7][emoji7][emoji7]

Ale ty chcesz się wprowadzić do tego łóżeczka rozumiem? :D

No właśnie ja stwierdziłam, że jestem nieprzystosowana do dzisiejszych czasów... zwlekałam z zamówieniem łóżeczka, bo jest czas ;p uptarzyłam sobie w sierpniu jedno - wszystko w tym samym sklepie: łóżeczko, szufladę, materac, wodoodporny ochraniacz, przewijak na łóżeczko... No i było wszystko, patrzę wysyłka 48h to super zdążę zamówić ;) W tym tygodniu uznałam, że trzeba to zamówić, bo potrzebuję szufladę, więc niech sobie stoi ... no i co? Wchodzę, patrzę nie ma łóżeczka, patrzę nie ma przewijaka... piszę do sklepu - będzie po 15 września przewijak, a po 25 łóżeczko ... teraz nie wiem czy szukać innego czy czekać ;p i znów dylemat ;p
Komoda - też była dostępna, a teraz 5 tygodni... chyba kupimy inną ;p
Nawet głupi laktator ciągle był, a teraz nie ma ;p będzie w przyszłym tygodniu, więc spoko ;p albo ja mam takiego pecha, albo nie wiem ;p

Ale jajka! pech to pech...to mało sztuk na stanie mieli...A sprawdzałaś na ceneo czy nie ma tych mebli u innego sprzedawcy? Czy to jakaś kolekcja unikatowa?
Ten przewijak na łóżeczko to jakiś super charakterystyczny? Bo na internecie milion różnych wzorów, na pewno znajdziesz taki który ci się podoba...aż oczopląsu można dostać :o8-) to samo materac, przecież jest biały i zakładasz prześcieradło na niego, na pewno w innych sklepach dostaniesz... :) Są porządne sklepy z porządnymi materacami, sprawdzałaś?:)


@Igorowelove sto lat :)

Ja będę prała na 40 stopni wszystko, chyba nie ma potrzeby aż na 60? No może
Ręczniki i pościel w wyższej.

U mnie wózek używany wietrzył się na balkonie a co się dało posciagalismy i opralismy ręcznie. Teraz pokrowiec z fotelika właśnie piorę na długim programie na 40 stopni tez. Ja z mało sterylnych jestem chyba :)

Ja już po wizycie, dziewczyny rosną jak na drożdżach. 27tc a tu każda prawie 1200 :o czy one nie ogarniają ze mój brzuch ma skończona pojemność?:) no ale pozatym ok, jedna się przewróciła i teraz mam jedna główkowo a druga mnie gniecie głowa pod żebrem. W poniedziałek do szpiatala na 4 dni na sterydy, oznak porodu przedwczesnego brak ale skoro tak skoczyły trzeba je zabezpieczyć.

Dziewczynki rosną jak na drożdżach :) I dobrze! póki mają miejsce to korzystają :p Ty masz jakiś przewidywany termin cesarki? Czy jest możliwość, ze wcześniej wyjdą? Jak to jest przy ciąży bliźniaczej? poród sn odpada?
Ale musi to śmiesznie wyglądać jak jedna ma twarz przy stopach drugiej :laugh2:

;) czyli ze mną wszystko ok. ;p ja nawet na to nie wpadłam ;p
A śpiwór do wózka pierzecie?

Powiedzcie mi jeszcze czy kupujecie monitor oddechu, bo ja nie zamierzałam, ale teściowa marudzi... koleżanki 2, których pytałam mają...

Ja nie piorę wózka, gdzie tam..nowa tkanina i będę ją prać...śpiworu też nie :szok: Tylko te bieliźniane, to co innego. I nie będę ich wyparzać w 90 stopniach, bo chyba bym szmatki wyciągnęła :-D
Żadnego monitora oddechu..Chyba nawet lekarze odradzają... W 1.ciąży miałam kamerkę z podglądem, bo w domu mieszkam z ogrodem i jak był grill czy wychodziłam przed dom to się super sprawdzało..I tak latałam i tak, ale dużo rzadziej :)
Chyba gdzieś ją mam na chałupie........ :confused::oops:o_O
 
@piorunem ja bede prala fotelik samochodowy, calosc sciaga sie bardzo latwo i nie jest to problematyczne. Przynajmniej w naszym pzypadku.

@Kelyana ale masz dziewuszki dzielne, rosna jak na drozdzach, mamusi nie oszczedzaja, co to to nie ;) a jak z Twoimi wynikami ?? Bo jak tak laski zasuwaja, to musi organizm Twoj dostawac w kosc... Z tymi sterydami to faktycznie, lepiej chuchac na zimne, zeby pozniej za pozno nie bylo.

A ja zapomnialam zameldowac. U nas tez wszystko dobrze po wizycie. Przyrost brzucha proporcjonalny do poprzedniej wizyty. Nie wiem jak to sie ma do wielkosci bobka, ale niech im bedzie ;) Wyniki bardzo dobre, mocz tez git. Serduszko pieknie bije, a glowka na dole juz, czyli na wlasciwym miejscu.
 
Czesc dziewczyny u mnie byla bardzo ciezka noc od wczoraj od 16 meczyly mnie skurcze o 20 byly juz co 3 minuty oczywiscie ja uparta nie pojechalam na IP do 23 padlam i przespalam noc rano wstalam o 6 wyprawilam syna do szkoly
Zadzwonilam do poliklinieki i kazali mi przyjechac jak najszybciej oczywiscie byl moj ginekolog dopochwowe szyjka skrocila sie ale nieznacznie mala glowkowo ulozona niewiem ile warzy a i wzial wymaz na bakterie z pochwy i z szyjki macicy za pare dni bedzie wynik
Ktg tez dobrze wyszlo wykonczy mnie nerwowo ta ciaza niepotrafie sie z niej cieszyc jak caly czas mnie cos boli i sie martwie [emoji24][emoji24][emoji24][emoji33]
Jutro przychodzi pani ta ktora bedzie przychodzic po porodzie i mi pomagac przy dziecku omowic czego oczekuje i ilosc godzin i dni



A i sto lat dla Sary [emoji512][emoji512][emoji512]
 
@FiLi88 o dziwo wszystko dobrze, wyniki w normie:) musiałam suplementowac żelazo ale już wyszłam z anemii i to bez przykrych skutków ubocznych typu zaparcia. Jakoś bardzo dobrze to znoszę wszystko na razie. Cieszę się ze u Ciebie tez wszystko w porządku:)

@Dita_333 cesarka 19 listopada wstępnie, poród SN czasem pozwalają ale skoro jedna już się przekręciła to mało kto by się zgodził. Zbyt duże ryzyko komplikacji, przy położeniu główkowy obu w niektórych szpitalach pozwalają próbować ale tez niechętnie przy 1 ciąży. Natomiast tak jak mówię ten przesunięty termin o tydzień to pomyłka bo kluski większe są wiec może z tydzień wcześniej wyjdą ? Będziemy obserwować wage i stan i decydować na bierząco. Zobaczymy, może później zaczną mniej przybierać bo mi się siedem kilo w brzuchu nie widzi targać :) Mój teść marzy o 11 listopada na stulecie hehee
 
Ja wyprałam w 30 i tak wszystko nowe to tylko przeprałam w kapsułkach dla dzieci. Wyparowałam w suszarce, więc tu już cieplutko. A w październiku wyciągnę z próżniowych worków i przeprasuję, więc w razie foś temperatura będzie jeszcze ;p
Zresztą ja zamierzam wyprasować jedynie ten pierwszy raz... później jedynie parowanie w suszarce.

A tak z innej beczki - koleżanka mnie wczoraj opieprzyłam, że za późno chcę odebrać wózek (niby będzie już za ok. 2 tygodnie do odbioru, ale myślałam o końcu października, ewentualnie jakby coś wcześniej to Mąż ogarnie szybciej)... a ona mi mówi - przecież to trzeba wywietrzyć, wyprać i wysuszyć... i fotelik tak samo... i śpiwór do wózka - mam puchowy śpiwór, myślicie że go też powinnam wyprać? Nie ma żadnego zapachu...
Cos mi sie wydaje ze ja tez za kazdym razem wszystkiego nie bede prasowac moze najbardziej pogniecione [emoji38] syn jak sie urodzil mielismy znacznie gorsze warunki i mniej pieniedzy pralam ciuszki w normalnym proszku i nie prasowalam tak ich i nic mu nie bylo [emoji4] a teraz kupie kapsulki chyba bo sa do bialego i do koloru bo proszek to widzialam ze jest ale albo do bialego albo do koloru. Nie jestem az taka pedantka [emoji4] tylko mysle jakiej firmy kupic dla dzidzi... i tez bede prasowac w 40 stopniach. Na stronie kiedys czytalam ze powinno sie pierwszy raz wyparzyc w 90 st a pozniej w 60 ale to chyba lekka przesada.
 
reklama
Ja wyprałam w 30 i tak wszystko nowe to tylko przeprałam w kapsułkach dla dzieci. Wyparowałam w suszarce, więc tu już cieplutko. A w październiku wyciągnę z próżniowych worków i przeprasuję, więc w razie foś temperatura będzie jeszcze ;p
Zresztą ja zamierzam wyprasować jedynie ten pierwszy raz... później jedynie parowanie w suszarce.

A tak z innej beczki - koleżanka mnie wczoraj opieprzyłam, że za późno chcę odebrać wózek (niby będzie już za ok. 2 tygodnie do odbioru, ale myślałam o końcu października, ewentualnie jakby coś wcześniej to Mąż ogarnie szybciej)... a ona mi mówi - przecież to trzeba wywietrzyć, wyprać i wysuszyć... i fotelik tak samo... i śpiwór do wózka - mam puchowy śpiwór, myślicie że go też powinnam wyprać? Nie ma żadnego zapachu...
Mysle ze to przesada mozna go odswiezyc przeprac nawet w rekach czy przyokazyjnym praniu ale bez przesady [emoji6][emoji6] Ja nie jestym z tych co musza robic wszystko jak w zegarku... Tak wychowalam starszego syna. Ale fajnie jest sie poradzic [emoji4][emoji4]
 
Do góry